Bednary, Czarny Karzeł

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czekolada deserowa, nieprzejrzysty. [5]
Piana: Beżowa, średnio obfita, bardzo drobno zbudowana, ładnie zdobiąca szkło i o przyzwoitej trwałości. [4.5]
Zapach: Dość intensywny z dobrym balansem chmielowo słodowym. Iglaki, kawa, cytrusy, prażony słonecznik, kakao. [4]
Smak: Wytrawne, ale pomimo że jest to 11° nie jest bardzo wodniste. W smaku dzieje się identycznie jak w zapachu, jest po amerykańsku i jest stoutowo. Rewelacyjnie pijalne. [4]
Wysycenie: Średnio niskie, idealne. [5]
Opakowanie: Pomysł na nazwę rewelacyjny, wykonanie pasujące do piwa i koncepcji, nawet goły czarny kapsel pasuje do kompozycji. Zawiera pełen skład. [4.5]
Uwagi: Warka z datą do 21.05.2015. Bardzo dobre piwo. Jest wszytko to czego można by się spodziewać po przeczytaniu etykiety - sesyjny wyraźnie amerykański i pijalny stout.

Moja ocena: [4.175]

[Marchi]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny. Bardzo ładny. [5]
Piana: Beżowa. Najpierw dość wysoka, pięknie się strzępu. Średniopęcherzykowa. Potem ogranicza się do cienkiej warstwy. Obficie brudzi szkło. [4]
Zapach: Na początku w nozdrza uderza delikatny, ale wyraźny zapach nowofalowych chmieli. Potem czuć nuty kawowo-czekoladowe. Piwo pachnie lodami kakowymi z gorzką czekoladą. [4]
Smak: Przede wszystkim Czarny Karzeł jest NIESAMOWICE treściwy jak na swój ekstrakt. Do tego aksamitny. Czekolada i kawa świetnie balansują się z Cascadem i Centennialem. Przy tym pozostaje wierny swojej dry-stoutowej naturze, jest dość wytrawne i ma wyraźnie zaznaczoną, lekko kwaskową goryczkę. [4.5]
Wysycenie: Bez zarzutu. [5]
Opakowanie: Gdy butelka jest pełna czarnego płynu wygląda obłędnie. Czarna etykieta doskonale wygląda na tle czarnej cieczy. Jest ciekawie, acz oszczędnie zaprojektowana. Z tyłu pełny skład oraz cytat z Diuny [4.5]
Uwagi: Świetne piwo. Czołówka wytrawnych stoutów i czołówka stoutów z domieszką amerykańskich chmieli. Brawo Bednary!

Moja ocena: [4.325]

[sibarh]

Foto:

[Pinio74]

Tak, jak lubię stouty bardziej "oleiste", tak Czarny karzeł (szczególnie w dzisiejszy gorący dzień) był najlepszym z możliwych rozwiązań. Ma wszystko, co dry stout mieć powinien, czyli mocną, lekko kwaskową, wytrawność palonego słodu i dodatkowo amerykańskie, żywiczno-iglaste akcenty.
W dwóch słowach: nadspodziewanie dobre.

[Marchi]

Jest nowa warka?

[Pinio74]

Jest nowa warka?

Tak. Moje miało datę przydatności 16.10.2015.

[zgoda]

Ze stoutem to ono ma tylko jedno wspólnego - wodę. Żadnej paloności, żadnej kawy, tylko woda, woda, woda.

Słabizna.

[yassmen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czerń bezgwiezdnej nocy letniej. [5]
Piana: Beżowa. Może nie taka jak na azocie, ale szacunek. Średnio-drobna tekstura, ładnie znaczy szkło. [4.5]
Zapach: Są chmiele, ciemne kakao, słonecznik i nuty palone. Jako całość nie do końca to ze sobą współgra - nie odbieram tego jako przyjemny aromat. [4]
Smak: Jak na wytrawnego bardzo dobrze się pije. Nie ma gładkości stoutu owsianego, ani jakiegoś powalającego bukietu - po prostu: palony, gorzko-cierpki czarny trunek. [4]
Wysycenie: Z początku wydawało mi się za wysokie, ale jak najbardziej do przyjęcia. [4.5]
Opakowanie: Poza cytatem z Diuny i kogutkiem - czarna rozpacz. Wpasowuje się w styl, ale nie do wypatrzenia na półce. [4]
Uwagi: Warka 16.10.2015. Kupiłem przez pomyłkę, ale nie żałuję.

Moja ocena: [4.125]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny nieprzejrzysty. [4]
Piana: Beżowa, drobna, wysoka i dość trwała. [4]
Zapach: Kawa, czekolada mleczna, lekkie zboże. Poprawnie, choć nie za bogato. [3.5]
Smak: Minimalna wodnistość, kawa, gorzka czekolada. Tu też OK, choć paleta doznań uboga nieco... ;0. [3.5]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Takie trochę smutne mi się wydało, ale w konwencji gatunku . [4]
Uwagi: Lekki stout, sądząc po parametrach, choć wcale nie czuć, że taki lekki.

Moja ocena: [3.625]