Jan Olbracht Rzemieślniczy, Szyszak (Piwo jasne)

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Oskaliber]

Kolor: Złoty, klarowny.
Piana: Biała, obfita, bardzo gęsta, trwała. Opada do kożucha oblepiając szkło.
Zapach: Słodowy, mocno chlebowy z minimalną nutką diacetylu.
Smak: Średnio treściwe, ale bardziej niż wskazywałby ekstrakt. Bardzo przyjemna słodowośc z mocnymi nutami chlebowymi. Goryczka średnio niska, ale o bardzo przyjemnym profilu, dosyć krótka.
Wysycenie: Średnio niskie.
Ogółem: Bardzo dobre, mocno pijalne. Dokładnie tak wyobrażam sobie dobrze zrobionego, jasnego lagera, który jeszcze nie jest pilsem.

[Dzoshu]

Kolor: Słomka, klarowne.
Piana: Obfita, długo się utrzymuje, oblepia ścianki.
Zapach: Słód, lekki karmel i owoce.
Smak: Słodowe, lekki miodek i karmel, wyraźnie zaznaczona goryczka.
Wysycenie: Średnie, OK.
Opakowanie: Bezpłciowa eta, niedokładne info.
Uwagi: Bardzo przyjemne, lekkie, sesyjne piwo. Jak na ten ekstrakt to bardzo wyraziste. Jak na tą cenę i dla lubujących się w lagerach chyba na tą chwilę najlepszy (w miarę dostępności) wybór.

[meszek0009]

W jakiej cenie to piwo można spotkać w sklepie ?

[Dzoshu]

W jakiej cenie to piwo można spotkać w sklepie ?

4pln w przypadkowym nocnym

[WojciechT]

Troszkę zaskoczyły mnie Wasze opinie - w mojej butelce było tyle masła, jakby ktoś je tam celowo dodał.

[Prusak]

Owszem, trochę masełka jest, ale w granicach tolerancji, powiedziałbym nawet, że delikatnie... (warka do 16.07). PO dwutygodniowej przerwie piwnej całkiem zadowolony jestem, piwo "w sam raz", może ciut puste, ale w to końcu 10, 5. Goryczka satysfakcjonująca, żadne tam achy i ochy, byle tego, co jest nie schrzanili, jak to często bywa.

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złocisty, klarowne [5]
Piana: jak na pilsa wyjątkowo wytrzymała, dość gęsta, drobna, długo się utrzymuje [4]
Zapach: słabiutki, chmielowo-słodowy [3.5]
Smak: leciutkie, delikatna pełnia, smak to świetna, świeża chmielowa goryczka, doskonale wymieszana smakowo ze słodowo-zbożowym smakiem, orzeźwiające i rześkie [5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: prosta typowa do pilsów etykieta, firmowy kapsel, mi się podoba [5]
Uwagi: No brawo dla chłopaków z Piotrkowa, klasyczny pils wypity ze smakiem i prawdziwą przyjemnością. Najlepszy dowód na to, że pilsa to trzeba umieć zrobić. Żadne cudaczne piwa w stylach brzmiących coraz dłużej, tylko najprawdziwszy Pils. Chyba jest to Pincie i pierwszej warce z Zarzecza trzeci rzemieślniczy pils, który wypiłem z prawdziwą przyjemnością. Jedyny mankament to słaba dostępność.

Co do fotki wyżej, pils pity z teku? Czy to nie jest przerost formy nad treścią? Ja kolejnego Szyszaka wypiję z gwinta w plenerze

Moja ocena: [4.375]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty na pograniczu bladej anemii. [4]
Piana: Biała, drobna i wysoka, ale - niestety - nietrwała... [3.5]
Zapach: Słodowo-owocowy, w stylu prostego hellesa.
Miło mi się kojarzy, choć ubogi dość. [3.5]
Smak: Goryczka, chwila kwasku, ślad landrynkowy. Nic specjalnego, całkiem, jak eurolager z marketu gdzieś na południu... [3]
Wysycenie: Średnie w kierunku wysokiego. [4]
Opakowanie: Wysoka jakość wykonania, tradycyjne wzornictwo, zastanawiająca kolorystyka. Kapsel browaru. [4]
Uwagi: Latem, do popchnięcia grylowej strawy - czemu nie.
Ale tak poza tym - chyba niekoniecznie...

Moja ocena: [3.375]

[czajak]

Ze swojej strony do poprzednich recenzji dorzucę, że w moim egzemplarzu był bardzo mocny, wręcz dominujący aromat miodu. I z butelki, i ze szkła bardzo wyraźny przytłaczający wszystko inne. Miód taki mocno "scukrzony", kiedyś robiłem "mód" z mniszka lekarskiego i pachniał dokładnie jak Szyszak

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocisty z bardzo delikatną opalizacją. [5]
Piana: Obfita, dość drobno zbudowana, niezbyt trwała, zdobi szkło. [4]
Zapach: Dość intensywny z dominacją karmelu. [3]
Smak: Słodowo-karmelowe, dość wodniste, goryczka niska. [3]
Wysycenie: Średnio wysokie. [4.5]
Opakowanie: Etykieta nie przypadła mi do gustu, wygląda jak zrobiona w paincie. Niepełny skład. [3]
Uwagi: Warka z datą do 16.07.2015. Standardowy poziom piw Olbrachta czyli przeciętne.

Moja ocena: [3.275]

[Marchi]

Wylanie piwa do zlewu po pierwszym łyku to zjawisko skrajnie rzadkie. Jednakże w przypadku tego piwa wystąpiło. Natężenia masła w jednym hauście pobiło wszelkie znane mi rekordy. Jak można?

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, klarowny. [5]
Piana: Niska i nietrwała. Taka... Koncerniakowa. [2]
Zapach: Jak te najgorsze produkty z Witnicy. MASŁO. I tyle. [1.5]
Smak: Da się pić. I to jedyna dobra rzecz, jaką mogę powiedzieć o tym piwie. [2]
Wysycenie: Niskie. Nawet za. [4]
Opakowanie: Brzydkie, paskudny dobór kolorów, etykieta w stylu lat 90. [3]
Uwagi: Jestem na nie. Wpis z notatek - była to pierwsza lub jedna z pierwszych warek pita krótko po premierze.

Moja ocena: [2.125]

[yaro74]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty, zamglony. [4]
Piana: wysoka, gęsta, drobna, dość trwała, zostawia ślady na szkle. [4.5]
Zapach: średnio intensywny, słodowy, karmel, zboże i po ogrzaniu wyczuwalny diacetyl. [3]
Smak: słodowy, chlebowy z odrobiną miodu i karmelu, lekki diacetyl, goryczka dobrze wyczuwalna, przyjemna w piciu. Piwo jest średnio treściwe. [3.5]
Wysycenie: średnie. [5]
Opakowanie: brzydka etykieta, podane podstawowe informacje, ładny firmowy kapsel. [3]
Uwagi:

Moja ocena: [3.5]

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocisty, lekko opalizujący [5]
Piana: biała z drobnych pęcherzy opadła do minimalnej warstwy [4]
Zapach: Słodowy (trochę zboża, kwiatów), a także lekko chmielu [3.5]
Smak: Słodowo-karmelowy, goryczka lekko zalegająca, z czasem pojawił się kwasek. Jak na ekstrakt piwo pełne. [3.5]
Wysycenie: Średnie do wysokiego podbija goryczkę i komponuje się ze stylem. [4.5]
Opakowanie: W stylu retro, dobrze czytelne opisy i info. [4.5]
Uwagi: Jak na pilsa - całkiem, całkiem

Moja ocena: [3.725]