Piwo gotowe do oceny
Witnica, [Raduga] Naked City
Collapse
X
-
Witnica, [Raduga] Naked City
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładna, głęboko pomarańczowa barwa. [4.5]
Piana: Bez zarzutu. Piana bardzo obfita, strzępiąca się, brudząca szkło i pozostająca do samego końca. [5]
Zapach: Tu zaczynają się problemy. Mamy klasyczny nowofalowy zapach Cascade'a i Citry. Fajnie, tylko co w tym belgijskiego? [3]
Smak: Zasadniczo do tego piwa nie ma się co przyczepić, gdyby nie dwie sprawy. Nie ma tutaj absolutnie nic belgijskiego. Raz postanowiłem się "wyłączyć" i powęszyć za Belgią i niby coś wyczułem, ale to autosugestia zapewne. Po drugie żelazo. I tu grube. Ja jestem wyjątkowo cięty na tę wadę, no i niestety tutaj jest jest bardzo wiele. [2.5]
Wysycenie: W porządku. [4.5]
Opakowanie: Pełny skład. Etykieta całkiem fajna, gdyby nie to, że jak wszystkie ety Radugi kolory są słabo nasycone i brakuje kontrastu. [4]
Uwagi: Pite w lokalu z butli. Pierwszy zawód ze strony Radugi. To mój pierwszy kontakt z Naked City, a z tego co widzę, nie robią go tylko w Witnicy. Poszukam drugiej wersji. Ta to zwykła - nie Belgian - IPA z żelazem.
Moja ocena: [3.2]
-
-
2800 nowe piwa opisałem na forum
Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemne złoto, solidnie zmętnione. [4]
Piana: Ładna, obfita, trwała, ładnie brudzi szkło [5]
Zapach: Na początku troche ipowy później wychodzi troszkę owoców i przypraw jednak bardziej ipa niż belgia. [3.5]
Smak: Pierwszy łyk obiecujący ale później nuda, goryczka dość mocna niestety smak pustawy, goryczka lekki kwasek, brak ciała i malutko obiecanej belgi [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie [4.5]
Opakowanie: Etykieta w konwencji do której nas Raduga przyzwyczaiła, jest pełen skład. [4.5]
Uwagi: Za mało belgi, poprawna IPA ale na rynku takich wiele, można wypic ale w pamięć nie zapada
Moja ocena: [3.775]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Przybrudzony pomarańcz,piwo nieprzejrzyste z drożdżowym osadem na dnie butelki. [4]
Piana: Wyśmienita! Bardzo wysoka o blado beżowej barwie,składała się z drobnych pęcherzyków,pięknie obkleiła szkło i pozostała do końca. [5]
Zapach: Dość silny,ładny. Suszonych owoców: moreli/brzoskwiń... świeżych cytrusów,żywicy,lekko karmelu i...bliżej nieokreślonych przypraw. [4]
Smak: Grejpfrutowy,żywiczny,karmelowy,łodygowy... Po ogrzaniu pojawiły się suszone morele i minimalnie czarny pieprz oraz ledwo przebijający,metaliczny akcent. Goryczka silna i długotrwała,czuje się te 65 IBU. [4]
Wysycenie: Prawidłowe. Niewysokie,pozostało do końca. [4.5]
Opakowanie: Bezzwrotna. Etykiety ciekawe,choć mało przejrzyste. Zamieszczone wiadomości mogą usatysfakcjonować,ale zabrakło zawartości ekstraktu. Kapsel był czarny. [4]
Uwagi: Warka do 6.09.2015,i tego dnia wypite. Czytałem niezbyt entuzjastyczne opinie innych użytkowników i postanowiłem trochę poeksperymentować,a mianowicie... Wypiłem na trzy wlewki: pierwszą ,,obaliłem'' według zaleceń (temp. 12-14*C),w smaku dominowały amerykańskie klimaty: grejpfrut,żywica z łodygową nutą i karmelem. Podobnie było z mocniej schłodzonym piwem (poniżej 10*C). Natomiast ostatnia dolewka miała już temperaturę zbliżoną do pokojowej,i do wyżej wymienionych smaków doszły nuty morelowe i lekko pieprzowe,dało się też wyczuć dosłownie delikatny metaliczny posmak. W zapachu na pierwszym planie były morele,brzoskwinie i słód. Smaczne i ciekawe piwo.
PS U nas w TESCO,jakoś nie mieli ochoty na obniżki cenowe i zostało ze 20-cia butelek z datą 6.09'15... Pies ich drapał!
Moja ocena: [4.125]
Comment
-
Comment