Piwo gotowe do oceny
Widawa, West Coast IPA Equinox
Collapse
X
-
Widawa, West Coast IPA Equinox
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnozłoty, solidnie zmętniony. [4.5]
Piana: niezbyt obfita i nietrwała, redukuje się do cienkiej warstwy. [3]
Zapach: intensywny aromat chmielu, słodki, dużo owoców tropikalnych, trochę cytrusów, delikatne żywice, wyczuwalna również lekkie aromaty ziołowe. [5]
Smak: wyczuwalna średnia pełnia słodowa, goryczka na solidnym poziomie, nawet można uznać, że wysoka, przyjemna cytrusowa, grejpfrutowa, lekko żywiczna i ziołowa, niezalegająca, trochę dziwna tekstura, jak by czuć tą mętność. [4.5]
Wysycenie: średnie, mogło by być trochę wyższe. [3.5]
Opakowanie: grafika całkiem ładna. [4]
Uwagi: warka do 30.04.2015.
Moja ocena: [4.45]Last edited by rafael52; 2015-04-03, 23:45.
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemne złoto / bardzo jasny bursztyn z trochę za wysokim ale równomiernym zmętnieniem (powyżej średniej). [4.5]
Piana: Średnio obfita, drobno zbudowana, trwałość średnia, ładnie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Dość intensywny głównie chmielowy - kwiatowy i owoce egotyczne (melon, marakuja). Dość typowy dla piw z Equinoxem - przyjemny ale też żadna rewelacja. [4]
Smak: Podobnie jak w aromacie jednak pojawia się też posmak żywiczny. Średnie odfermentowanie, na odpowiednim poziomie. Goryczka średnia, grejpfrutowa, na początku dość przyjemna niestety długo zalegająca. [4]
Wysycenie: Niskie, zdecydowanie powinno być wyższe. [3]
Opakowanie: Etykieta nie przypadłą mi do gustu - ponura i niczym się nie wyróżniająca na półce, standardowo brak pełnego składu. [3]
Uwagi: Warka z datą do 07.05.2015. Przyjemne i całkiem pijalne ale bez żadnych fajerwerków, dodatkowo niestety zalegająca gorycz trochę denerwuje.
Moja ocena: [3.975]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złocisty, opalizujący. [4.5]
Piana: Biała, drobna, skąpa, utrzymuje się cienką błonką do końca, delikatnie krążkuje. [4]
Zapach: Cytrusy z dominującą nutą grejpfruta, słodkie mango, oraz mocna siarka zapałczana i diacetyl. [3]
Smak: Słodkie, żółte owoce skontrowane przyjemną grejpfrutową goryczką. Piwo jest rzeczywiście West Coast, w konsekwencji bardzo dobrze się je pije. Niestety nuta maślana psuje cały smak. Finisz rześki, grejpfrutowy. [3.5]
Wysycenie: Optymalne. [4.5]
Opakowanie: Ciekawa grafika, reszta oszczędna. [4]
Uwagi: Gdyby nie było siarki i masła...gdyby.
Moja ocena: [3.5]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brudnozłoty, błotny z zawiesiną. Nieapetyczny. [3.5]
Piana: Białokremowa, średniowysoka, drobna, średniotrwała. [3.5]
Zapach: Lekko słodowy, choć silniejsze jednak są owoce i zioła. [3.5]
Smak: Lekka goryczka, ziołowa, a nawet sosnowa . Posmak owocowy w kierunku tropikalnym. [3.5]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Nie rozkminiam po prostu. Ale ja już stary jestem...
I z tych obu powodów podoba mi się średnio... [3]
Uwagi: Piwo wypite bez należnej (być może) czci i oszołomienia...
Moja ocena: [3.5]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasny bursztyn złoto, opalizujacy, piwo nie filtrowane takze nie jest źle [4]
Piana: nie jest nadzwyczajna, dosyć niska, zostawiaja jakas koronke zostaje do konca, biała średnio drobna [3.5]
Zapach: cytryna, ananas, pomarańcz, średnio intensywnie, trochę chyba masła czuć, ogólnie w porządku [4]
Smak: bardzo pijalne, odświeżająca goryczka, intensywna, grejfrutowa, podstawa słodowa wyczuwalna ale nie dominuje, nie jest tak bardzo wytrawne, gdzieś tam trochę masła chyba się pojawia [4]
Wysycenie: średnie imo w miare pasuję [4.5]
Opakowanie: nie wszystkie informacje, jakaś informacja której nie rozumiem, edycja specjalna? to znaczy co tu jest? , dupy nie urywa co najwyzej poprawnie [3.5]
Uwagi: Jak na piwo typu starter, jest bardzo ok, w tym stylu w mojej opinii
Moja ocena: [3.95]
Comment
-
-
Kolor: Jasny bursztyn, klarowne.
Piana: Obfita, oblepia szkło, długo się utrzymuje.
Zapach: Intrygujący, świeży, trudny do zidentyfikowania, cukierkowo owocowy aromat equinoxa.
Smak: Słodkie, likierowe niczym iipa z wysoką ale krótką, przyjemną żywiczną goryczką i herbacianym posmakiem.
Wysycenie: Średnie, OK.
Opakowanie: Fajny art, dokładny skład.
Uwagi: Warka 20.05.15 Świetnie uwypukla wszystkie walory tego specyficznego chmielu (w przeciwieństwie do nowej warki Kinky Ale).
Comment
-
Comment