Kolor: ciemnozłoty, lekko zmętniony. [4.5] Piana: bardzo obfita, drobnopęcherzykowa, trwała, wolno opada, oblepia szkło. [4.5] Zapach: aromat chmielu jak jak na DIPA średni, mało intensywny, zdominowany przez cytrusy, ale wyczuwalne również nuty ziołowe, trawiaste, kwiatowe, w tle delikatny karmel, ze szkła brak żelaza jednak na skórze już jest. [3.5] Smak: piwo wytrawne, goryczka średnia, cytrusowa, trochę alkoholowa, zalegająca, przez kilka pierwszych łyków wyraźnie wyczuwalne żelazo. [3.5] Wysycenie: średnie, pasuje. [4.5] Opakowanie: całość całkiem ładna, przejrzysta, brakuje tylko informacji o składzie. [4] Uwagi: warka do 18.08.2016 (super pomysł dawać 1,5 roku terminu na IPA), spodziewałem się czegoś zbliżonego do GC z 2013, jednak jest przepaść, przynajmniej w przypadku tej butelki.
Kolor: Pomarańczowozłoty. [5] Piana: Przeciętnie wysoka, raczej trwała, ładna, drobna. [3.5] Zapach: Intensywny aromat amerykańskich chmieli. Owoce, słodowość. [4] Smak: Tutaj spory zawód. Piwo jest raczej wodniste, ponadto wyczuwalny jest alkohol. Goryczka jest jak na styl niekoniecznie wysoka. Puste to piwo.
Albo inaczej - piwo nie jest niesmaczne. Poza wyczuwalnym alkoholem pije się je nawet przyjemnie - ale prawie każda obecna na rynku podwójna IPA czy IIPA jest lepsza. [3.5] Wysycenie: W porządku. [5] Opakowanie: Jak pozostałe z tej serii. W składzie podano też cukier, odważnie jak na koncern. [4] Uwagi: Raczej nie wrócę.
Kolor: Miedziana barwa, delikatne mętne. [5] Piana: Gęsta, zwarta, śnieżnobiała, zostawia okręgi na szklance. [5] Zapach: Delikatne cytrusy ale stanowczo za mało jest aromatu. [3.5] Smak: Bardzo smaczne, wysoka cytrusowość, wyczuwalna pestka. Długa, przyjemna i wyraźna goryczka. [4.5] Wysycenie: Ładnie się układa w żołądku. [5] Opakowanie: Do mnie przemawia i wzornictwo (klasyczne) i kolorystyka (stonowana). [5] Uwagi: Zakupione w sklepie na Rudnickiego. Bardzo dobre, udane i porządne piwo. 90% rzemieślników nie potrafi zrobić tak porządnego piwa. Do tego jest sporo tańsze.
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Kolor: Bursztynowy z delikatnym zmętnieniem. [4.5] Piana: Obfita, dość drobno zbudowana, średnio trwała ale brzydko się dziurawi, nieco zdobi szkło. [4] Zapach: Średnio intensywny, chmielowy (owoce egotyczne, cytrusy, żywica) i karmelowy. Mocno mdły, co jest typowe dla stylu, jednak tu trochę zbyt przesadnie. [3.5] Smak: Głównie karmel i owoce egotyczne. Goryczka jak na styl niska. Alkohol słabo ukryty, z czym przy 18° raczej nie powinno być problemu. Do tego żelazo (potwierdzone na teście skórnym). [3] Wysycenie: Dość niskie, oczekiwał bym nieco wyższego. [4.5] Opakowanie: Etykieta prosta ale ładna i na fajnym papierze. Szkoda że w składzie pojawił się tylko zasyp. [4.5] Uwagi: Warka z datą do 18.08.2016. Męczące i mało pijalne, generalnie słabe. Brakuje chmielu i w aromacie i w goryczce.
Kolor: Bursztynowy, soczysty z lekką opalizacją. [4.5] Piana: Po nalaniu wysoka. Przyzwoita, grube pęcherzyki, zostaje na ściankach naczynia. [4] Zapach: Tropiki tylko w fazie początkowej. Szybko uleciały i została mdła, słodkawa nijakość. [3.5] Smak: Wrażenie picia z obowiązku. Męcząca słodkawość w połączeniu z wyłażącym pod wpływem temperatury alkoholem tworzą mocno nieatrakcyjną mieszankę. Jednorazowa przygoda. [3] Wysycenie: Średniowysokie, ułatwia spożycie. [4] Opakowanie: Klasa. Dbałość o detale, dobry dobór odcieni, dedykowany kapsel. Co z tego, skoro zawartość nie dorównuje. [5] Uwagi: Ocena może tego nie odzwierciedla, ale DUPA nie DIPA to jest.
Kolor: Bursztynowy, minimalnie zmętniony. [3.5] Piana: Dość obfita po nalaniu, spore pęcherzyki. Bardzo szybko zniknęła. [2] Zapach: Z początku - praktycznie nieistniejący, ledwie wyczuwalna nuta chmielowa. W trakcie picia zacząłem również czuć nieprzyjemny zapach alkoholowy. [2] Smak: Na pierwszym planie tępa gorycz nieprzyjemnie zalegająca na języku, wymieszana z wyraźnym posmakiem alkoholowym. Cytrusów brak. [2] Wysycenie: Zbyt wysokie. [2] Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, tak jak w przypadku reszty nowych, cieszyńskich piw. Szkoda tylko, że kapsel ten sam na wszystkich pięciu. [4.5] Uwagi: Cena rzemieślnicza, jakość koncernowa. Alkohol mocno trzepie po głowie, ale cena odstraszy ludzi, którzy kupowaliby to piwo tylko dla upicia się. A jakość odstraszy tych, którzy kupowaliby je dla smaku. Odradzam i nie wróżę sukcesu.
Kolor: Ciemnożółty, wpadający w bursztyn, lekko mętnawy. [4.5] Piana: Średnio obfita, lekko wpadająca w beż, dość trwała. [4] Zapach: Intensywny chmiel z nutą karmelu oraz owoców. [4] Smak: Mocno zaznaczona goryczka, w tle nuty karmelowe. [4] Wysycenie: Dobre - piwo gazuje dość długo i drobno. [4.5] Opakowanie: Oszczędne, utrzymane w klasycznej konwencji. Plusik za kapsel. [5] Uwagi: Kupione za 7,30 zł/0,5 l w katowickim Absyncie, Przyjemne IPA, bardzo dobrze układające się na języku.
Kolor: ciemno żółty opalizuje [4.5] Piana: Piana słabiutka jak na górną fermentację 2 minuty to stanowczo za mało [3] Zapach: pierwszy przyjemny, po paru sekundach w zapachu nieprzyjemne alkoholowe nuty, następnie powraca do formy. [4] Smak: po zastanowieniu obniżyłem ocenę. Ne czuję dominacji cytrusów, goryczka mało przyjemna . Wstydu nie ma. [3.5] Wysycenie: myślę ,że za wysokie [4] Opakowanie: etykieta bardzo mi się podoba są wszystkie dane. Jedna z ładniejszych na rynku. [5] Uwagi: Piwo bardzo drogie prawie 8 zł dla mnie za mocne 8% Alk jak słabe wino. Ale znajdzie swoich klientów.
Kolor: Lekko mętny, ładny bursztyn. [3.5] Piana: Na początku nie mała. Prawie pełna warstwa na dłużej. Częściowy lejsing. [3.5] Zapach: Zioła, żywice ze szlifem grapefruitowym. [4] Smak: Dość słodko i "trochę płaskawo" w dodatku atakuje "skórka jabłka" co chyba jest ostatnio "modą" w koncernach. [3.5] Wysycenie: Średnie. [3.5] Opakowanie: Pomysł i wykonanie perfect. Widać że prześledzono trendy / pewnie za sporą kasę zbadano tendencje graficzne i efekt jest bardzo pozytywny /
Podbijam kwestię: ten sam kapsel dla wszystkich - NIE. Mają tyle kasy więc tą cząsteczkę grosza powinni przeznaczyć dla przyszłych fanów...hehehehehehhe [5]
Uwagi: Piwo może zawojować scenę polskiego "innego" piwa.
Ale jak to w koncernach, nawet w Browarze w Cieszynie... za kilka tygodni dziś przyswajalny smak sięgnie "sobie" dna.... a może nie!? Zobaczym.
Kolor: Jasny bursztyn, taki brzoskwiniowy, opalizujący [4.5] Piana: Nie jest to mocna strona tego piwa, niezbyt obfita i szybko znika prawie bez śladu. [2.5] Zapach: Bardzo słodki i przyjemny, mało w nim takiego cierpkiego grejpfruta natomiast więcej słodkich dojrzałych owoców i odrobina żywicy. Gdyby był bardziej intensywny byłby idealny. [4] Smak: Tutaj już pierwsze skrzypce grają cytrusy natomiast słody też nie dają za wygraną i tworzą naprawdę harmoniczne połączenie.
Goryczka na dobrym wysokim poziomie, piwo daje uczucie rozgrzewania w gardle, cytrusowy posmak pozostaje na bardzo długo. [5] Wysycenie: Dla mnie troszkę zbyt nagazowane, jednak mieści się w normie. [3.5] Opakowanie: Tutaj prawdziwy majstersztyk. Bardzo mała etykieta z przodu i z tyłu a mimo tego jest bardzo ładna i dodatkowo są zamieszczone na niej wszystkie informacje. Zwraca na siebie uwagę, dodatkowo podoba mi się kapsel browaru. [5] Uwagi: Po prostu bardzo dobre piwo.
Kolor: Złotobursztynowy, prawie klarowny. [4] Piana: Brudnobiała, średniowysoka, drobna z pojedynczymi większymi bąblami, średniotrwała. [3.5] Zapach: Sosnowy ze słodowym tłem, harmonijny. [4] Smak: Dość ostry, chropawy, żywiczno-chmielowy, delikatne tło słodowe z akcentem owocowym. Trochę chyba jeszcze nieułożony. [3.5] Wysycenie: Średnie, OK. [4] Opakowanie: Dopracowane, eleganckie, nowa linia browaru, śliczny kapsel. [4.5] Uwagi: Jeśli to ma być odpór H. na rewolucję, to... czemu nie...?
Witam, jestem tu nowy. Do niedawna mogłem u siebie lokalnie kupić (w Sulejówku, mazowieckie) piwa z browaru Cieszyn, w szczególności Double IPA i - moje przeulubione - Mastne. Teraz już nie ma. Pytania:
- czy te piwa są w ogóle jeszcze dostępne?
- jeśli tak to gdzie?
...
Double West Coast IPA z alko 7.5%
Chmiele: Citra, Azacca, Idaho 7, Książęcy.
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, blady pomarańczowy, jaśniejszy.
Aromat - mix... cytrusy około pomaranczowe...
Istnieją różne wersje etykiet (różny ciąg nazw chmieli na froncie oraz ciąg alfanumeryczny pod nazwą piwa), więc może to inne różne warki. Była też wersja z polskimi chmielami tego piwa w kooperacji z Dzikim Wschodem, ale tamto to pewnie już inne piwo. U mnie taka jak na zdjęciu. Piwo...
Mamy tu kolejną odsłonę Hop Sasa. Tu DIPA z Zombie i Amora Preta do chmielenia. Butelka.
No nie wiem. W ciemno powiedziałbym że to jakiś lekki owocowy kwas. Ale nie... to miała być double ipa z polskimi chmielami. Ostrzyłem sobie zęby na to jakie efekty daje zombie. No nie o takie...
Comment