Marysia, [Piwowarownia] Czarna Mańka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Marysia, [Piwowarownia] Czarna Mańka

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • titan
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2014.08
    • 122

    #2
    Super zbita drobno-pęcherzykowa, beżowa piana, prawie jak na azocie. Zapach palonych słodów, przyjemny, intensywny, bardziej kakaowy nie kawowy. W smaku kwaskowe, delikatne nuty kawowe, dość pełne, goryczka niska do średniej popiołowo-cytrusowa, trochę za mało nasycone.
    Bardzo fajne piwo, ale nie jako american stout, bardzie przypomina zwykłego stouta. Warka co 31.08.

    Comment

    • WojciechT
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2012.09
      • 2546

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Ciemno dziś, ale wygląda na to, że piwo jest idealnie czarne. [5]
      Piana: Niestety trochę wymuszona, drobna, zbita, nietrwała. [2]
      Zapach: Przyjemny palono-kawowo-"amerykański". [4]
      Smak: Piwo intensywnie palone, kawowe. Gorzka czekolada. Zdecydowanie wytrawne, ale jednocześnie gładkie i przyjemne, chociaż trochę więcej ciała by nie zaszkodziło. Goryczka średnia w kierunku mocnej, przyjemna, cytrusowo-żywiczna. [4.5]
      Wysycenie: Średnie. [5]
      Opakowanie: W porządku, chociaż sama etykieta - jak dla mnie - mało ciekawa. Skład dokładny. [4]
      Uwagi: Smakowało. Bardzo.

      Moja ocena: [4.1]

      Comment

      • dadek
        Major Piwnych Rewolucji
        🍺🍺
        • 2005.09
        • 4702

        #4
        No to mamy 2 różne piwa o tej samej nazwie. http://www.browar.biz/forum/showthre...rna+ma%C5%84ka Ale Bazyliszki byli pierwsi.

        Comment

        • wrednyhawran
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1784

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
          No to mamy 2 różne piwa o tej samej nazwie. http://www.browar.biz/forum/showthre...rna+ma%C5%84ka Ale Bazyliszki byli pierwsi.
          Na jakiej podstawie twierdzisz, że byli pierwsi? Mańka z Piwowarowni jest w bazie od kwietnia, ta od Bazyliszka od sierpnia. Pierwsza warka Mańki z Piwowarowni miała termin ważności do lipca.
          Last edited by wrednyhawran; 2015-08-29, 22:56.
          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
          Małe Piwko Blog
          Małe Piwko Blog na facebooku
          Domowy Browar Demon

          Comment

          • dadek
            Major Piwnych Rewolucji
            🍺🍺
            • 2005.09
            • 4702

            #6
            Racja, spojrzałem na pierwszą ocenę z 6.08.15 a dodane było wcześniej. Mańkę z Bazyliszka miałem okazję pić, tą nie.

            Comment

            • Nietoperz23
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2015.09
              • 44

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: piwo brunatne do czarnego, duży osad drożdżowy, być może też żytni [4]
              Piana: Bardzo ładna, drobno pęcherzykowa, schodzi do łądnej obrączki, przyjemny lacing [5]
              Zapach: Kawa zmieszana z żywicą i palonym słodem, delikatne nuty pralin z gorzkiej czekolady i śliwki, wyczuwalny Simcoe [4]
              Smak: Zdecydowanie gorzka czekolada z kawowym posmakiem, wytrawne ale jednocześnie treściwe, goryczka chmielowa wzmacniana lekkim posmakiem palonego słodu, czy 60 IBU - ciężko powiedzieć, nie mniej goryczka jest fajna, goryczka lekko grejpfrutowa, pozostaje na chwilę, [4.5]
              Wysycenie: Stoutowe delikatne wysycenie, jak najbardziej w porządku [5]
              Opakowanie: Etykieta nie zbyt ciekawa, ale informacje wyczerpujące, wszytko na mijescu [4]
              Uwagi: Piwo jest jak najbardziej Amerykańskim stoutem, mimo degustacji dzień przed terminem chmiel Simcoe wyczuwalny , bardzo fajny, poprawny wytrawny stout, aczkolwiek niczego mi nie urwał, nie mniej jednak polecam zdecydowanie

              Moja ocena: [4.35]

              Comment

              • Pess09
                Porucznik Browarny Tester
                • 2013.12
                • 284

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ciemny brunatny, prawie czarny. [4.5]
                Piana: Ciężko się tworzy ale jest raczej drobna, lekko zdobi szkło i dość szybko opada. [2.5]
                Zapach: Dominuje kawa ze śmietanką i prażony słonecznik, są amerykańskie motywy, trochę żywicy i tropikalnych owoców ale ustępują tym słodowym. [4]
                Smak: Dość wodniste, kawowa paloność, gorzka czekolada ale są też delikatne słodkie nuty, goryczka wyraźna, żywiczna i łodygowa, zostaje trochę z tyłu, jest pod koniec też delikatny kwasek z paloności. [4]
                Wysycenie: Optymalne. [5]
                Opakowanie: Dość proste ale prezentuje się dobrze, pełen skład i parametry, czarny kapsel. [4.5]
                Uwagi: Wodniste pijalne piwo z wyraźną goryczą. Jest niezłe ale dla mnie trochę zbyt wodniste.

                Moja ocena: [3.95]

                Comment

                • sibarh
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2005.01
                  • 10387

                  #9
                  Pijalny stout:
                  Attached Files
                  2800 nowe piwa opisałem na forum
                  Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
                  Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

                  Comment

                  • Brodzislaw
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2013.09
                    • 1020

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemny brąz w kierunku czarnego [4.5]
                    Piana: beżowa, szybko opadła do zera, strasznie dziurawiąc. [3]
                    Zapach: Zapach z butelki bardzo przyjemny – palone słody i cytrusowe aromaty chmielu, bardzo wyraźne! Po przelaniu do szkła dominują akcenty słodowe – kawa, czekolada, a „wyżej” nuty cytrusowe i nawet żywiczno-ziołowe. Ale, ale! Żeby nie było, że tylko cymes to mi w pewnym momencie zajechało grzybami (po zabełtaniu płynem w szkle). [3.5]
                    Smak: zaczął się od gładkiego i bardzo niskiego wysycenia. I znów – palone słody kawa, czekolada, trochę bazy zbożowej. Po chwili dochodzi goryczka, całkiem przyjemna, wyraźna w nucie cytrusowej i ziołowej, no i od paloności. Alkohol niewyczuwalny. Nie mniej z czasem na podniebieniu ujawnia się ledwie wyczuwalny co prawda efekt ściągania [4]
                    Wysycenie: Niskie do b. niskiego [4]
                    Opakowanie: nieszczególna etykieta na kiepa papierze ale dobre info. [3.5]
                    Uwagi: Piwo fajne. Kawowy stout o niskim wysyceniu z wyraźną goryczką amerykańską – cytrusowo-żywiczną. Pomijając fetorek z aromatu – bardzo udane.

                    Moja ocena: [3.725]

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X