Piwo gotowe do oceny
Probus, Wiktoria 1920
Collapse
X
-
Probus, Wiktoria 1920
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Aromat - dość dziwny. Słodowa baza - trochę ciastek, lekki tost, ale też minimalne warzywa, ziemistość i lekki łodygowo szorstkie chmiel
Piana - umiarkowana, nietrwała, niewiele zostaje
Barwa - złota, opalizująca
Wysycenie - średnie, łagodnie musuje. Pod koniec troszeczkę go brakuje
Smak - słodowe posmaki jak w zapachu. Nieco jednak mdławe pod koniec. Ziołowa, ale dość toporna, lekko ściągająca i zalegająca goryczka.
Treściwość - jak na 12,5% ekstr. to spora. Treściwe piwo
Dzwine piwo - przyjemne słodowe niuanse (choć ta słodowość trochę taka jakby z różnych stylów od wiedeńczyka po ejle, ale ok), ale też trochę "tępe" chmielenie. Słodowa złożoność i mocniejsze chmielenie w tym wypadku się rozjeżdżają, brakuje harmonii, choć z drugiej strony czuć, że chciano uwarzyć niebanalne piwo. Całość zatem taka sobie, ale pijalna
Etykieta z dopisem "bij bolszewika" w stylistyce plakatu propagandowego z epoki i komiksu.
Polski ułan/kawalerzysta na pięknym koniu w pogoni za szczerbatym dzikusem, którego za chwile zaszlachtuje. Dobre na ówczesne czasy i to też nie w celu sprzedaży piwa...
-
Comment