Zarzecze, [Birbant] Old Ale

[Javox]

Ekstrakt 19,1* i alko 7,4% obj. IBU 33, drożdże WLP022 Essex Ale Yeast, chmiel East Kent Golding.

Data 27/10/2015. Do leżaka płatki dębowe. Dodatek cukru muscovado...
/rodzaj nierafinowanego brązowego cukru z trzciny cukrowej o silnym smaku melasy//za Wiki /

Piana - średnia, na dłużej grubsza obwódka i wysepka w środku.
Barwa - pod światło mocniejsza herbata.
Gaz - nie za duży.
Aromat - ciemne owoce suszone /trochę wędzone/, lekka spalenizna z mini wanilią.
Smak - trochę słodkie, wyraźna goryczka, alko nie za mocne ale grzeje w przełyk. Lekko wędzone, owoce suszone, gorzkawe orzechy włoskie.

Pierwsze wrażenie było zaskakujące ale po chwili już mi smakowało. Konkretne piwo, dobre .

[Pinio74]

Konkretne, mocne piwo. Chyba już na nim zakończę dzisiejsze smakowanie...
Aromat dość delikatny, przypomina kompot z suszu, gruszka, jabłko, lekkie cytrusy. Smak już bardziej charakterny. Są orzechy, karmel i toffi. Alkohol obecny, choć dość dobrze przykryty przez słodowo-waniliową cukrowość. Dobre. Birbant wyrasta na solidnego crafta, który nie przysłania wszystkiego mocnym amerykańskim chmielem.

[Dzoshu]

Kolor: Ciemny brąz z rubinowym refleksem. Mocno zmętnione.
Piana: Ładna, gęsta, długo się utrzymuje i oblepia szkło.
Zapach: Słodowy, karmelowy z wyraźną nutką płatków dębowych i muśnięciem wanilii.
Smak: Gęste, słodkie. Suszone owoce, karmel. Raczej niska goryczka i lekko alkoholowy posmak przypominający jakiś mocniejszy, leżakowany w beczce trunek.
Wysycenie: Średnie w stronę niskiego.
Opakowanie: Bardzo fajny motyw, znaczna poprawa w stosunku do starych etykiet. Dokładny skład.
Uwagi: Warka 27.10.2015 Nietypowe, intensywne w smaku i zapachu. Nie jest to co prawda beczka ale tak czy inaczej efekt płatków robi wrażenie.

[dyczkin]

Dzoshu, czemuś to piwa nie ocenił ARTomatem?

[Dzoshu]

Dzoshu, czemuś to piwa nie ocenił ARTomatem?

Bo w ARTomacie np. ocena za opakowanie jest równoważna z oceną za smak przez co czuje, że czasami, swoją oceną, robię krzywdę piwom naprawdę fajnym a zbyt wysoko oceniam średniaki. W perspektywie czasu moje oceny nie są konsekwentne dlatego stwierdziłem, że będę spisywał swoje wrażenia a nie skupiał się na cyferkach (Poza tym muszę edytować posta, żeby dodać zdjęcie, mam na to tylko 5 minut, nie mówiąc już o braku możliwości zmiany oceny jeśli coś mi się odwidzi). #problemypierwszegoswiata

[ART]

Bo w ARTomacie np. ocena za opakowanie jest równoważna z oceną za smak przez co czuje, że czasami, swoją oceną, robię krzywdę piwom naprawdę fajnym a zbyt wysoko oceniam średniaki. W perspektywie czasu moje oceny nie są konsekwentne dlatego stwierdziłem, że będę spisywał swoje wrażenia a nie skupiał się na cyferkach (Poza tym muszę edytować posta, żeby dodać zdjęcie, mam na to tylko 5 minut, nie mówiąc już o braku możliwości zmiany oceny jeśli coś mi się odwidzi). #problemypierwszegoswiata

Ocena za opakowanie jest głównie informacyjna i ma nikły wpływ na ocenę końcową. Jeśli chcesz ocenić piwo ponownie, stara ocena zostaje wyjęta z rankingu, pozostaje jako komentarz na forum. Edycja treści oceny by wstawić zdjęcie potem przez forum nie jest najlepszym pomysłem ale to już moja w tym głowa żeby tę dziurę uszczelnić

[Dzoshu]

Ocena za opakowanie jest głównie informacyjna i ma nikły wpływ na ocenę końcową. Jeśli chcesz ocenić piwo ponownie, stara ocena zostaje wyjęta z rankingu, pozostaje jako komentarz na forum. Edycja treści oceny by wstawić zdjęcie potem przez forum nie jest najlepszym pomysłem ale to już moja w tym głowa żeby tę dziurę uszczelnić

Może w jakimś stopniu moje przyzwyczajenia a nie wady w systemie miały wpływ na moją decyzję. Czasami, gdy piwo już jest ogrzane i napowietrzone - pod koniec degustacji nasuwa mi się coś co mogłoby zaważyć na ocenie. W takim momencie możliwość edycji - zmiany treści posta czy oceny nie wchodzi już w grę a wrzucanie posta za postem wygląda źle. Postaram się wstrzymywać z wpisywaniem oceny do momentu w którym będę pewny, że jest właściwa (ale opcja dodania zdjęcia przy ocenie w ARTomacie byłaby super).

[ART]

Może w jakimś stopniu moje przyzwyczajenia a nie wady w systemie miały wpływ na moją decyzję. Czasami, gdy piwo już jest ogrzane i napowietrzone - pod koniec degustacji nasuwa mi się coś co mogłoby zaważyć na ocenie. W takim momencie możliwość edycji - zmiany treści posta czy oceny nie wchodzi już w grę a wrzucanie posta za postem wygląda źle.

Aaaa, w tym rzecz.

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziany/herbaciany. [4.5]
Piana: Niska, szybko opada dosłownie do zera. [3]
Zapach: Słodowy, lekko winny, skórka od chleba, zbożowy. [4.5]
Smak: Słodowy, słodkawy, owsianka, skórka od chleba, przypalone ciasto, lekko palone, posmak jabłkowy, końcówka kwaskowa i niska, korzenna goryczka. Po ogrzaniu wyczuwalny posmak mokrego drewna. [4.5]
Wysycenie: Średnie, ale po zniknięciu piany wciąż na powierzchni pojawiają się bąbelki. [4]
Opakowanie: Nowy wzór etykiet, spójny graficznie i dopracowany, ale jakoś wolałem te stare. [4.5]
Uwagi: Smak ma ciekawy, ale chyba jeszcze się nie ułożyło, każdy ze smaków jakby wyczuwalny osobno, a nie jako harmonijna całość. Dominują nuty słodowe i przypalane, końcówka dość wytrawna. Po ogrzaniu coraz bardziej wyraźne posmaki owsianki/mokrego zboża i drewna. Mam jeszcze jedną butelkę, mam nadzieję, że smak się z czasem ułoży.

Moja ocena: [4.325]

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemno bursztynowy, miedziany, delikatnie zmętniony. [4.5]
Piana: niezbyt obfita, drobnopęcherzykowa, szybko zanika, zostaje tylko znikoma warstewka. [2.5]
Zapach: intensywny aromat płatków dębowych, trochę wanilii, wyczuwalne również nuty karmelowe, ciemne owoce, lekko winny. [4.5]
Smak: piwo średnio pełne, aksamitne, delikatna słodycz, karmel, nuty ciemnych owoców, wszystko to skontrowane wyraźną goryczką o charakterze lekko ściągającym, pochodzącym od płatków dębowych. [4]
Wysycenie: średnie w kierunku niskiego, odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: etykieta dopracowana, dobrze wykonana, całkiem ładna grafika, sporo informacji o piwie. [4]
Uwagi: warka do 27.10.2015.

Moja ocena: [4.075]

[cr4v]

Kolor Ciemny bursztyn, podchodzące pod ciemny czerwony
Piana Drobno pęcherzykowa, szybko znika, pozostaje tylko na brzegach
Zapach Przede wszystkim karmel, delikatnie pachnie winem Więcej ciężko ocenić mam katar
Smak Delikatnie wyczuwalny alkohol, mocny karmel, goryczka słaba ledwo wyczuwalna - słodkie
Wysycenie Słabe, bardzo delikatne
Warka Do 27.10.2015

Mimo że styl piwa mi specjalnie nie podchodzi, za słodkie oraz za słaba goryczka - to bardzo pijalne Birbant na +

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy, prawie brunatny. [5]
Piana: Przeciętnie wysoka, raczej trwała, drobna, kremowa. [3.5]
Zapach: Intensywny karmel, toffi, trochę kawy, gorzka czekolada. [4]
Smak: Piwo gęste, kremowe w konsystencji, wyraźnie estrowe. Ponadto to samo, co w aromacie: karmel, gorzka czekolada, krówka. Palone. Jest i jeden mankament: gdzieś przy przełykaniu majaczy niekoniecznie przyjemny, rozpuszczalnikowy alkohol. [4]
Wysycenie: Niskie, pasuje. [5]
Opakowanie: Nawet ładna ta linia nowych etykiet dla "klasycznych" piw, ale mam tak, że lubię, jak piwo ma swoją nazwę handlową inną, aniżeli jego styl - łatwiej wtedy zapamiętać, że się je piło. [4]
Uwagi: Lubię ten styl, to piwo też mi smakowało.

Moja ocena: [4.05]

[Dukat_WSI]

A cenowo jak stoi?

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, pod światło rubinowy [4.5]
Piana: praktycznie brak, nie ma też co liczyć na lacing [2]
Zapach: bardzo przyjemny: stare drewno, gorzka czekolada, trochę wanilii, rodzynki, śliwka suszona [5]
Smak: piwo bardzo pełne, gładkie, aromat drewna, wanilii, rodzynki, lekko rozgrzewający alkohol; niska goryczka, nie jest słodkie [4.5]
Wysycenie: średnie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: ładna etykieta, dużo informacji o piwie, szkoda, że goły kapsel [4.5]
Uwagi: Butelka z datą 27.10.2015. Ciekawe piwo, aromat starego drewna kojarzy mi się przyjemnie z quadruplami.

Moja ocena: [4.425]

[Marchi]

Fantastyczna rzecz. Piwo idealnie ułożone. Gładka mikstura orzechów, tostów, ciasteczek, karmelu i dębiny wlewa się do gardła niczym ambrozja. Woltaż zamaskowany z najwyższą maestrią. Swoją drogą, myślałem, że już Old Ale nie kupię, a tu niespodzianka - w jednym z krakowskich sklepów całkiem spory zapasik. Warka ta sama, do października. Już dobrze odstana. Polecam i Zachęcam.