Witnica, [Chmielogród] Kulawy Ork

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Witnica, [Chmielogród] Kulawy Ork

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • Ronoaro
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2013.04
    • 160

    #2
    Pite z beczki na WFDP, straszna nędza, w samaku płaskie, zapach trochę chmielu, ale bez rewelacji(raczej średni). Do tego szczątkowe wysycenie, po prostu nieudane piwo, jedne z dwóch na festiwalu których żałowałem, że kupiłem. Może wersja butelkowa jest lepsza, bo lana

    BTW Kolega pił Garbatego Niziołka i było jeszcze gorzej...

    Comment

    • docent
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.10
      • 5205

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Pod światło ciemny rubin. [4.5]
      Piana: Żółtobrązowa, zaraz po nalaniu drobna i obfita. Zanika do cienkiej warstwy. [4]
      Zapach: Początkowo wyraźny sosnowo-żywiczny aromat. Po chwili wychodzi typowe dla Witnicy masło w dodatku w formie lekko zjełczałej. Z czasem ten zjełczały motyw przybiera na sile :/ [2.5]
      Smak: Jest średnio intensywna goryczka współwystępująca z podbudową z ciemnych słodów o czekoladowym charakterze. Treściwość średnia, całkiem przyjemnie by się piło gdyby nie kwestia aromatu... [4]
      Wysycenie: Średniowysokie, pod koniec butelki trochę go brakuje. [4.5]
      Opakowanie: Etykiety z Witnicy prezentują się bardziej ubogo niż te z Gdańska. [3.5]
      Uwagi: Piwo zgodne z nazwą, kulawe przez skopany aromat...

      Moja ocena: [3.5]
      Attached Files
      Last edited by docent; 2015-05-11, 22:10.
      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

      Comment

      • Horse1963
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2009.06
        • 547

        #4
        Drugi Kulawy Ork także Chmielogrodu jest z Piwna

        Comment

        • Welsh
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2014.09
          • 33

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Horse1963
          Drugi Kulawy Ork także Chmielogrodu jest z Piwna
          Ten warzony w Piwnej zostaje na miejscu i na kran do Degustatorni, ten z Witnicy trafia w butelki i jedzie w Polsce.

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9782

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Czarny, ze słabymi refleksami pod światło. [4]
            Piana: Kremowa, bardzo wysoka, dość drobna, trwała. [4.5]
            Zapach: Ziołowy. Ślad karmelu, może także czekolada...? [3.5]
            Smak: Gorzka czekolada, zioła i chmiel. Delikatny posmak popiołowy. [4]
            Wysycenie: Niskie. [4]
            Opakowanie: Nie łapię tych klimatów ani estetyki. Mnie się nie podoba... [3.5]
            Uwagi: Mięsiste, treściwe piwo. Nie do gryla, ale np. do fotela przed kominkiem (może być wygaszony ).
            Burdel znowu z miejscem warzenia, ale to zaczyna się robić, ma-wać, standardem...

            Moja ocena: [3.85]

            Comment

            • dyczkin
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2011.05
              • 3657

              #7
              Dlaczego burdel? Kegi w Gdańsku, butelki w Witnicy.
              Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

              Moje warzenie // Piwny Wojownik

              Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

              Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

              Comment

              • chechaouen
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2011.01
                • 1180

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Bardzo ciemny brąz wpadający już właściwie w czerń. Nieprzezroczysty [4.5]
                Piana: Imponująco obfita i trwała, sztywna, ładnie oblepia szkło. Kolor wyraźnie ciemniejszy [4.5]
                Zapach: Cytrusy i żywica w głównych rolach a postać pierwszoplanowa to zdecydowanie grejpfrut. Na drugim planie gdzieś tam odzywa się subtelna nuta kawowa. Nieco za mało intensywny ten aromat, ale w sumie przyjemny [4]
                Smak: Ciekawy smak. Tak jak w zapachu dużą rolę odgrywa grejpfrut, ale nieco mocniej włącza się gorzka kawa. Smak wytrawny, goryczka długa, nieco pozostająca. To wszystko skontrowane dziwnym słodkawym posmakiem, jakby nieco diacetylowym, ale może to nie to, może się czepiam. Ogólnie poprawnie, pije się przyjemnie [4]
                Wysycenie: Dość niskie, odpowiednie [5]
                Opakowanie: Kolorystyka i ogólnie grafika całkiem spoko. Dość dokładny skład, parametry. Kapsel golas [4]
                Uwagi: Data: 06.09.2015

                Moja ocena: [4.125]

                Comment

                • Brodzislaw
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2013.09
                  • 1020

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Niemal czarny, klarowny, z rubinowymi refleksami pod światło. [4.5]
                  Piana: Beżowa, gęsta, obfita z początku opadła i trzymała się do końca degustacji. [4.5]
                  Zapach: Ciemne słody w nucie prażonego słonecznika plus cytrusowe i owocowe chmiele. [3.5]
                  Smak: Ciemne słody w tonie kawy, lekko kwaskowej przykrywają chmiele w średniej goryczce. [3.5]
                  Wysycenie: Średnie - pasuje [4]
                  Opakowanie: "klasyka" Chmielogrodu z potworkiem w roli głównej. [4.5]
                  Uwagi: Najlepsza z tego jest etykieta. Ogólnie - solidne CDA

                  Moja ocena: [3.725]

                  Comment

                  • KDWG
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2014.03
                    • 143

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Niemal czarny, przy dnie z rubinowo-brązowymi refleksami. [4.5]
                    Piana: Kremowa, postrzępiona, bardzo obfita przy nalewaniu. Ta czapa dość szybko zmienia się w kilkumilimetrowy kożuszek. Ładnie osadza się na szkle. [4]
                    Zapach: Trochę czekolady, trochę kawy, amerykańce jakby na drugim planie. A szkoda, bo nuty żywiczno-cytrusowe mogłyby być ciut mocniejsze. Niemniej jest całkiem przyjemnie, bez wad. [3.5]
                    Smak: Tu cytrusy i żywica odgrywają już większą rolę. Słodkie nuty czekoladowe pojawiają się dopiero po, co prawda niezbyt mocnym, ipa'owym uderzeniu. Fajnie się spija, goryczka żywiczna (z początku) i czekoladowo-karmelowa (po przełknięciu) pozostawia po sobie pozytywne wrażenie. [4]
                    Wysycenie: Ok. [5]
                    Opakowanie: Jak dla mnie front genialny, informacje na kontrze w porządku, jedynym minusem czarny golas służący za kapsel. Biorąc jednak pod uwagę grafikę na etykiecie nie śmiem odjąć choćby pół punktu. [5]
                    Uwagi: 06.09.2015r., nabyte dziś w raczej dobrej cenie (5,90 zł). Niezłe, przyjemne, ale nic poza tym.

                    Moja ocena: [3.95]
                    So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!

                    Comment

                    • SteamPunker
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2015.07
                      • 59

                      #11
                      Wszyscy straszą, a ja ostatnio dwa razy piłem (co prawda dość zimnego), ale masła i jakiejś strasznej "klątwy Witnicy" nie wyczułem. Zresztą same mam też raczej dobre zdanie o tym browarze regionalnym (Lubuskie IPA czy Porter były jak dla mnie w porządku).

                      Zainteresowani ostatnią partią Kulawego powinni skierować swoje kroki do Gdańskiej Degustatorni – zanim wyleją je do zlewu (nie godzi się...) można kupić po 3 złote sztuka. Przez weekend było promo na rzut kością k6 – ile wyrzucisz, tyle płacisz. Moje szczęście oczywiście dopisało i wyrzuciłem 4 i 6.
                      Attached Files

                      Comment

                      • Petitpierre
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2014.01
                        • 2565

                        #12
                        W zapachu żywiczno-modrzewiowe. Normalnie Cascadian, bez fajerwerków, niebezpiecznie przypomina bardziej pełniejszy Schwarzbier na sterydach chmielowych. Ork-wiadomo, bezmyślna agresja, ma walnąć. Nic nie walnęło, a owszem, zgodnie z nazwą-kuleje.
                        Mały porterek-przyjaciel nerek

                        Comment

                        Przetwarzanie...