Kolor: ciemne złoto, bursztyn, solidnie zmętniony. [4] Piana: niezbyt obfita, drobnopęcherzykowa, dość szybko opada. [3] Zapach: bardzo przyjemny, dość intensywny, dominuje aromat kolendry, wyczuwalne również cytrusy i lekkie nuty mięty, w tle delikatna słodowość. [4.5] Smak: smukłe, orzeźwiające lekko miętowe, wyraźna nuta kolendry i cytrusów, delikatna kwaśność, słodowość delikatnie zaznaczona, lekka słodycz. [4.5] Wysycenie: średnie, mogło by być trochę wyższe. [4] Opakowanie: ładna grafika, dopracowana, pełen skład na etykiecie. [4.5] Uwagi: warka do 19.07.2015, bardzo udany fresz łit ejl.
Kolor: Żółte, zmętnione choć nie mocno. [4.5] Piana: Drobna, dość szybko opada. Biała. Piana zdecydowanie słaba strona tego piwa. [3] Zapach: Rześki choć trochę kwaskowaty, jakbym niuchał lambica ale bez nut stajennych. Lekko miętowe ale w aromacie z waita nic więcej nie ma, nawet kolendry. Ale jest mięta [2.5] Smak: Piwo chyba skwaśniało. Ani wit to nie jest, wkaskowate. Ale pijalne. Miętowe i orzeźwiające. [3] Wysycenie: Spore, musujące, czuć na dziąsłach. [3] Opakowanie: Bardzo fajnie wykonana etykieta, przykuwa wzrok. [4.5] Uwagi: Być może piwo było nie do końca dobrze przechowywane, skwaśniało choć nieznacznie, ale z wita w tym nie ma nic.
Kolor: Jasny bursztyn, zamglone. [4] Piana: Sprawia wrażenie gęstej ale szybko opada do zera i nie pozostawia po sobie śladu. [3.5] Zapach: Mięta dominuje, aromat wręcz chłodzi podniebienie. Nic innego tu nie czuję. [3] Smak: Tutaj też dominuje mięta. Poza tym lekki goździk, kolendra. Goryczki brak. [3] Wysycenie: Średnie, OK. [4] Opakowanie: Dokładny skład, nijaka etykieta. [3] Uwagi: Warka 13.07.15 Nie moja bajka. Może znaleźć swoich amatorów ale jak na mój gust przesadzone w ten zły sposób.
Kolor: Złoty zamglony. [4] Piana: Białokremowa, drobna, średniowysoka i sredniotrwała. [4] Zapach: Bardzo orzeźwiający. Ziołowy. Miętowy zdecydowanie, może jest tam też kolendra. Niebanalny, niebezpieczny wręcz. [3.5] Smak: Ommmmmmathkhoooo..., w smaku też mięta! Jak onegdaj takie duże pastyle miętowe w czekoladzie. Zdecydowanie nie moja bajka! [3] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Ciekawa i oryginalna, zwracająca uwagę kalkomania. Kapsel browaru. [4] Uwagi: Ja rozumiem, że każdego czasem najdzie...
Ale dla mnie to piwo to trochę (bez obrazy) "dać małpie brzytwę", czyli dać się pobawić Marusi warzeniem fristajlowym, być może znudzonej piwami sztampowymi. Z tej strony (tylko z tej) to rozumiem.
A mięty nie lubię, odkąd pamiętam, i to piwo tego nie zmieniło...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
Ale dla mnie to piwo to trochę (bez obrazy) "dać małpie brzytwę", czyli dać się pobawić Marusi warzeniem fristajlowym, być może znudzonej piwami sztampowymi.
Hmmm, tę małpę to Ci kiedyś przypomnę Ale pomijając - ja tego piwa przecież nie warzyłam - jest oparte na mojej recepturze, też nie do końca, bo ją tam cokolwiek przerobili. No i oczywiście - jest to freestyle, żaden wit - miałam swoją wersję domową rok temu na zlocie, może miałeś okazję próbować.
Kolor: Zmętnieniona brudna pomarancz [3.5] Piana: Obfita ale krótko trwała, duże oczka bez koronki z czasem znika [2.5] Zapach: Mięta ale taka srednio ciekawa jakby z pasty do zębów bardzo wyczuwalna, Curacao i kolendra ledwo wyczuwalna [3.5] Smak: Kwaśno słodko z goryczka miętowa, fajny aposmak po mięty zostaje w czasie samego picia zbyt bardzo przypomina w smaku pastę do zębów [4] Wysycenie: Szumi na początku bardziej od coca coli, przegazowane [2.5] Opakowanie: Spoko jakość, prosty ale ok wzór, wszelkie info [4.5] Uwagi: Obleci, spodziewałem sie miętowego piwa ale nie w charakterze pasty do zębów, prawdopodobnie dodatek Curacao i kolendry to spowodowały ze wyszła taka mdła mięta
Czeski polotmavý lager, ale chmiele polskie (Iunga, Lubelski) a w składzie dodatkowo słód żytni (Lubrow chyba go uwielbia).
Na dodatek nawiązująca do czeskiego nazwa jest błędna. Albo nazwa nawiązuje do słodu albo do piwowara. Jeśli tak, to powinno być raczej sladový albo sládkův...
Stout owsiany, ale w składzie oprócz słodu i płatków owsianych jest również słód żytni, do którego mają w browarze najwyraźniej słabość.
Chmiele - Pałacowy, Iunga
16% ekstr.
5,5% alk
Aromat - słodowy, oprócz tonów palonych jest też trochę jakby...
Comment