Kolor: Brunatny, klarowny. [4.5] Piana: Beżowa, zbudowana z drobnych i średnich pęcherzy, dość obfita, jednak mało trwała. Ładnie zdobi szkło. [4] Zapach: Cytrusy pochodzące od użycia amerykańskiego chmielu, pomarańcze oraz czekolada. Bardzo przyjemny, jednak psuje go delikatny DMS, szkoda... [3.5] Smak: Przyjemnie rześki i słodki. Są nuty słodkich, dojrzałych pomarańczy, owoców kaki, oraz mlecznej czekolady. Goryczka grejpfrutowa, krótka, średnia w kierunku niskiej. Obecności kolendry nie zarejestrowano. Finisz o smaku pomarańczowej czekolady, dla mnie zbyt słodki. [4] Wysycenie: Niskie, zbyt niskie. [3.5] Opakowanie: Kiedy Raduga zacznie używać lepszy papier? [3.5] Uwagi: Lekkie, rześkie, pijalne. Pomimo drobnej wady w aromacie, wyszło całkiem niezłe piwo.
Kolor: ciemnobrunatny, zmętniony. [4.5] Piana: jak na wita to niezbyt obfita, drobnopęcherzykowa, średnio trwała. [3] Zapach: dominuje czekolada, są też akcenty witbiera, kolendra i cytrusy ze skórki pomarańczy, lekka nuta chmielowa, charakterystyczna dla nowozelandzkich odmian. [3.5] Smak: tak jak w aromacie dominują ciemne słody, kolendra i skórka pomarańczy też jest obecna, ale mogło by być jej trochę więcej, są również nuty chmielowe, co w połączeniu z ciemnymi słodami dają skojarzenie z jakimś słabym CDA, goryczka średnia w kierunku niskiej. [3.5] Wysycenie: średnie, mogło y być wyższe. [4] Opakowanie: grafika w strylu browaru, ale jakoś ta etykieta do mnie nie trafia, jest pełen skład na kontrze. [4] Uwagi: warka do 08.12.2015, sama koncepcja ciekawa, ale jakoś do mnie nie trafia.
Bardzo przyjemne i wysoce pijalne ciemne "ale" o smaku i aromacie mlecznej czekolady jednak akcentów wita tam nie znalazłem. No może odrobinę pomarańczy...
Kolor: Ciemnobrunatny, nieco zmętniony. [4] Piana: Jak na wita za niska, dość szybko redukuje się do półcentymetrowej obwódki i wyraźnego kożucha. Beżowa, drobno i średnio pęcherzykowa, nieźle znaczy szkło. [3.5] Zapach: Zdominowany przez aromaty palone, czekoladowe, przebija się także nieco słodkiej kawy z mlekiem. Odrobinę czuć przyprawowość, która jednak dość szybko się ulatnia. Lubię te zapachy, ale brakuje typowo witowych. [3.5] Smak: Podobnie jak w przypadku aromatu smaki głównie od słodów ciemnych, czyli czekolada, troszkę kawki, wyraźna słodycz. Jest też delikatna, krótka i nienachalna goryczka oraz minimalna cytrusowa kwaskowość w tle. [4] Wysycenie: Jak na witbiera za niskie. [3.5] Opakowanie: Raduga konsekwentnie trzyma się starych, filmowych motywów, co ma swój urok. Niestety papier jest kiepski, a kapsel goły. Na kontretykiecie opis, skład i inne ważne informacje. [3.5] Uwagi: Pomysł jest ciekawy, natomiast całość zdecydowanie zdominowana przez smak i aromat ciemnych słodów, co praktycznie całkowicie przyćmiewa elementy typowe dla wita. Piwo kojarzy się bardziej z CDA. Zrównoważyć recepturę i będzie bardzo fajny napitek.
Kolor: czarny, nieprzejrzysty [4.5] Piana: biała, mała, słabo oblepia szkło, szybko znika [2] Zapach: intensywny, kawa i "zielony", sosnowy chmiel [4.5] Smak: gładkie, kawa i spora "zielona" goryczka, brak słodyczy; pomarańczy i kolendry nie czuję [4] Wysycenie: średnie, w porządku [4.5] Opakowanie: ładna etykieta, dużo informacji o piwie, szkoda, że goły kapsel [4.5] Uwagi: Butelka z datą 8.12.2015. Piwo nawet ok, ale ja tu witbira nie czuję. Tak, jak ktoś wyżej napisał - to takie bardzo lekkie black IPA. Absolutnie nie powiem, żeby było dobre na upał. Nie mam zamiaru powtarzać.
Kolor: Czarny, prawie nieprzejrzyste, zmętnione. [4.5] Piana: Ładna, oblepia szkło ale dość szybko opada. [4] Zapach: Lekki, kwaśnawy w pszeniczny sposób, trochę czekolady. [3.5] Smak: Gładka konsystencja, bardzo lekkie. Słodkawe na wstępie. Delikatna paloność, trochę chmielu, zbożowy posmak. Goryczka raczej niska. [4] Wysycenie: Średnie w stronę niskiego. [4.5] Opakowanie: Ładna etykieta, dokładny skład. [4.5] Uwagi: Warka 8.12.2015 Fajny sesyjny stout. Mało tu witbiera ale bardzo przyjemnie się pije.
Smaczne, orzeźwiające piwo. W smaku równowaga pomiędzy cytrusowo-kolendrowymi nutami belgijskiego wita i lekką słodyczą czekoladowych słodów. Goryczka bardzo niska.
Do powtórzenia.
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [4] Piana: Dość wysoka, średnio trwała. [4] Zapach: Chmielowo-przyprawowy, niezbyt silny. [4] Smak: Palono-czekoladowy, lekko kwaskowy, cytrusowy, trochę przyprawowy. Lekkie. [4] Wysycenie: Niskie. [4.5] Opakowanie: Jak to Raduga, stylowe i dopracowane, choć może ta akurat jest mało spektakularna. [4] Uwagi: Hm, black to na pewno, ale witbier? Nie czuję w nim kolendry, co najwyżej lekką przyprawowość, dominuje cytrusowa chmielowość i palony słód. Bardzo pijalne i lekkie, ale koło wita to nawet nie stało.
Kolor: Brunatny, [4.5] Piana: Niezbyt wysoka i niezbyt trwała. Beżowa. [2.5] Zapach: Wyraźnie czekoladowy. Kolendry czy skórki pomarańczy nie czuję, chociaż lekkie cytrusy - chmielowe - się pojawiają. [3.5] Smak: Wbrew temu, co jest napisane na etykiecie, ciemne witbiery to wcale nie jest unikalne połączenie; a u naszych wschodnich sąsiadów są warzone również przez duże browary. I mam wrażenie, że im to piwo lepiej wychodzi. Przyprawy są słabe, prawie niewyczuwalne, piwo jest wodniste, lekko kwaskowate i czekoladowe. Po opisie miałem nadzieję na czekoladę z pomarańczami, a dostałem coś, co raczej przypomina niewyraźne ciemne ale z muśnięciem przypraw - i nie wiem, czy bym je wyczuł, gdyby nie informacja na opakowaniu. Ocena nie jest niższa, bo piwo dalej jest przyzwoite, pije się je beznamiętnie, ale nic w smaku nie przeszkadza. Niemniej jestem rozczarowany. [3] Wysycenie: Wysokie, ale ciała mało, to pasuje. [5] Opakowanie: Jak pozostałe z Radugi. Ech, zwiększcie ten font na kontrze, proszę. [4] Uwagi: Rozczarowanie.
Comment