Trochę inne piwko z Połczyna.
Sporo przyjemnego kwasku i orzeźwienia, brak mokrego kartonu, co jest znakiem rozpoznawczym tego browaru.
Zapach owocowy i chmielowy z nutką siarki.
W smaku wodniste z lekką goryczką. Ładna barwa, jak w pilsie i sporo gazu.
Drogie jak na Połczyn- 4,69 zł.
Kolor: Piwo odznacza się bursztynową barwą o lekkim zmętnieniu. [3] Piana: Piana średniopęcherzykowa, niezbyt obfita, w dodatku szybko opada, pozostawiając na szkle jakieś szczątki osadu. [2.5] Zapach: Przy pierwszym kontakcie trąci kwaskowo-czereśniową nutą, która niczego dobrego nie rokuje. I wtem jak na zawołanie pojawia się karton, mega potężny kartonisko! [1.5] Smak: Ponownie karton i taka suchość, że aż w gardle ściska. Smak pusty niczym portfel po wizycie w sklepie piwnym. [1.5] Wysycenie: takie sobie [2.5] Opakowanie: Etykiety zasługują na uznanie, starannie zaprojektowane, pozwalają sądzić, że w ręce właśnie wpadło nam coś wyjątkowego. Niestety do pełni szczęścia brakuje tylko firmowego kapsla. [3] Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2015/...wa-7-piwo.html
Może piłeś nie to piwo...
U mnie kolor był prawie słomkowy, a nie bursztynowy. Zmętnienie równe zeru.
Mokrego kartonu akurat w tym Połczynie nie było, była za to siarka.
Wysycenie nie takie sobie, tylko potężne.
W smaku rzeczywiście puste. Natomiast mega kartonisko to jest w piwie Thor Pils z tego samego browaru, a nie w Benedyktyńskim.
Piwo klarowne.
Barwa jasno złocista.
Piana biała, skromna, drobna i bardzo nietrwała.
Wysycenie średnie.
Zapach niezbyt mocny; słodowy.
W smak piwo lekkie i ciut wodniste. Najpierw mamy tu lekką słodycz i słód. Następnie dominację przejmuje chmiel. Goryczka przyzwoita, przyjemna i dość trwała.
W sumie niczego sobie poprawne piwo. Trochę mi przypomina pewne piwo z Browaru Witnica.
Moja ocena to 7/10
W środkowej części północnej Islandii - w osadzie liczącej ledwie stu kilku mieszkańców - powstał pierwszy w tym kraju (o surowym klimacie) mikrobrowar.
Árskógssandur (zamiennie: Litli-Árskógssandur) to niewielka miejscowość na zachodnim wybrzeżu najdłuższego (około 60 km długości...
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - mokre zboże i karton.... co za klasyka
Smak - dość płaska, gorzkawa zbożowość. Mini goryczka. W aftertaste...
Z obawą sięgałem po to piwo, nie wiedząc czego spodziewać się po nowych właścicielach.
Wygląd: jasnożółte (słomkowe), z obfitą i trwałą pianą pozostawiającą laceing, raczej niskie wysycenie.
Aromat: czysty lagerowy, zbożowy, lekko kwaskawy.
Smak: słodowa zbożowość,...
Będąc w Darmstadt 21.07.2022 zamierzałem przejechać krótką, ślepą linię kolejową do Pfungstadt. Gdy byłem na miejscu naprzeciw dworca (Eberstädter Straße 89) ukazał się moim oczom dość duży browar z widoczną na herbie datą założenia 1831. Było już pod wieczór, baner przy bramie...
Comment