Pite lane.
Aromat niezbyt wyraźny. Lekka kawa. Piany kompletnie brak i piwo jest całkowicie odgazowane. To może i minus, ale przez to jest bardzo pijalne. W smaku lekko słodkie, jest wyraźna wanilia i mało wyraźna kawa gdzieś w tle. Goryczki brak. Bardzo lekkie i pijalne piwo. Nie jest przesadnie słodkie, jakby to sugerował ekstrakt (16%, 5%), powiedziałym że jest raczej wodniste. Ciekawe piwo. Chyba pierwszy raz piję piwo z wanilią (wcześniej tylko porter z lukrecją - ale to jest dużo lepsze).
7/10
rewelacyjne piwo! piana w zależności od nalania - w małym kieliszku prawie sama bita śmietana, w szejkerze była słaba. w smaku kakaowe i trochę kwaskowate, czego nie do końca lubię w dry stoutach, ale ta wanilia daje radę i świetny posmak
Kolor: Brunatnoczarny, śladowe refleksy - pani Violetta była blondynką... . [4] Piana: Nie ma o czym pisać, ale to pewnie wina knajpianego nalewacza - piwo za zimne... [2] Zapach: Susz, owoce i coś jeszcze - jeśli to wanilia, to nienachalna. [3] Smak: Suszone owoce, tutaj jest wanilia NA PEWNO, lekkie posmaczki wędzone, no i słodycz... [3] Wysycenie: Niezbyt wysokie, odpowiednie. Chociaż patronce czasem gaz uderzał pod grzywę . [4] Opakowanie: Goły pokal w "Drugim Dnie", nic specjalnego. [3.5] Uwagi: Pijalny stoucik, ale jednak nieco zbyt waniliowy.
Kolor: czarne [5] Piana: jasny brąz, drobna, dość zwarta, opada powoli [3.5] Zapach: lekki, czekoladowo-waniliowy [3.5] Smak: lekkie jednocześnie treściwe, minimalna goryczka, lekka wytrawność pochodząca od paloności, trochę czekolady, mocnej kawy, waniliowy posmak, nie nachalny przebija się w każdym łyczku, solidny słodowe zakończenie, bardziej wytrawne [4] Wysycenie: odrobinę za duże [4.5] Opakowanie: ciemnobeżowa etykieta z opisami, charakterystyczna, rzuca sie w oczy ale w sumie mało czytelna, gładki kapsel [4] Uwagi: Fajny stoucik, mi smakował
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2020-08-30, 11:26.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment