Żywiec, EB Premium Quality Beer

[marqqq]

Plątam się po Biedrze za czymś do picia, patrzę EB. Myślę sobie, ciekawe skąd.
Po dacie Z, a więc Żywiec, i jeszcze konserwowe 0,55l.
Zaryzykowałem i wziąłem dwa.

Dopijam pierwsze i muszę powiedzieć że niebo a ziemia, w porównaniu do tego potworka z Warki.
Nie żeby było wybitne, ale poziom lepszych warek Żywckich wypustów jak najbardziej.
Schłodzone pewnie zyska bardziej.

Ale jak będą tłuc to wszędzie, to ubiją ciekawą markę, która przynajmniej z sentymentu coś znaczy.

[dyczkin]

Żywiec, EB Premium Quality Beer

Piwo gotowe do oceny

[marqqq]

Nie wiem co mnie podkusiło, ale wziąłem EB z podatowym L i Z dla porównania doznań.
W końcu mecz, a raczej dwa.
Pierwszy odpuściłem, co było błędem (chyba), a drugi oglądam.
Piwo nudne i neutralne jak ten mecz.
Kropka w kropkę jak to z Leżajska.

A mogłem wziąć coś kraftowego z Intermarche, może by wygrali...

[dlugas]

Jestem tutaj skuszony promocją i dawnym nie piciem tego tworu.

Wersja z Żywca. Raczej świeża.
Warka 29.11.2016 Z
L6150616A1520
Butelka w cenie 2,19zł + kaucja
W aromacie słodowo kukurydzka z nutką chmielu znanego z Żywca na granicy autosugestii.
Smak: korpo ściera z pustym posmakiem. Oj nie jest dobrze.
Wniosek: nie wiem czy dopiję.
Po przełknięciu w gardle zalega przeraźliwa kwaskowa pustka.

"Nóżka od szklanki" poszła w zlew. No i w ten sposób to piwo zepsuło mi smak i tego wieczoru nie wypiłem już nic.
Nie polecam'
Ebłłeeee
Fota dla potomnych, ale chyba nie różni się niczym od tych z L i W oraz E

[Mario_Lopez]

Zakupiłem dzisiaj w Żabce w promocji "kup 3 za 4,50" , patrzę na kontrę a tam Z, no więc wziąłem.

Pierwsze co muszę powiedzieć, to strasznie wielkie wysycenie, chyba nawet większe niż w Lechu, aż ciężko się pije.

W smaku wiadomo - kwaskowatość i pustka.

Nie warto, czy to z Warki, czy Leżajska czy Żywca dostajemy ten sam paskudny płyn.

2/5

[marqqq]

Ostatnie EB z Ż piłem w 2015. Teraz skusiła mnie nowa szata graficzna i cena 4,50 za 2 puchy w żabie. I chyba ostatni raz. Zapachu brak, podobnie jak piany i smaku. Właściwie zabarwiona woda.
Potworki warkowe są chociaż kwaśne, tu jest pustka totalna.
Tragedia. Nawet Kustosze są bardziej piwne niż to coś.
Pomijam już fakt że alkoholu to ma najwyżej tyle co Żywiec bezalkoholowe.
Regularna cena to 3,29 chyba. Masakra.

[Petitpierre]

4-pak w Lidl'u 8,99 dizajn nowoczesny, gadka korpoludków. Bardzo jasne, piana szybka jak wypłata, w aromacie nic specjalnego się nie dzieje, w smaku podobnie, brakuje mu wyrazistości. Kampania "Tymczasem" trafi do bezpłciowych, smartfonowych zombi z fidget spinner'ami w rękach i sianem w głowie, normalnie ludzie poszukają jednak piwa.

[Javox]

Też zdarzył mi się kontakt z literką Z...

Piana i lacing bez komentarza, aromat mokrego zboża.
Bardzo płaskie, nudny słód zbożowy prawie bez goryczki.

Wyrób z Elbląga w ostateczności dał się jakoś wypić... tu znacznie gorzej...

[Javox]

Nie piłem chyba jeszcze EB z butelki to i fotki zrobiłem

Oczywiście jest to tradycyjne owocowe zboże, znikoma goryczka, wszystko rozpłaszczone do maksimum.

Słabo też tradycyjnie.