Zapach: Słabo intensywny aromat kawy zbożowej, trochę gorzkiej czekolady, kwasek kawowy i nuta suchego torfu.
Piana: Drobniutka, beżowa w postaci niewielkiej, trwałej łuny
Smak: Słodkawa kawa zbożowa skontrowana prażonym słonecznikiem. Popiołowa goryczka w trochę zbyt nieprzyjemny sposób osiada w przełyku. Całość dość biedna, wodnista z praktycznie zerowym wysyceniem. W posmaku lekko majaczy siarkowodór.
Ogólne wrażenie: Do tej pory byłem zadowolony z produktów Konstancina, był to dobry stosunek jakości do ceny. Niestety tym razem słabo.
Warka do 15.06.2016.
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [4.5] Piana: Drobnopęcherzykowa, zbita, dość trwała, zostawiająca lacing, kremowa. [4] Zapach: Siarkowodów, kawa i to chyba tyle [3] Smak: Słodka kawa, przyjemna goryczka, torfowość, nuta słodka, [4] Wysycenie: Niskie [4] Opakowanie: Standardowe jak Konstancin [3] Uwagi: Z dozą niepewności kupowałem to piwo poprzedniej ocenie. Dodatkowo jakoś nie byłem fanem stout, póki nie spróbowałem pewnego RiS-a. Co tu można napisać. Aromat nie oszałamia, jest dość ubogi. Smak już lepiej, przyjemna słodka kawa, nawet spora goryczka, dla mnie przyjemna. Do tego jeszcze czekolada. Piłem stouty lepsze i piłem gorsze w wyższej cenie. Nie jest źle. Kamionka moim zdaniem ma formę zwyżkową bo początkowo było wręcz fatalnie.
Kolor: pit wieczorem więc było czarne [5] Piana: beżowa, drobna, utrzymywała się do końca choć opadała w widoczny ale spokojny sposób [3.5] Zapach: lekki ale miły, delikatnie palonej kawy z domieszką capuccino [3.5] Smak: w miarę pełne i treściwe, delikatna ale dobrze zarysowana paloność fajnie skontrowana wygładzającą smak laktozą, goryczka leciutka, umiarkowana, dobra baza słodowa [4.5] Wysycenie: ciut za duże [4.5] Opakowanie: ogólnie szata graficznie podoba mi się ale pisanie na chama Browar Konstancin już nie, plusik za informację na kontrze gdzie faktycznie piwo jest warzone [3.5] Uwagi: Mile mnie to piwo zaskoczyło, chętnie powtórzę
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment