Żywiec, Brackie Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    Żywiec, Brackie Pils

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    #2
    Opinia mojej żony o tym piwie: Bez gazu, blade jak d... Romana i ściera.
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

    Comment

    • faradek
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2014.07
      • 15

      #3
      Nie ma się nad czym rozpisywać, lipa i tyle, chmielu nie czuć w ogóle. Normalne Brackie jest lepsze. Cena w wiejskim sklepie monopolowym 2.40.

      Comment

      • pioterb4
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.05
        • 4322

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika faradek Wyświetlenie odpowiedzi
        Nie ma się nad czym rozpisywać, lipa i tyle, chmielu nie czuć w ogóle. Normalne Brackie jest lepsze. Cena w wiejskim sklepie monopolowym 2.40.
        Czyli wszystko wg planu, piwowar ze Staregobrna zrobił takie piwo jakie czyni na co dzień w pracy.

        Comment

        • Czapayew
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.10
          • 1966

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Jaśniutki żółty, klarowny. [2.5]
          Piana: Znikoma, mimo zamaszystego nalewania. Gruba i nietrwała. [3]
          Zapach: Rozwodniona słodowość, słabiutkie nuty chmielowe. [2.5]
          Smak: Słabe chmielenie, kiepska goryczka, jak na pilsa - za lekkie i mało zdecydowane w smaku. [2.5]
          Wysycenie: To jest też bardzo źle. Nalane do szklanki równolegle z Okocimiem Mocnym, wyglądało jakby była w ogóle bez gazu. [2]
          Opakowanie: Najmocniejsza strona piwa - utrzymana w konwencji etykieta, dedykowany kapsel [4]
          Uwagi: Zawiodłem się na tym piwie. Na miejscu czeskich piwowarów raczej bym się do niego nie przyznawał.

          Moja ocena: [2.6]
          "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

          www.zamkoszlaki.com
          www.piwnekapsle.net

          Comment

          • WojciechT
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2012.09
            • 2546

            #6
            Piłem niedawno to piwo i niestety nic ciekawego. Ot, kolejny prawie bezsmakowy eurolager. A szkoda.

            Comment

            • heckler
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2012.09
              • 1907

              #7
              Całkowita porażka, jedno z najgorszych piw jakie w życiu piłem. 3/4 szklanki wylałem, dla mnie nie pijalne. Tak jak zauważono-ściera. Szkoda że psują markę ,normalnemu, Brackiemu.
              Last edited by heckler; 2015-09-11, 07:31.

              Comment

              • IvanH
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2007.06
                • 63

                #8
                To jest jawna kpina.

                Kampania reklamowa jakby nie wiem co a chmielu, no ani trochę. Nie żebym oczekiwał nie wiadomo czego, no ale jak ktoś ośmielił to reklamować jako pils, gdzie za chmielenie odpowiada "piwowar" z Czech, to niech to ma trochę goryczki, no trochę więcej niż te 16 (?) IBU...

                Aromatu chmielowego zupełnie brak - zero.

                Raz i nigdy więcej!!!

                Comment

                • WojciechT
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2012.09
                  • 2546

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasnozłoty, klarowny. [5]
                  Piana: Niska i nietrwała. Taka koncerniakowa. [2]
                  Zapach: Trochę słodowy, tyle. [2.5]
                  Smak: Jest lepsze od standardowych eurolagerów, gdyż nie ma typowych dla tych piw wad, takich jak mokry karton, ściera itd. Nie ma też nielubianego przeze mnie kwasku przy przełykaniu. Nie ma też wielu innych rzeczy, takich jak wyraźnej goryczki czy zbożowego, chlebowego smaku lubianego przeze mnie w czeskich pilsach (które to piwo, jak mniemam, ma udawać). Nie jest fatalne, nie jest nawet złe, jest po prostu nijakie. Ale wyraźny, słodowy posmak się pojawia, a i piwo nie wydaje się wodniste czy puste. [3]
                  Wysycenie: Wysokie, ale nawet bez przesady. [5]
                  Opakowanie: Na kontrze korpobełkot, brak pełnego składu, za to podano miejsce uwarzenia. Etykieta dla mnie mało ciekawa, ponura. [3.5]
                  Uwagi: Picie tego nie sprawiło mi przykrości, ale jakiejś wielkiej radości też nie. Ot, do wypicia i zapomnienia. Niemniej jeśli chcemy wypić coś w miarę strawnego, a w kieszeni wiatr i znalezienie 3 zł to wszystko, na co nas stać, to można śmiało brać.

                  Moja ocena: [2.95]

                  Comment

                  • andszcz
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2008.07
                    • 310

                    #10
                    Mimo reklam outdoorowych na mieście znalazłem tylko w jednym sklepie (a ponoć Dolny Śląsk to jedno z nielicznych miejsc, gdzie to piwo można kupić). Zdziwiła mnie tez cena (2,3 zł) i komentarz sprzedawczyni: "Było droższe, teraz przecena".
                    Po otwarciu butelki już wiedziałem dlaczego... Na pewno drugi raz nie kupię!
                    "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                    Comment

                    • havranek
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2006.08
                      • 20

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Jasno słomkowy, za jasny nawet jak na pilsa. [2]
                      Piana: Pomimo szczerych chęci - na początku gruby kożuch, po chwili prawie nic... [1.5]
                      Zapach: Lekko słodowy, lekko chemiczny, taki jakby lekko perfumowano - chemiczny. Słabo. [2]
                      Smak: Brak goryczki! W pilsie! Ciekawe, bo kuszą żateckim... Ściema.
                      Lekka słodowość i tyle... [1.5]
                      Wysycenie: Średnie. Nie gryzie w język. [4]
                      Opakowanie: Ładne, szkoda że bzdury - Cieszyn a w Żywcu warzone. [2.5]
                      Uwagi: Nie jestem jakimś piwnym talibem, ale to piwo to wstyd dla marki Brackie, a kampania marketingowa to totalna ściema. Chcesz pilsa - idź za most do Czech i sobie kup, a to omijaj z daleka.

                      Moja ocena: [1.875]

                      Comment

                      • robox
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.11
                        • 8188

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika havranek Wyświetlenie odpowiedzi
                        ... a kampania marketingowa to totalna ściema.
                        Jeździ sobie autko dostawcze z reklamą Brackiego Pilsa, z dwiema hostessami, które ... rozdają puszki z piwem pod zakładami pracy .
                        Last edited by robox; 2015-09-30, 20:36.

                        Comment

                        • Pess09
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2013.12
                          • 284

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Jasny, słomka. [4]
                          Piana: Ogólnie średnia i szybko opada prawie bez śladu. [2.5]
                          Zapach: No jest ten pilsowy aromat, jednak chmielu jest tutaj trochę za mało. [3]
                          Smak: Lekkie i orzeźwiające i to na tyle pozytywów, goryczka zbyt niska jak na pilsa a mimo to jest zalegająca i niezbyt przyjemna, zostawia niesmak. [2]
                          Wysycenie: Na początku było dobre bąbelki dawały o sobie znać, jednak wraz z czasem stało się trochę za niskie. [3.5]
                          Opakowanie: Etykieta i kapsel jak najbardziej na plus. [4.5]
                          Uwagi: Piwo wypada słabo, nie ma się tu co rozwodzić.

                          Moja ocena: [2.7]

                          Comment

                          • Javox
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2009.11
                            • 6460

                            #14
                            Czym to się różni od "zwykłego" żywca?

                            Tak samo beznadziejne... nie ma startu do właściwego Brackiego.
                            Attached Files

                            Comment

                            • igoras
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2004.01
                              • 14

                              #15
                              Szkoda czasu na ocenianie. Tragedia, znaczy się typowe coś co miliony rodaków uwarza za piwo i pije hektolitrami. Już po otwarciu i pierwszym niuchu wiemy, że będzie źle. Zapach i smak: tyskożubrokociolechożywcowszystkoinne. Barwa rozwodnionych szczyn, piana taka jak przy szczynach w klopie. Pojawia się i znika. Korpobzdury o jakimś tam chmielu miedzy bajki można włożyć. Piwo dostałem za darmo od browaru. Całe cztery sztuki, trzy chyba wylać do legendarnego zlewu pozostaje, bo do picia się to nie nadaje. Chyba, że jakieś wykorzystanie w kuchni ?

                              Tragedia.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X