13.02.2019 - najlepsza warka od lat. Słodko (intensywna śliwka), ale jest i trochę ostrości i goryczki. Pełne w smaku, piana jak na to piwo utrzymuje się całkiem długo. Delikatny sos sojowy.
czy najlepsza od lat to nie wiem, lecz jest bardzo "łódzka"
Dużo śliwki suszonej, wiśnia, czekolada plus ciemny chleb zakręcający w sos sojowy.\Warto kupować ten rzut
Styczeń to jakieś płuczki z kadzi plus coś niedobrego
no to "piękne" skoki jakości
Zwyczajnie, tragedia, całkiem smaczny, tragedia. Czyli kupujemy po sztuce i dopiero po testach wracamy po czteropak
Ciekawe czy lecą z jakości piwa, bo lecą z jakością surowców, aby sprostać cenie dla LIdla, czy po prostu coś tam w tych zagrzybiałych kadziach poszło im nie tak, a oni leją, bo muszą coś z płynem zrobić, a kontakt sam się nie napełni
Maggi + wymioty pracownika browaru - to ostatnio "superdodatki" w tym porterze.
Nic ino iść w świat z tego typu sztosem!
Ja nie wiem jak można tak partolić piwo. Oni chyba nie mają zielonego pojęcia co leją do tych puszek, bo kolejny raz czteropak kupiony i pity przez ojca mimo tej samej daty ma w środku zupełnie inne piwo.
13.02.2019, którą ostatnio chwaliłem po części dzisiaj nie do wypicia!
Ja nie piłem - tylko wąchałem. A w aromacie dosyć intensywna śliwka i nuty porteru bałtyckiego typowe dla browaru z Łodzi.
W smaku (wierzę ojcu na słowo jako miłośnikowi porterów) również śliwka i smak taki jak powinien być w dobrych warkach Argusa (często pijam z nim to piwo). Jedynie czego mu brakowało to nieco ciała (agresywności), aczkolwiek to jego zdanie po tygodniach picia jedynie wypustów z Żywca (starsze warki z kapslem bez Ż), które słyną z mocy.
Comment