Łódzkie, Argus Porter

[WojciechT]

Ktoś tu napisał, że kupił na Giszowcu w Katowicach za 2,22 - jak normalnie uznałbym to za bezsensowny post, tak dzięki tej osobie udało mi się dostać to piwo, bo wcześniej byłem w 4 innych Lidlach i nigdzie go nie było, a tak to kopsnąłem się te 5 kilometrów do innej dzielnicy i mogłem ocenić

Załączam zdjęcie, bo aż dziwne, że nikt wcześniej jeszcze nie wrzucił:

[Sim666]

Może piłeś mocno zimne?

Przez grubo ponad godzinę

[ArtK31]

[QUOTE=WojciechT;1265044]Ktoś tu napisał, że kupił na Giszowcu w Katowicach za 2,22 - jak normalnie uznałbym to za bezsensowny post, tak dzięki tej osobie udało mi się dostać to piwo, bo wcześniej byłem w 4 innych Lidlach i nigdzie go nie było, a tak to kopsnąłem się te 5 kilometrów do innej dzielnicy i mogłem ocenić

Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale doszczegółowienie, iż chodzi o Lidla na Giszowcu moim zdaniem miało sens, bowiem tak w tyskich Lidlach "odbiłem" się od ściany pytając o to piwo.
Mimo wszystko miło mi, że mogłem w jakiś sposób pomóc.

[WojciechT]

Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale doszczegółowienie, iż chodzi o Lidla na Giszowcu moim zdaniem miało sens, bowiem tak w tyskich Lidlach "odbiłem" się od ściany pytając o to piwo.
Mimo wszystko miło mi, że mogłem w jakiś sposób pomóc.

Tak tak tak, dlatego też napisałem, że w tej sytuacji fajnie, że napisałeś o Giszowcu, gdyż w dwóch Lidlach w Gliwicach i w dwóch innych w Katowicach nie udało mi się go dostać

[Bolo88]

Dziś i u mnie po 2,22 na Białołęce w Warszawie. Dwa packi do piwnicy.

[marqqq]

Dobre piwo do dobrego meczu, to jakaś reguła. A jeszcze za 2,22 :-)
Warka ta co poprzednio, moim zdaniem bardzo ok.

[Admirador]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. No, może nie do końca, pod światło są rubinowe refleksy. Ok. [5]
Piana: Ładna, drobna, beżowa. Średniotrwała. [3.5]
Zapach: No jest sos sojowy. Zaskakująco wyraźny. Ciekawe, zwykle to efekt utlenienia się piwa uwarzonego przy udziale palonych słodów, a więc sytuacja gdy piwo ma już swój wiek. Ale to chyba nie ten przypadek. To piwo raczej długo nie czekało zanim trafiło do sprzedaży.
Wracając do aromatu: w tym Argusie jest też czekolada, a może bardziej wiśnie w czekoladzie. I alkohol. Ale nie jakoś nachalnie.
W sumie średnio. [3]
Smak: Nie jest źle, pije się w sumie dość przyjemnie. Ale zgadzam się z opinią kolegi Wojciecha: do czołówki brakuje dużo.
Pierwsze wrażenie: jest raczej słodko, ale z czasem już takie wrażenie zanika. Pozostaje przyjemny czekoladowy posmak. Z drugiej strony czuć, że to piwo jest dość "cienkie" (to ma być przecież porter). Na plus, że alkohol nie narzuca się mocno. [3.5]
Wysycenie: U mnie niskie, porterowe, takie jak należy. [5]
Opakowanie: Widać, że to klasa ekonomiczna. Odejmuję za utajnienie miejsca produkcji (na podstawie smaku upierałbym się, że to nie Grand Imperial, więc pewnie rzeczywiście Łódzkie. Może ten statek na puszce to delikatna sugestia ), a dodatkowo też za niepełny skład.
U mnie dwie kropki na spodzie puszki [1.5]
Uwagi: Piwo z datą 23/09/2016.
Wypiłem bez problemu, z umiarkowaną przyjemnością.
Na rynku jest kilka dużo lepszych i dużo droższych porterów. Ale jest też np. Komes za niecałe 5 pln, do którego ten Argus nie ma startu.

Moja ocena: [3.375]

[Pancernik]

Załączam zdjęcie, bo aż dziwne, że nikt wcześniej jeszcze nie wrzucił:

Zdjęcie podkreśla ciężkość piwa i metaliczny posmak .
Sorka, wzięła mnie głupawka, poważną ocenę zamieszczę za chwilę .

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny nieprzejrzysty. Pod światło ciemnorubinowy. [4]
Piana: Beżowa, średniowysoka, drobna, niezbyt trwała. [3.5]
Zapach: Słód, karmel, powiew winno-alkoholowy. Ubogo dość... [3]
Smak: Goryczka lekko palona, czuć alko, lekki posmak popiołu bilansowany nutą karmelową. [3.5]
Wysycenie: Niewysokie. [4]
Opakowanie: Czarna pucha z czerwono-złoto-białymi dodatkami. Porterowa klasyka. Na dokładkę dwumasztowiec pod pełnymi, czerwonymi żaglami. Generalnie nieobrzydliwa puszka, choć producenta brak. [3.5]
Uwagi: Partia 23.09.16. Generalnie w Lidlu jest sporo artykułów naprawdę dobrych, ale ten porter to taki mocno niedorobiony jest...

Moja ocena: [3.375]

[Kones]

kupiłem 8 na leżak i wszystkie wypiłem. Teraz nie wiem czy jest sens znowu kupować bo on słabuje, nawet w tej cenie. Co ciekawe, łódzki wczoraj pity też jechał puszką i alko a już kilka miechów się odstał. Jakoś mi nie podchodzi ten warzelnik. Jak już się pierwsza warka odstoi niech ktoś da znać czy jakieś spektakularne zmiany zachodzą czy szkoda czasu i pieniędzy.

[puhacz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno brązowy, prawie czarny. [4.5]
Piana: Obfita na początku, dość szybko opadła [4]
Zapach: Słodowy, palony i lekki alkohol, bez rewelacji. [3.5]
Smak: Słabo, na głównym planie paloność, następnie alkohol i troszkę nut słodowych. Piwo strasznie męczące, ciężko dopić do końca. [2.5]
Wysycenie: Niewysokie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: Takie sobie, kojarzy się z wypustami marketowymi za 1,70zł. Brak jakichkolwiek informacji na puszce, oprócz woltażu, dopełnia wrażenie taniego mózgotrzepa [2.5]
Uwagi: Chyba najsłabszy, obok Raciborza porter. Wolę dołożyć dwa zeta i kupić Komesa

Moja ocena: [3.2]

[zgoda]

Słodycz, słodycz, słodycz. Poza tym słabo palone, w ogóle nie gorzkie, raczej marnie.

Tanie i to je ratuje.

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pod światło rubinowy, ze światłem bardzo ciemny brąz. [4]
Piana: Słaba o beżowej barwie. Po wlaniu była poniżej średniej, szybko zmniejszyła się do obwódki i taką pozostała, nie obklejała szklanki. [1.5]
Zapach: Całkiem mocny, ale brakowało nut owocowych w typie suszonych śliwek/wiśni... może z wyjątkiem orzechów, ale sam nie jestem pewny czy to nie złudzenie. Poza tym, to wyczuć można słody palone, czarną czekoladę, chleb razowy, kawę, kakao. Zapach był słodki, palony i lekko kwaśny. [3.5]
Smak: Słodów palonych, gorzkiej czekolady, karmelu, kawy... Goryczka pochodziła od paloności. Alkohol i metaliczność niewyczuwalna... wodnisty, też nie był. [3.5]
Wysycenie: Na początku było wysokie, utrzymało się do końca. [4]
Opakowanie: Puszka z nieco apokaliptycznym obrazkiem... Po krwistoczerwonym morzu płynie ku piekłu, czarny okręt o purpurowych żaglach, przed nim widoczne są opary dymu i siarki ;-)). Wizualnie nie jest źle... brak składu i ekstraktu. [3]
Uwagi: Warka do 9.09.2016, wypite 25.12'15. Słodki ten porter, ale całkiem niezły, biorąc jeszcze cenę pod uwagę, to można brać i nie gadać. **126**

Moja ocena: [3.325]

[leona]

Słodko-kwaskowate, z niewysoką za to podłą goryczką. W aromacie miesza się wiśnia ze spalenizną.

Puszka z pierwszej lidlowej dostawy. Podłe.

[dyczkin]

Warka warce nie równa, panie drogi