Kolor: Złoty, opalizujący, sporo farfocli - chociaż mi to nie przeszkadza. [4.5] Piana: Średnia, drobna, bialutka, szybko się redukuje. [4.0] Zapach: Na początek uderzyło mnie podobieństwo do Undreground z Pinty - bardzo nieprzyjemny jak dla mnie. Ostry, przyprawowo-naftowy, może to i ten popcorn.[3.5] Smak: Mega alkoholowe, właściwie jak wódka z sokiem pomarańczowym. Goryczka ostra alkoholowo-chmielowa, bardzo długo zalega. Troszkę przyprawowości.[3.5] Wysycenie: Średnie do niskiego. [4.0] Opakowanie: Troszkę przeszkadza mi to, że sprzedaje się wiele różnych stylów pod jedną marką(Piotrek z Bagien), w połączeniu z często zbliżonymi kolorami może to rodzić kłopot. [4.0] Uwagi: Warka 07.02.2016
Kolor: barwa złota, raczej klarowna jak się nie wleje osadu [5] Piana: niewysoka, głównie drobno-pęcherzykowa, dzielnie się trzyma do końca [4] Zapach: słodki-owocowy, nienachalnie cytrusowy (szybko ucieka), lekki cukierek-landrynka (diacetyl?), ale nie przeszkadza [4] Smak: wytrawne, alkohol niewyczuwalny, mega przyjemna goryczka (zalegająca, co mi nie wadzi), delikatna przyprawowość [4.5] Wysycenie: średnie, ok [4] Opakowanie: nie lubię etykiet z serii Piotrek z Bagien [3] Uwagi: pierwsza warka (07-02-16)
Moim zdaniem najlepsze do tej pory piwo z serii Piotrek z Bagien i z całego Jana Olbrachta.
Ostatnia zmiana dokonana przez NightHawk; 2015-10-11, 19:37.
Comment