Jan Olbracht Rzemieślniczy, Piernikowy Foch

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnobrunatny, zmętniony. [4.5]
Piana: niska, średniopęcherzykowa, szybko znika. [2.5]
Zapach: sporo aromatów piernika oraz przypieczonego ciasta, całość kojarzy się tradycyjnym piernikiem. [4]
Smak: spora pełnia oraz słodycz, tak jak w aromacie dużo nut przyprawowych, piernikowych, delikatna goryczka. [4]
Wysycenie: średnie, lekko w kierunku niskiego. [4.5]
Opakowanie: całkiem ładna nowa etykieta, ładna grafika nawiązująca do tych Mleczki (miło zobaczyć coś bez bagna), jest skład oraz komplet informacji. [4]
Uwagi: warka do 21.02.2016.

Moja ocena: [3.9]

[Mista_Pajonk]

Browar: Jan Olbracht Rzemieślniczy

Nazwa: Piernikowy Foch

Ekstrakt: 16%

Alkohol: 5,6%

Gatunek: Ciemny lager aromatyzowany

Kolor: Ciemno-brązowy, zmętniony

Zapach: Intensywny, przyprawowy, jest i piernik.

Piana: Beżowa, niska, średnio i grubo-pęcherzykowa, pękająca

Smak: Karmelow0-miodowa baza słodowa. Sporo przypraw, które zwykle lądują to piw świątecznych. Jest całkiem przyjemna, nieprzesadzona piernikowość. Całość – co ważne, nie jest ulepkiem. wysycenie średnio-wysokie. Minimalna goryczka na końcu.

Ogólne wrażenie: Nie jestem zwolennikiem tego typu piw, ale byłbym skłonny wypić całą butelkę. Jestem również pewien, że okazjonalnie, gdybym w okresie świątecznym poczęstował tym piwem rodzinę to smakowałoby mamie, tacie jak i bratu. Moim zdaniem udany wynalazek.

OCENA: 7/10

[Dukat_WSI]

Piernikowe w toruńskim Olbrachcie zawsze chętnie wypijałem, na pewno sprawdzę wersję "regionalną".

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, nieprzejrzysty [4.5]
Piana: mała, szybko znika, nie zostawiając nawet cienkiej warstewki [1.5]
Zapach: bardzo podobne do Czarnej Fortuny: dużo ziela angielskiego, goździki, faktycznie kojarzy się trochę z piernikiem [3.5]
Smak: też bardzo podobny do ww. piwa; ziele angielskie, goździki, cynamon, piernik; naprawdę słodkie, goryczki w zasadzie brak, jest gorzki posmak od przypraw [3]
Wysycenie: średnie, może być [4]
Opakowanie: nawet ładna etykieta, dużo informacji o piwie [4]
Uwagi: Butelka. Pewnie ok jak się ma ochotę na naprawdę słodkie piwo - mnie niespecjalnie podeszło. Przy tym mało oryginalne - nie wiem, czy na ślepo odróżniłbym je od Czarnej Fortuny.

Moja ocena: [3.2]

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy/wiśniowy - zmętniony [4]
Piana: Beżowa, początkowo obfita z drobnych i średnich pęcherzyków. Opadła do minimalnej warstwy. [3.5]
Zapach: Słodki piernik i ciemne słody kontra przyprawy - kolendra, zioła. [4]
Smak: Jak w aromacie słodki piernik kontrowany przyprawami i minimalną goryczką. [4]
Wysycenie: Średnie do niskiego - wręcz idealnie sie komponuje ze stylem. [4.5]
Opakowanie: Ładnie malowane szkło pasujące do stylu plus dużo info [4.5]
Uwagi: Bardzo pijalne, świąteczne piwo

Moja ocena: [4]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Wiśniowy, lekkie zmętnienie. [4.5]
Piana: Krótka. Pomagałem, jednak nic z tego. Na plus jedynie 2 cymy kożuszka. [2]
Zapach: Intensywny piernik obficie przyprawiony. [4.5]
Smak: Przyprawowy, lekko pikantny i to tyle w temacie goryczki. Na pierwszym planie piernik, który mimo dużej słodyczy jakoś nie zalepia i nie mdli. Dobre na zimę. [3.5]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Naklejana etykieta, całkowity skład, podane nawet IBU. Król klęka przed królową z piernikowym sercem. Podoba mi się to wszystko. [5]
Uwagi: Przyjemna odskocznia, fajnie się piło, ale dwóch takich pod rząd bym nie zdzierżył. Termin do 07.05.2016.

Moja ocena: [3.85]

[draxler]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny, opalizujący [4]
Piana: Obfita, jasnobrązowa, dość szybko opada ale fajnie oblepia szkło [4]
Zapach: Zbyt ulotny - trochę zabrakło mi intensywności. [3]
Smak: Jest piernik, są przyprawy i słodycz... ciekawe piwo. Wad nie wyczułem i za to duży plus bo w piwach aromatyzowanych się nie lubuję. W moim przypadku piwo nie na co dzień ale na święta chętnie wypiję. [4]
Wysycenie: Niskie - pasuje do stylu [5]
Opakowanie: Opakowanie jakie jest każdy widzi na plus szczegółowy opis składników [4]
Uwagi: Warto spróbować - warka do 28.12.2016

Moja ocena: [3.7]

[Admirador]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatne raczej niż czekoladowe (jak twierdzi producent), opalizujące. [4]
Piana: Słaba, nietrwała. [2.5]
Zapach: Piernikowy, korzenny, są goździki, jest cynamon, miód, chyba toffi. Natomiast gałka muszkatołowa i kolendra niekoniecznie wyczuwalne. Ogólnie aromat ciekawy, zgodny z koncepcją piwa, ale taki mało piwny [4]
Smak: Dla mnie za słodkie, w sumie komponuje się z aromatem, jest piernikowe. Dziwne. Nie chcę powiedzieć, że niedobre, ale nie dla mnie. [3]
Wysycenie: Średnie, ok. [4]
Opakowanie: W stylu browaru. Informacji ile trzeba. [5]
Uwagi: Butelka z datą 02/02/2017
Piwo na tę porę roku. Niespecjalnie przypadło mi do gustu, ale rozumiem, że takie to piwo miało być i że znajduje swoich zwolenników.

Moja ocena: [3.5]

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowe, przejrzyste. [4.5]
Piana: Przy nalewaniu tworzy się ociężale i buduje się jedynie cienki kożuszek. [3.5]
Zapach: Czekoladowy, pachnie jak czekoladowe ciasto. Przyprawy są raczej schowane. [4]
Smak: Jest słodko. Piłem to piwo już wcześniej i zapamiętałem je jako mocno piernikowe. Butelka, którą właśnie degustuję jest całkowicie inna - jest dużo czekolady i trochę cynamonu. Ziela angielskiego, gałki muszkatołowej i goździków próżno szukać. Goryczki brak. Piwo jest treściwe, lekko zaklejające. [4]
Wysycenie: Umiarkowane w kierunku niskiego. [4.5]
Opakowanie: Nowe etykiety serii z rysunkami Mleczki straciły cały komiksowy charakter poprzedniego projektu, który zdecydowanie bardziej mi się podobał. Tu brakuje tego "czegoś", a samo opakowanie znacznie mniej przyciąga wzrok na półce. Na plus pełny zestaw parametrów oraz szczegółowy skład. [4]
Uwagi: Data przydatności: 07.05.2017

Moja ocena: [4]