Kolor: Piękny bursztyn, równomiernie zmętnione. [4.5] Piana: Po nalaniu na dwa palce, drobnopęcherzykowa, zbita. Opada do kożuszka, osadza się na szkle. [4] Zapach: Ładny, dość intensywny. Białe, słodkie, tropikalne owoce, w tle nuta lekko trawiasta. Oprócz tego delikatnie karmelowe. Po dłuższym czasie pojawia się jakaś malutka wada, ale jest tak niewielka że ciężko mi nawet określić czy to DMS czy siarka. [4] Smak: Piwo bardziej w stronę wytrawnego, niż słodkiego, co sugerowałby aromat. Goryczka intensywna, ale dosyć krótka, zdecydowanie ziołowa. Po zniknięciu goryczki, delikatny słodowo - chlebowy posmak. Wad brak. [4] Wysycenie: Nieco poniżej średniego, odpowiednie. [5] Opakowanie: No niby jest to druga po Milk Stoucie wg mnie etykieta z tych Tenczynkowych, ale mnie nie porywa. Plus za skład. [3.5] Uwagi: Warka do 5.03.2016. Smaczne, solidne India Pale Ale, miło się pije, w tej cenie jak najbardziej do powtórzenia.
Kolor: przybrudzony ciemny bursztyn, mętne [4.5] Piana: ecru, drobna, dość zwarta, jednak opada zauważalnie, osadza się na szkle drobnymi krzaczkami [4] Zapach: dość intensywny, cytrusowo-słodowy [4] Smak: w miarę pełne i treściwe, treściwość momentami ucieka na rzecz wodnistości, dominuje fajna mocna goryczka, pomiąchana z owocowymi smakami, momentami lekko cytrusowymi, dobrze wyczuwalne słodowe akcenty, całość dobrze zbalansowana [4] Wysycenie: minimalnie za duże [4.5] Opakowanie: jak w we wcześniejszych opisach etykiety Tenczynka mi nie leżą, firmowy kapsel [3.5] Uwagi: Smaczne piwo warte powrotów
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Piwo, mam nadzieję, że na dłużej do picia, nie jak w wielu przypadkach produktów tej firmy...
Piana obfita, zgadza się, drobnopęcherzykowa, po "czeskim" laniu u mnie opadała dość wolno. W zapachu nutu IPY, cytrus, sosna, w smaku pełna goryczka, z zaokrąglonymi nutami owocowymi, Barwa jak w brown ejlu i nie osad, ale dziwne ciemne i jasne farfocle.
Niby w głównym nurcie dzisiejszych upodobań, ale nic nadzwyczajnego.
aromat: słaby (mało intensywny), ale przyjemny aromat australijskich chmieli kolor: bursztynowy. Unoszą się też drobne farfocle. Niefiltrowany - na etykiecie napisali że może zawierać osad drożdżowy, ale ja bym powiedział że to raczej chmieliny pływają od chmielenia na zimno. piana: mała, ale trwała i lekko oblepia szkło. Do samego końca utrzymuje się cienką warstwą. smak: Wyraźnie chmielowy. W smaku dominują aromatyczne chmiele. Goryczka średnia, wyraźna. Chociaż im dłużej się pije, tym wydaje się coraz większa. Po połowie butelki powiedziałbym nawet, że jest wysoka. Po nalaniu ostatniej części, wraz z chmielinami z dna butelki, to powiedziałbym nawet że goryczka jest solidna . Pod koniec pijalność spada, bo goryczka robi się zalegająca.
Jak na tą cenę (6,50 zł) to nawet dobra IPA.
6,5/10
Kolor: Bursztynowy mętny. [4] Piana: Kremowa, drobna, średniowysoka. Po kilku minutach zostaje ok. 1 cm. [3.5] Zapach: Owoce tropikalne, w tle delikatne chmielowe nuty i szczypta ziół. Czuję także karmel... [4.5] Smak: Lekka oleistość, konkretna goryczka, daleki ślad owoców. [3.5] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Kapsel browaru, eta nawiązująca barwami do flagi Australii. Na ecie stylizowany kangur, do tego dwa bumerangi... Trochę dużo tych skojarzeń, ale może tak musi być...? [4] Uwagi: To moje pierwsze tenczyńskie piwo, trafiłem od razu na antypody .
Kolor: Bursztynowy, średnia mętność [4] Piana: Świetna. Obfita, sztywna i bardzo trwała. Pięknie oblepia szkło grubą warstwą [5] Zapach: Klasyczny, bardzo wyrazisty i przyjemny. Głównie soczysta owocowość - tropiki w postaci mango i maracuji. Lekkie muśnięcie nutką agrestową. Zapach dość słodki [4.5] Smak: Piwo dużo wytrawniejsze niż zapowiadał to zapach dzięki porządnej porcji chmielowej goryczki o profilu wyraźnie grejpfrutowym. Goryczka długa, na finiszu zalegająca, lekarstwowa. Akcentów tropikalnych dużo mniej niż w aromacie trochę mi tu brakuje tego owocowego oddechu, tropikalnej słodyczy jako przeciwwagi dla goryczki. Goryczka panoszy się dość bezkarnie [3.5] Wysycenie: Dość niskie, odpowiednie [5] Opakowanie: Tenczynkowa bida i minimalizm choć akurat tu kolorystycznie jest nieco lepiej niż w przypadku pierwszych wypustów z tego browaru. Dokładny skład [3] Uwagi: Data: 7.III.2016 (jeżeli dobrze ogarniam te dziurki)
Kolor: Mocniejszej herbaty. Jest zmętnienie, ale żadnych farfocli, o których ktoś wcześniej pisał. Wygląd jest OK. [4.5] Piana: Ładna, puszysta, drobna. Dość trwała. Jest też lacing. [4] Zapach: Multiwitamina na pierwszym planie. Trochę też karmelu. Po ogrzaniu coś jeszcze, trochę niepokojącego, trudnego do zidentyfikowania (DMS?), ale daleko w tle. Ogólnie aromat na plus. [3.5] Smak: W pierwszej chwili owocowo w kierunku tropikalnym, dość słodko. Zaraz jednak nadciąga kontra goryczkowa. Po chwili to już goryczka rządzi . Jest wyraźna, grapefruitowa, trochę zalegająca, przyjemna. Dobre piwo! [4] Wysycenie: Średnie, pasuje. [5] Opakowanie: Kod kreskowy na widoku, to nie robi dobrego wrażenia. Są motywy australijskie, jest sporo informacji. Plus za firmowy kapsel. [4] Uwagi: Warka do 5/03/2016, a może 5-10/03/2016?
Lepsze niż się spodziewałem, naprawdę udany debiut. Oby trzymali taki poziom, bo nie licząc Ciechana P., to chyba najlepsze teraz piwo z BRJ.
Moja warka miała datę do 20.03.16. Bardzo dobre piwo nie ustępujące dobrym, amerykańskim przedstawicielom gatunku. Dobry balans między goryczką a słodyczą, ładna piana, przyjemny chmielowo-słodowy i delikatnie karmelowy aromat. 4+ (2-5).
Kolor: bursztyn, zmętniony [4] Piana: bardzo obfita, oblepiająca szkło, drobnopęcherzykowata, gęsta [5] Zapach: żywiczy, bardzo słodowy, przyjemny, cytrusowy [3.5] Smak: od razu zauważa się dziwną, zalegającą goryczkę. wytrawne, niewiele słodowości. Grają cytrusy, grejfrut. ale i tak na pierwszy plan wysuwa się goryczka [2.5] Wysycenie: zdaje mi się że odrobinę za wysokie [3] Opakowanie: butelka bardzo ładna, z własnym grawerem, Kapsel biały, z logiem browaru. Estetycznie. Jednakże etykietka psuje efekt gdyż wieje PRLem. [3.5] Uwagi:
Otwarty parę miesięcy temu jeden z punktów dystrybucji Tenczynka. Drugi w Podgórzu po drugiej stronie mostu. Piwa marki Tenczynek, Buh oraz Doctor Brew. Nie znam cen, bo przejazdem byłem.
Piana - większa na początku potem gruba warstwa.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony żółto-pomarańczowy.
Aromat - cytrusy, ziołowość i żywiczność....
IPA z chmielami Equanot, Mosaic, Centennial, Marynka, Amarillo.
Ekstrakt 16*, alko 7,1%
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - opalizujący złoty.
Aromat - grapefruit, żywiczność, cytrusy. ...
Comment