aromat: weizenowy kolor: żółty, mętny piana: brak (piwo dostałem w szklaneczce degustacyjnej) nasycenie: bardzo wysokie smak: Poprawny weizen. W smaku jest lekko bananowy. Na pewno dużo lepszy od polskich weizenów z browarów nierzemieślniczych. W ogóle to ciężko o dobrego polskiego weizena. Golden Weizen to chyba najlepsze piwo jakie można kupić w tym browarze.
7/10
Kolor: Żółto pomarańczowy, mało mętne jak na ten gatunek. [3.5] Piana: Biała, znika dość szybko ale pozostawia długotrwałą obręcz. [3] Zapach: Dużo bananów, guma balonowa, bardzo mało goździków, ciut drożdży piekarskich, noty alkoholowe. [4] Smak: Banan z lekką piekącą goryczką taką goździkową. Delikatnie kwaskowe, ściągające. Wodniste. [3] Wysycenie: Bardzo niskie. [2] Opakowanie: Butelka z krachlą 1 litrowa. Firmowa etykietka. [3.5] Uwagi: Żadne tam halo jak za 38 zł za litr piwa na wynos. Przerost formy nad treścią. Próbuję zaliczyć chociaż jedno piwo z każdego browaru które powstają w naszym kraju ale w tym przypadku poczułem się frajersko.
Za te pieniądze można kupić 12 Paulanerów w lidlu o zdecydowanie wyższej jakości. Piwo nr 4000.
Kolor: Bladozłoty zmętniony. [4] Piana: Niewysoka, drobna, biała. Trochę słabo jak na pszenicę. [3] Zapach: Słód, drożdże, goździki, w tle banan. Mnie się podoba, kojarzy mi się z bawarskimi hefeweizenami. [4] Smak: Lekka goryczka w stylu grejpfrutowym, po chwili wkrada się chlebek, ślad kwaskowy i na końcu daleki banan. Trochę jednak zbyt wodniste. [3] Wysycenie: Wysokie. [4] Opakowanie: Mała szklaneczka z logo browaru - psem (czarnym!) na desce degustacyjnej. [4] Uwagi: Nienajgorszy pszeniczniak, ale jeszcze sporo można w nim poprawić, do wiosny/lata jest jeszcze chwila...
Kolor: W pełni żółty, piwo całkowicie mętne. [4.5] Piana: Bielutka jak śnieg, wysoka na 5 cm, idealnie równomierna, oczka drobniuteńkie. 3 łyki i pozostał z niej cienki kożuszek, najbardziej trwała była dość gruba obręcz przy ściance, jednak plam na szkle nie było. Na pierwszy rzut oka była by 5 jednak z powyższych powodów punk trzeba odjąć. [4] Zapach: Pachnie słodem pszenicznym i wytrawnie owocowo z lekkim bananem. Trochę zastanawiająca jest lekka nuta wędzona jakby popiołowa ale to raczej nie jest wada. [4.5] Smak: Od początku bardzo fajna zbożowość, wyraźne goździki i banany. Występuje również owocowa wytrawność ale nie cierpka, finalnie na podniebieniu pozostaje raczej słodycz dojrzałego banana z goździkiem, również świeżego zboża, który podszedł mi najbardziej. Rasowa pszenica, ma wszystkie elementy tego gatunku, jest pełna treści bez odrobiny wodnistości. Medal na Poznańskich Targach Piwnych jak najbardziej zasłużony [5] Wysycenie: Idealne jak do tego gatunku. [5] Opakowanie: Szklanka do pszenicy z logo browaru, podkładka czyli jest tak jak powinno być. [5] Uwagi: Z przyjemnością wypiłem w browarze 19.09.2016. W poniedziałki cena promocyjna 10 zł.
Kolor: jasnożółte, lekko mętne [4] Piana: podana w mizernej formie, cienka warstwa, obwódka wokół szkła, jednak trzymała się do końca [2.5] Zapach: lekki, miły, zbożowo-chlebowy [3.5] Smak: dość pełne i treściwe ale jednocześnie lekkie, pod koniec łyczka większa wodnistość, goryczka minimalna, dominuje słodowo-zbożowy posmak, lekki banan, obowiązkowo chlebek, delikatny cytrus, ogólnie poprawna pszenica ale bez zachwytów [4] Wysycenie: troszkę za duże [4] Opakowanie: firmowe szkło, firmowe wafle etc [5] Uwagi: Poprawne i dobre piwko, wypite ze smakiem
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2019-02-25, 22:33.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Piwo z kalendarza adwentowego
Alk 5,3%
Kolor złoty mętny
Piana drobnopęcherzykowa trwała
Zapach drożdżowe słodowy pszeniczny
Wysycenie wysokie
Smak słodowo chmielowy z landrynkowym lekko bananowym finiszem
Bardzo dobry pszeniczniak...
Comment