Kolor: Czarny, nie ma prześwitów pod światło. [5] Piana: Jasny brąz. Piana trzyma się dosyć długo i porządnie oblepia szkło, bąbelki powoli pękają. [4.5] Zapach: Przyjemne odczucie świeżości, jakby przebywania w iglastym lesie i zajadania się grejpfrutem. Do tego wyraźny aromat gorącej czekolady. [4.5] Smak: Goryczka jakby mniejsza niż 68 IBU, ale tylko ciut. Balans między słodem a goryczką odpowiedni, piwo jest treściwe. Pojawiają się palone nuty, czego nie było w zapachu i ponownie czekolada. Odczucie w ustach zdecydowanie grejpfrutowe. Na finiszu goryczka zaczyna zalegać. [4] Wysycenie: Wysokie, ale znośne. [4] Opakowanie: Wszystko bardzo ładnie i przejrzyście na etykiecie , ale baaardzo duży minus za brak podania nazwy chmieli, a w takich piwach jest to ważne. [3] Uwagi: Mało jest tu '' black '', ale poinformowali o tym na etykiecie pisząc o zmniejszonej intensywności nut palonych i czekoladowych.
Data do 17.02.2016.
Barwa czarna. Aromat: przyjemne amerykańskie chmiele.
W smaku łagodne, goryczka jest, ale nie jest agresywna jak w innych piwach. Nie jest zalegająca i znika od razu. Pijalne, ale bez szału.
6/10
Kolor: Czarny. [5] Piana: Całkiem obfita, z jednolicie drobnych pęcherzyków, jasnokremowa, średnio trwała [4.5] Zapach: Bardzo słaby(pod względem intensywności), iglasto-żywiczny, lekko palony - trzeba dobrze zamieszać i prawie, że zamoczyć nos w piwie żeby cokolwiek poczuć. [3] Smak: Łagodna kawa, gorzka czekolada, lekko kwiatowy i iglasty, średnia, nie za długa goryczka, umiarkowanie palony, co najwyżej średnia pełnia. Leciutko słodkie. [4] Wysycenie: Nieco poniżej średniego - pasuje. [4] Opakowanie: Identyczne, jak wszystkie z serii Salamander - przez co trudno je odróżnić na półce, [3] Uwagi: Smaczne piwo, jedyne do czego mogę się przyczepić to intensywność aromatu, po za tym piwo stoi na dobrym poziomie. Warka do 20.06.2018
Kolor: Bardzo ciemny brąz, nieprzejrzyste pod światło. [5] Piana: Jasnobeżowa, drobnopęcherzykowa, średnio obfita, w miarę trwała. [4] Zapach: Głównie cytrusowo-sosnowy, z lekkim aromatem owoców i multiwitaminy oraz odrobiną nut palonych i czekoladowych. [4.5] Smak: Średnio treściwe w smaku, wyczuwalna nuta słodowa, czekoladowa i lekka paloność. Dominują jednak cytrusy, sosna i delikatna owocowość. Początkowo lekka słodycz skontrowana dość wyraźną, z czasem nieco zalegającą goryczką. [4] Wysycenie: Średnie, dobrze dobrane. [5] Opakowanie: Firmowy kapsel, niepełny skład (brak informacji o chmielach i drożdżach). Etykieta na żółtym papierze, charakterystyczna dla browaru 100 Mostów, średnio przypadła mi do gustu. [3.5] Uwagi: Nie jest to jakieś odkrywcze piwo, generalnie smaczna black IPA. Zabrakło mi jedynie większego "pazura" w postaci aromatów i smaków palonych. Butelka o pojemności 0,5L, termin do 17.09.2019.
Piwo doskonale balansujące w aromacie ciemne słody i chmielowe aromaty amerykańskich chmielów. W smaku ciemne słody, ze swoją umiarkowaną kwaśnością oraz umiarkowana do wysokiej czysta goryczka. Piwo bardzo pijalne, tak "aksamitne" w odbiorze, że aż szukałem płatków owsianych w zasypie, a to chyba słody pszeniczne robią robotę.
Comment