Kolor: Czarrny jak noc. Tworzy ścianę nie do przebycia dla światła. [5] Piana: Gęsta, drobnopęcherzykowa, kremowa. Nie ma maksa, ponieważ stosunkowo szybko opadła. [4] Zapach: Po otwarciu butelki buchnęły aromaty wędzonki, które dość szybko zaczęły przechodzić w bardzo wyrazną suszoną śliwkę. Nieco zaskakujący (wędzonka), jednak bardzo intensywny. Tego oczekuję po RISie. [4.5] Smak: Można nim się najeść Bogaty smak, pełny i złożony. Uczucie, jakbyśmy zostawili kostkę gorzkiej czekolady na języku do roztopienia. Wędzonka z zapachu obecna również tutaj. Pół punktu odjęte za nieco zbyt mało ułożony alkohol. Po leżaku wyczuwam 5. [4.5] Wysycenie: Tak jak ma być, czyli prawie brak. Dla mnie bomba. [5] Opakowanie: Nie jestem fanem tego typu malowideł jednak: a) jest to moja osobista preferencja, b) nie jest to koncern ani duży browar, żeby wymagać nie wiadomo czego. Zawartość nadrabia z nawiązką. [3] Uwagi: Kupując piwo miałem mieszane uczucia, jednak nie żałuję i dopiłem je z przyjemnością. Nie wiem jak jest z dostępnością, jednak jeżeli kiedykolwiek znajdziecie się w pobliżu Centrali Piwnej w Poznaniu, gorąco polecam
jak na taki ekstrakt to piwko jest bardzo dobre, fajne nutki wędzonki i przyjemna treściwość. Godne polecenia. W moim egzemplarzu nie było żadnych nut alkoholowych
Kolor: Czarny, nieprzejrzyste. [4.5] Piana: Brązowa, gęsta, oblepia szkło, redukuje się do warstwy na powierzchni. [4.5] Zapach: Torf, gorzka czekolada, lekka wanilia. Bardzo przyjemny. [4] Smak: Gęste, gładkie. Sprawia wrażenie dużo gęstszego niż 22BLG. Torf, pralinki. Słodycz kontruje goryczka w stylu gorzkiej czekolady. Pozostawia kakaową mączkę na podniebieniu i długi czekoladowy posmak. [4] Wysycenie: Średnie, OK. [4] Opakowanie: Fajna eta, niedokładny skład. [4] Uwagi: Warka 10.11.16 Bardzo przyjemne piwo. Wyważone, bez wad, bardzo treściwe mimo stosunkowo niskiego ekstraktu.
Kolor: Satanislavovo czarny . [4] Piana: Znikła, jak satanislav od święconej wody, zanim ją zauważyłem. [1.5] Zapach: Gorzka czekolada plus nieco czerwonych, suszonych owoców. [4] Smak: Mięsista czekolada wypełnia paszczę i oblepia . Gorycz czekolady jest wyważona i zbilansowana, delikatnie muskają wiśnie/praliny. [4.5] Wysycenie: Niskie, wiadomo. [4] Opakowanie: No, proboszcz nie byłby zadowolony... Ale mnie się podoba (tym bardziej ). [4] Uwagi: Łagodny, dostojny RISzard, a w zasadzie Satanislav. Szacun.
Kolor: czarne z brązowymi refleksami na brzegu szkła [4.5] Piana: jasny brąz, drobna, dość zwarta ale niezbyt wysoka, do końca zostaje na piwie [3.5] Zapach: lekki, kawowo-czekoladowy [3.5] Smak: pełne, treściwe, gęste, dobra palona goryczka, skontrowana czekolada oraz kawowym posmakiem, odrobina suszu śliwkowego w tle, w kącikach ust lekkie słodsze akcenty, bardzo dobry balans [5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: etykieta dość fajna, w kartoniku buteleczka 0,33l, gładki kapsel [4.5] Uwagi: Smaczny, klasyczny RIS - BEZ DODATKÓW
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment