Piwo gotowe do oceny
Połczyn-Zdrój, Wiślane
Collapse
X
-
Połczyn-Zdrój, Wiślane
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Nie wiem, czy wpisuję to w dobre miejsce, ale z tego, co wyczytałem, to chyba ok.
Dziś buszując po okolicach Warszawy trafiłem w jednym z marketów na piwo o nazwie "Wiślane". Na kontrze było napisane, że warka została uwarzona przez Browar Wiślany. Czy Połczyn produkuje dla nich, czy brak jest na browar.bizie odpowiedniej kategorii?
Ogólnie te piwko to zupełnie przeciętny lager, nad którym nie ma się co specjalnie pochylać. Ja zwróciłem tu uwagę na trzy sprawy: po pierwsze - dziwny posmak wody, kojarzyła mi się ona z tą, która jest też wyczuwalna w Żywcach. Wydaje mi się, że jest bardzo twarda, ale daje się chyba odczuć też żelazo. Po drugie - wyraźna goryczka, niestety nie do końca zbalansowana słodem, co na dłuższą metę czyni Wiślane trudnym do wypicia. No i etykieta - dawno nie czytałem tak dziwnych sformułowań na butelce: "smakuje jak skradziony niepowtarzalny pierwszy pocałunek" (???)
Podsumowując, nie ujęło mnie to piwo i pomimo kilku cech odróżniających go od zwykłych eurolagerów, pozostaje dla mnie typowym średniakiem w tej kategorii.Last edited by michael50; 2016-02-03, 16:10.
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty klarowny. [4]
Piana: Biała, bardzo drobna, dość wysoka i trwała. [4]
Zapach: Chlebek chwilowy ulotny, słód i chmiel. Plusem jest to, że prawie nie czuć skuna... [3.5]
Smak: Lekki słód, słaba goryczka w stylu marketowym, ślad daleki kartonowego posmaczku. [3]
Wysycenie: Średniowysokie. [4]
Opakowanie: Zielona flaszka, kapsel browaru, ne ecie damskie i męskie stopy na nadwiślańskiej (?) plaży. Na kontrze bzdury, o których pisał przedpiszca . [3]
Uwagi: Nie jest to piwo do powtórki, no..., może..., latem..., nad Wisłą...
Moja ocena: [3.375]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty, klarowne. [4.5]
Piana: Biała, dosyć trwała, zaznacza ślad na szkle. [4]
Zapach: Jest tradycyjny karton, ale jest też owocowy słód i trochę ziół. [3.5]
Smak: Spora goryczka jak na Połczyn, niestety mało przyjemna. Słodkie nie jest i to jest akurat tu zaletą, ale stęchlizną wali jak mąka po degustacji tysiąca myszy. [2.5]
Wysycenie: Wysokie, nawet odpowiednie. [4]
Opakowanie: Zielona butelka, ładna etykieta, tylko szkoda że na kontrze znów bełkot, tym razem o pocałunku. Składu oczywiście brak. [3]
Uwagi: Kolejne zaliczone piwo z Połczyna w ramach pokuty za grzechy. Tym razem było delikatnie.
04.08.2017.
Moja ocena: [3.2]
Comment
-
Comment