Piwo gotowe do oceny
Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Piwoteka] ŁDZ IPA
Collapse
X
-
Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Piwoteka] ŁDZ IPA
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Prawie brzoskwiniowy, za bardzo mętne. [3]
Piana: Biała, szybko opadła, ale na odpowiednią wysokość i już później trzyma się średnio długo w postaci 3 cm czapy. Brudzi szkło. [3]
Zapach: Ciasteczka, lekki miód. Później parę ziół typu bazylia i lekki słodki cytrus. [3]
Smak: Piwo, o dziwo jest trochę wodniste. Goryczka powinna być cytrusowa zgodnie z podanymi chmielami, a jest ziołowa. Chyba ma jednak rzeczywiście 60 IBU. Słód wiedeński akurat robi lepszą robotę w smaku niż w aromacie. Piwo nie jest słodkie. Jest chlebkowe, ziołowe i smaczne. [4]
Wysycenie: Niskie, nie przeszkadza. [4]
Opakowanie: Na etykiecie wychwalane jest miasto Łódź, miasto kiedyś włókiennicze za pierwszej komuny. Dobrze, że też górnicy i rolnicy i inni podobni pasożyci nie są ubóstwiani na tej etykiecie. Jest pełny skład, również jednostka koloru ( 10 EBC). [2.5]
Uwagi: Smaczne piwo z datą do 20.06.2016.
Moja ocena: [3.425]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty zamglony, z jakimiś drobinkami... [3.5]
Piana: Biała, dość drobna, średniowysoka i trwała. [4]
Zapach: Owoce tropikalne i ziołowy powiew sosnowy. Bardzo zrównoważony . [4.5]
Smak: Sosnowo-chmielowa goryczka, lekko narastająca. Fajne tło cytrusowo-tropikalne. [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Konwencja Piwoteki, tym razem mało słów. Nawiązanie do hip-hopu oczywiste, jak mawiał onegdaj mój syn - czapka z płaskim daszkiem . [4]
Uwagi: Niezłe piwo, choć ginie jednak w powodzi ajp...
Moja ocena: [4.15]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedziNa etykiecie wychwalane jest miasto Łódź, miasto kiedyś włókiennicze za pierwszej komuny. Dobrze, że też górnicy i rolnicy i inni podobni pasożyci nie są ubóstwiani na tej etykiecie.
Dariusz(-u)Sawicki, idę rozumieć, że określenie "pasożyci", użyte przez Ciebie wobec górników powoduje ich roszczeniowość (13-tki, 14-tki, deputaty, itp.), mimo zapaści ekonomicznej branży, a wobec rolników - wysysanie dopłat unijnych oraz symboliczne opłaty ubezpieczenia społecznego (KRUS). Za to wszystko kto płaci? Ano: pani płaci, pan płaci..., wiadomo...
Ale o co, do ... nędzy, chodzi Ci z włókniarzami???
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedziWyraźnie napisałem , że włókniarze byli czczeni za pierwszej komuny ( PZPR, SLD)
Za obecnej komuny i agenturze amerykańsko- żydowskiej ( PiS) już nie są.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowy, mętny, pływa w nim mnóstwo drobinek, średnio to wygląda. [3.5]
Piana: Średnia, zostaje spory kożuch. [4]
Zapach: Kwiatowo-owocowy, susz. Niezbyt silny. [3.5]
Smak: Słodowy, cytrusowa chmielowość, posmak suszu, goryczka średnia i długa, niezbyt przyjemna, na koniec kwaskowe i dziwny plastikowo-maślany posmak. [3]
Wysycenie: Niskie. W tym przypadku za niskie. [3.5]
Opakowanie: Ok, lubię styl ich etykiet. [4.5]
Uwagi: Średnie, mało chmielowe w smaku, drażniąca goryczka. Smakuje jak chmielone polskim, nowofalowym chmielem, a nie amerykańskim. Trochę zamulające, dużo ciała i niskie nasycenie. I jeszcze ten dziwny, maślany posmak.
Moja ocena: [3.4]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowy. Lekka mętność. Pływające drobinki [4]
Piana: Nie za obfita i szybka redukcja do cienkiej chmurki na powierzchni i firanki na ściankach [3]
Zapach: Dziwny. Po otwarciu butelki dość klasyczna mieszanka tropików, cytrusów i lasu. Potem do głosu dochodzi gryzący miód i kwiatowość, taki męczący aromat kojarzący się z kwitnącą hoją [3]
Smak: Goryczka porządna i przyjemna, długa ale nie męczy na finiszu. Bardziej ziołowa niż cytrusowa. Do tego solidne ciało słodowe, w którym sporo do powiedzenia ma wspomniana miodowo-kwiatowość, która zaskakująco dobrze współpracuje z goryczką. Przyjemnie się pije [4]
Wysycenie: Niskie, nawet nieco za niskie [4]
Opakowanie: Dość ciekawy projekt graficzny, klimatyczna kolorystyka. Wszystko utrzymane w klimacie rzemieślniczego crafciarstwa. Bardzo dokładny skład i parametry [4.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.575]
Comment
-
-
Kolor: Pomarańczowy, zamglony.
Piana: Obfita, zdobi szkło, dość długo się utrzymuje.
Zapach: Białe owoce, iglaki.
Smak: Lekkie. Owocowo - trawiaste. Wyraźna ale nie przytłaczająca goryczka.
Wysycenie: Średnie, OK.
Opakowanie: Specyficzne etykiety, mi się nie podobają. W miarę dokładny skład.
Uwagi: 23.08.2017 Smaczne, pijalne. Czy się czymś wyróżnia? Chyba nie.
Comment
-
Comment