Piwo gotowe do oceny
Browar Zakładowy, Pierwsza Zmiana
Collapse
X
-
Browar Zakładowy, Pierwsza Zmiana
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak -
Smaczne, rześkie, z wyraźnym cytrusem i solidną ziołową goryczką. Piękna czapa gęstej, białej piany wieńczy dzieło. Dobra ta Pierwsza ZmianaOchotnicza Straż Piwna
BAZA = 7446 -
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnozłoty, delikatnie zamglony. [4.5]
Piana: Obfita, biała, jednolita, drobna, dość trwała, lekko, ale ładnie zdobi szkło. [5]
Zapach: Cytrusy, troszkę słodkich owoców, lekko ziemiste, trochę słodu, delikatne warzywka, ogólnie w porządku. [3.5]
Smak: Umiarkowana słodowość biszkoptowo-ciasteczkowa, słodkawe, średnia goryczka cytrusowo-ziołowa, zostaje chwilę w posmaku, średnia pełnia. [3.5]
Wysycenie: Średnie - dobrze pasuje. [4.5]
Opakowanie: Prosta, ale ładna i czytelna etykieta z kompletem informacji. [4.5]
Uwagi: Całkiem smaczne pale ale, acz bez fajerwerków. Choć jak na polskie chmiele to i tak dobrze. Warka 10.07.2016.
Moja ocena: [3.8]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Słomkowe, mętne [4]
Piana: Drobnopecherzykowa, dość długo utrzymuję się na powierzchni [4.5]
Zapach: Cytrusowo, słodko, gdzieś trochę trawiaste. Czuć, że to są polskie chmiele [4]
Smak: Lekka goryczka, nie zalegająca, trawiasto, gdzieś w tle posmak Cascade PL, typowe dla polskich chmieli. Troszkę brakuję mi tutaj Iungi i Sybilli. [4]
Wysycenie: Troszeczkę za wysokie, powoli chciało wyjść z butelki [3]
Opakowanie: Na początku mi się troszkę nie podobało, z biegiem czasu zaczyna mi się podobać ale dużo pustej przestrzeni. Pełny skład, kapsel golas. [3.5]
Uwagi: Fajne, orzeźwiające Ale na polskich. Jak już pisałem brakuję mi tylko Iungi i Sybilli.
Moja ocena: [3.975]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: bursztyn wpadający w pomarańcz [4.5]
Piana: ecru, drobna, zwarta, trwała, jest w kuflu gdy piwa już nie ma [5]
Zapach: leciutki, cytrusowo-słodowy [3]
Smak: pełne, treściwe, mocna goryczka, nie zalegająca, cytrusowo0owocowe smaki na drugim planie, całość zwieńczona doskonałą i solidną słodową bazą [5]
Wysycenie: bez zarzutu [4]
Opakowanie: prosta i fajna etykieta, gładki kapsel [4.5]
Uwagi: Kolejna bardzo smaczne piwo z Poniatowej, tak trzymać chłopaki
Moja ocena: [4.2]Last edited by becik; 2016-07-21, 20:16.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
aromat: owocowy, ananasowy
kolor: bursztynowy
piana: solidna, dobrze się trzyma
smak: W smaku jest wyraźna goryczka, ale nie tak duża jak w IPA. Co najważniejsze, w smaku dominują aromaty chmielowe, też owoce, jak w aromacie, ale przede wszystkim czuć ŚWIEŻY chmiel. Do tego dodać nieduże nagazowanie i mało alk. (poniżej 5%) co sprawia że to piwo jest niesamowicie pijalne.
8/10
Uwagi:
Wersja lana. Pierwsza warka. Pite 7 marca.
Nie nazywałbym tego polish pale ale, bo są użyte też chmiele amerykańskie. Więc nie smakuje jak np. PLON.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Stare, choć niestety błotniste, złoto. [3]
Piana: Biała, drobna, niezbyt wysoka i średniotrwała. [3.5]
Zapach: Owoce tropikalne, takie nawet lekko zleżałe... Ale musiały upaść pod sosnę, bo w tle trochę sosny . [3.5]
Smak: A tu jest dobrze . Goryczka, taka raczej łagodna, karmel i delikatne owoce. Goryczka jednak przebija się, narasta i dominuje. [4]
Wysycenie: Dość wysokie. [4]
Opakowanie: Lubię tę estetykę, ale tym razem jakaś lekka zniżka formy... No ita nazwa: ZMIANA. I tak dobrze, że pierwsza... [3.5]
Uwagi: Piwo smakowo OK, choć nie wygląda najlepiej...
Moja ocena: [3.7]Comment
-
Piana opada szybciutko, barwa jaśniutka, pilsowa. Zapachy chmielowo-ziołowo-maślane. W smaku brak landrynki, brak owoców, przede wszystkim ziołowa goryczka. Piwo przeszło pewnie ewolucję, bo kiedy próbowałem je na początku jego funkcjonowania, było nieciekawe, teraz można śmiało pić. Minus za brak składu na etykiecie. Jak na polskiego ejla, nieźle, bez nachalnej landrynki.Comment
Comment