Piwo gotowe do oceny
Browar Zakładowy, Czarna robota
Collapse
X
-
Browar Zakładowy, Czarna robota
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czarny [5]
Piana: drobny beż, dość zwarta, opada powoli [3.5]
Zapach: czekoladowo-kawowy [3.5]
Smak: pełne, treściwe, misiowate, fajna paloność, gorzka czekolada - tej odrobina, wytrawna kawa, całość skontrowana fajnym zbożowym finiszem [4.5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: prostota etykieta a'la PRL w wykonaniu Poniatowej podobają mi się, brak do kompletu firmowego kapsla [4.5]
Uwagi: Brawo,, Browar Zakładowy staje sie moim kolejnym ulubionym browarem
Moja ocena: [4.1]Last edited by becik; 2016-07-18, 19:51.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
Nie, i jeszcze raz nie.
Piana niemal żadna, znika szybciutko. Zapach kawowo-palony plus jakby lekko czuć laktozę, mimo że to nie milk stout.
Smak, czysta paloność i goryczka przysłaniające cechy rasowego stouta, w miarę ogrzewania wychodzą na wierzch dość przyjemne nuty kwaskowo-słodowe.
Ale jak na kombinację żytnio-owsianą za mało subtelności, złożoności, piwo dość prymitywne.
O ile np dałem się przekonać do większości piw z Maryensztadtu, to w przypadku Zakładowego niemal każde podejście kończy się rozczarowaniem.
Nie mam w tym żadnego interesu ani nie wyznaję teorii spiskowych, ale wydaje mi się, że Zakładowy trochę jedzie na lokalnym patriotyzmie wyposzczonych lubelskich fanów piwnej rewolucji. Oby się to zmieniło.
Comment
-
-
Spora gęstość przy 15,5 plato. Choć mam wrażenie, że pintowe Żytorillo przy 14 miało większą. Tak czy inaczej gęste, czarne, esencjonalne. W aromacie to co trzeba: kawa, czekolada, żyto. Palone słody nadają przyjemnej klasycznej wytrawności. Nie za dużej, w sam raz. Pełne, ze zbożowym, wytrawnym finiszem. Piana przednia, gęsta, długa. Piwo mistrzostwo. Takie stouty lubię!Last edited by e-prezes; 2017-02-26, 20:34.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brunatnoczarny nieprzejrzysty. [4]
Piana: Kremowa, drobna, niewysoka i nietrwała. [3]
Zapach: Palony słód i kawa. Dobry standard. [4]
Smak: Wytrawna kawa, palony słód, posmak zbożowy. [4]
Wysycenie: Niewysokie. [4]
Opakowanie: Klasyka "Zakładowego", mnie ta estetyka się zdecydowanie podoba. [4]
Uwagi: Sympatyczne piwo, daje radę nawet w upalny wieczór.
Moja ocena: [3.9]
Comment
-
Comment