14% ekstr.
5,6% alk.
Chmiel: Cascade, Chinook
Aromat - paloność na granicy z popiołem, kawa, w tle karmel
Piana - średniowysoka, gęsta, średnia trwałość, zostaje koronka
Barwa - Bardzo ciemny brąz, prawie nieprzejrzysta, mętna
Wysycenie - średnie przyjemnie musujące
Smak - wyraźne paloność kawowa, z wyraźnym kwaskiem, na odczucie którego ma moim zdaniem dodatkowo wpływ rodzaj użytych chmielów. Słodowa podstawa z czekoladą, ciu karmelu. Finisz dość cierpki z goryczką, jak po mocnym, kwaskowym espresso.
Treściwość - pełne
Piwo jest dobre, porządne jak wszystkie piwa od Nepomucena, które miałem przyjemność próbować, ale mam takie spostrzeżenie, po porównaniu z porterem ze Smuttynose, którego niedawno piłem:
Nepomucen bardziej amerykański
Więcej palenia, więcej chmielu. Nie wiem, czy użycie takich odmian chmielu w przypadku Nepomucena jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Moim zdaniem piwo jest bardziej chropowate, wyraźniejsze od w/w piwa. Bardziej degustacyjne mniej sesyjne.
Ja wiem, że nie należę do większości w środowisku twierdząc, że o klasie jedzenia nie świadczy ilość użytych ostrych przypraw a o piwie mnogość użytych wyraźnych odmian chmielu. U nas w kraju Nepomucen w ślepym teście przypadłby do gustu większej ilości "geeków". Więc trafia w lokalne gusta. Nie do końca w mój, co nie zmienia faktu, że piwo jest warte spróbowania
5,6% alk.
Chmiel: Cascade, Chinook
Aromat - paloność na granicy z popiołem, kawa, w tle karmel
Piana - średniowysoka, gęsta, średnia trwałość, zostaje koronka
Barwa - Bardzo ciemny brąz, prawie nieprzejrzysta, mętna
Wysycenie - średnie przyjemnie musujące
Smak - wyraźne paloność kawowa, z wyraźnym kwaskiem, na odczucie którego ma moim zdaniem dodatkowo wpływ rodzaj użytych chmielów. Słodowa podstawa z czekoladą, ciu karmelu. Finisz dość cierpki z goryczką, jak po mocnym, kwaskowym espresso.
Treściwość - pełne
Piwo jest dobre, porządne jak wszystkie piwa od Nepomucena, które miałem przyjemność próbować, ale mam takie spostrzeżenie, po porównaniu z porterem ze Smuttynose, którego niedawno piłem:
Nepomucen bardziej amerykański
Więcej palenia, więcej chmielu. Nie wiem, czy użycie takich odmian chmielu w przypadku Nepomucena jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Moim zdaniem piwo jest bardziej chropowate, wyraźniejsze od w/w piwa. Bardziej degustacyjne mniej sesyjne.
Ja wiem, że nie należę do większości w środowisku twierdząc, że o klasie jedzenia nie świadczy ilość użytych ostrych przypraw a o piwie mnogość użytych wyraźnych odmian chmielu. U nas w kraju Nepomucen w ślepym teście przypadłby do gustu większej ilości "geeków". Więc trafia w lokalne gusta. Nie do końca w mój, co nie zmienia faktu, że piwo jest warte spróbowania
Comment