Piwo gotowe do oceny
Wąsosz, [Browar Wiślany] Gentleman Pils
Collapse
X
-
Wąsosz, [Browar Wiślany] Gentleman Pils
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: klasyk, bursztynowy [5]
Piana: biała z lekkim ecru, drobna, opada powoli ale zauważalnie, osadza się na szkle małymi krzaczkami [3.5]
Zapach: slaby ale miły, chmielowo-słodowy [3.5]
Smak: pełne, treściwe, wyrazista chmielowa goryczka, przyjemna, nie zalegająca, leciutkie owocowe nutki oraz solidna słodowa podbudowa, całość dobrze zbalansowana [4.5]
Wysycenie: odrobinkę za dużo [4]
Opakowanie: etykieta samoprzylepna na folii, firmowy kapsel [4]
Uwagi: Brawo za świetnego, klasycznego Pilsa, piwo warte ponownego sięgnięcia
Moja ocena: [4.025]Last edited by becik; 2016-03-12, 21:30.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, minimalnie zamglony. [4]
Piana: Biała, drobna, dość wysoka i dość trwała. [4]
Zapach: Lekki chmiel, ale głównie owoce. Mało pilsowy... [3]
Smak: Chmiel, nieco natrętna, dziwna goryczka, lekkie warzywka, absmak w stylu trochę przypalonego masła... [3]
Wysycenie: Średniowysokie. [4]
Opakowanie: Ciemnoturkusowa kalkomania, jakieś krakowskie odniesienia. Nie urzekło mnie, choć doceniam jakość wykonania. [4]
Uwagi: Nie jest tom piwo, do którego będę wracał. Moja ocena powstała ładnych parę miesięcy temu, może trafiłem na inną warkę, stąd tak duża rozbieżność z ocenami becika...?
Moja ocena: [3.25]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasne złoto, ciut nie słomka. Delikatnie zamglone. [4.5]
Piana: Biała, lepi się do szkła, ale zbyt szybko opada. [3]
Zapach: Pierwszy niuch to porzeczka i na dodatek czarna. Wcale nie jest to wadą, gorszy jest spleśniały chleb ze zgniłą cytryną przez cały czas obecny tak zwanej degustacji. Ewidentny popcorn wyczuwalny z masełkiem. [3]
Smak: Średnia goryczka, ziołowo-maślana. Oprócz tego masła nie ma wad i pije się całkiem znośnie, jednak średnio przyjemnie. [3]
Wysycenie: Średnie, trochę za niskie jak na pilsa. [3]
Opakowanie: W przeciwieństwie do warszawiaka jest podany skład, a w nim chmiele Sybilla i Marynka. Sama etykieta brzydka. [3]
Uwagi: Ani to klasyczny pils, ani nawet zbytnio smaczny. Da się wypić i szybko zapomnieć.
Moja ocena: [3.075]
Comment
-
-
Dorwałem to to piwo na stacji benzynowej, bo tylko łona otwarta w święto o tej porze.
Wyczytałem, że to pils 9` i wziąłem. Otworzyłem butlę a tam... skunks. Butla brązowa, musiała skoczyć na solarium w wolnej chwili.. Pierwszy łyk - metal! Test skórny - brak metalu. Drugi łyk, zaraz zaraz, piłem to wczoraj - to Wąsosz 9`. Rzut okiem na kontretykietę: Kooperacja Browar Wiślany i Browar Wąsosz - się gra się ma. O dziwo piwo zyskuje z czasem - skunks tylko po otwarciu, metal czułem ciągle, jednak myśl, że to od chmielu dodawało piwu smaku
Wszystko wskazuje n to, że to Wąsosz 9. Przepłaciłem 1,20
Comment
-
Comment