W zapachu cytrusy i czekolada, w smaku podobnie plus kawa, nuta żywiczna, ciemne słody, kwasek i wyraźna palona goryczka. Piana - jak śmietana ( tyle że tutaj beżowa ) - gęsta, gruba, trwała. "Cuzamen do kupy" - całkiem smaczny i pijalny ten Farorz
Hajery - fedrujcie taj dalej
Kolor: Brunatnoczarny. [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, średniowysoka i trwała. [3.5] Zapach: Klasyczny stoutowy, czyli kawa i czekolada, śladowo złamany powiewem cytrusów. [4] Smak: Nieco ostrzejsza goryczka niż w klasycznym stoucie, gorzka czekolada i kawa, posmak chmielu. Wszystko zbilansowane. [4] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: Śląskie jak cholera. Lubie śląskie klimaty, tutaj na ecie idzie farorz pomiędzy familokami. [4] Uwagi: Smaczne piwo, klasyczny stout delikatnie podkręcony w kierunku amerykańskim. Polecam .
Nakrycie powinien mieć czarny. Jak ten farorz
Już przy otwieraniu czuć mocny aromat chmielu. Dalej w smaku to co jest dobre w stoucie - wytrawna czekolada. Te 45 IBU robi swoje i goryczka chmielowa dominuje. Nie wykręca ryja, ale jest w smaku więcej chmielu niż czekolady. Ładna piana; nieduży osad drożdży. OK, nawet z tą mową śląską.
PS.
Niestety piwo nie powoduje zwiększenia zdolności uczenia się tej mowy
Comment