Piwo gotowe do oceny
Stary Browar Kościerzyna, [Hopkins] Mowa Cieni
Collapse
X
-
Stary Browar Kościerzyna, [Hopkins] Mowa Cieni
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny brąz, widać prześwity. [4]
Piana: Obfita, oblepia szkło, trwała, gęsta. [4.5]
Zapach: Mało przyjemny, nutki kiszonej kapusty i czekolada. [3]
Smak: Wytrawne, wodniste. Gorzka czekolada na pierwszym planie, na drugim owoce tropikalne. Goryczka długa, popiołowa. [3.5]
Wysycenie: Średnie, OK. [4]
Opakowanie: Nudnawa etykieta, dokładny skład. [4]
Uwagi: Warka 7.06.16 Dość bliski termin, może to wpłynęło na zapach a może to Sorachi Ace i Mosaic. Taki tam średniak.
Moja ocena: [3.5]Last edited by Dzoshu; 2016-05-06, 23:40.
-
-
Kolor bardzo ciemny brąz. Mocna piana , lekko brązowa, później kremowa, gruboziarnista, oblepiająca szkło. Zapach to raczej nie czekolada a kakao, dość przyjemny. Kiszonej kapusty nie czułem. W smaku , zgodzę się z przedmówcą, spora wodnistość, goryczka piołunowa, mało przyjemna, gdzieś zza piołunu przebija czekolada, czuć też płatki, co mi pasuje oraz lekką żywicę (jak w greckiej retsinie), co mi też odpowiada. Wysycenie odpowiednie, lekki szczypanie na języku , może być.. Opakowanie bez rewelacji, chociaż dobry papier. Jeszcze uwaga geograficzna co do opisu piwa: Kalifornia nie leży w strefie tropików. Jak na mój gust jakby do tego piwa dołożyć ok 1 BLG i ok 0,5 volta to było by lepsze. A tak to taka trochę "szarzyzna ligowa" jak powiada za innymi klasykami KazikLast edited by gramak; 2016-06-03, 17:17.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brunatny, pod żarówkę białoruską ( najlepszą ) widać że jest solidnie zmętnione. Tekst, że jest jak ciemna noc na pustyni Mojave można schować między bajki. [4]
Piana: Beżowa, wysoka, ale niezbyt trwała. [3.5]
Zapach: Prażony słonecznik, zbożowa kawa. Bardzo miło, ale piwo w stylu cokolwiek znaczącym Tropical Black Ale nie ma nic z tropików. [2.5]
Smak: Goryczkowo-kwaskowe piwo. Jest coś ze stoutu, paloność i lekki kwasek, natomiast z goryczki można wyczuć gorzką kawę, iglaki i trochę grejpfruta. W składzie pełno różnych słodów, nie odgrywają one głównych ról jednak... [4]
Wysycenie: Odpowiednie, wysokie, fajnie szczypie. [4]
Opakowanie: Papier bardzo dobrej jakości, kapsel czarny, skład pełny, etykieta trochę już nudna, ale rozpoznawalna na półce w sklepie. [4]
Uwagi: Smaczne, ale zupełnie niezgodne ze stylem. Ja bym określił to piwo jako American Stout. Gdzie są tropiki ??
Warka 30.09.2016.
Moja ocena: [3.425]
Comment
-
Comment