Piwo gotowe do oceny
Browar Kociewski, Pils Kociewski
Collapse
X
-
Browar Kociewski, Pils Kociewski
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemniejszy żółty, ale jakiś taki anemiczny bez życia. Piwo lekko zmętnione. [3.5]
Piana: Biała, gęsta ale niezbyt wysoka, niezbyt długo się utrzymywała, na powierzchni pozostała mgiełka z obręczą, plamy na szkle szczątkowe. [3.5]
Zapach: Wyraźny, słodowy z nutą miodowo-owocową. [4]
Smak: Fajna słodowość i trochę skórki od chleba, do tego przyjemna owocowość morelowo-mirabelkowa uzupełniona dość wyraźną goryczką chmielowo-grejfrutową. Miło się piło, trochę to piwo mi przypominało braniewskiego Specjala sprzed 15-20 lat rzucanego czasem w butelkach euro do sklepów na Pradze. [4]
Wysycenie: W normie, pasujące. [4.5]
Opakowanie: Piłem wersję laną w firmowym kuflu, nie podano podkładek. Już w domu także z bezzwrotnej butelki opatrzonej etykietą w stylu lat 90. Na kontrze tylko informacja o 5,5% alkoholu i słodzie jęczmiennym, poza tym fotki zabytków Kociewia [4]
Uwagi: Pite w browarze 26.04.2016 razem z Pendragonem. Jako miejscowy bywalec od razu stwierdził, że zamieniono na kranach Pilsa z lagerem. Ja miałem wątpliwość ale późniejsza degustacja z butelki, potwierdziła jego przypuszczenia
Moja ocena: [3.95]Last edited by dadek; 2016-05-06, 01:40.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedziUwagi: Pite w browarze 26.04.2016 razem z Pendragonem. Jako miejscowy bywalec od razu stwierdził, że zamieniono na kranach Pilsa z lagerem. Ja miałem wątpliwość ale późniejsza degustacja z butelki, potwierdziła jego przypuszczenia
Co do podkładek, to będą - wczoraj widziałem projekt. Będą też firmowe kartony na butelki.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty, śladowo opalizujący. [4]
Piana: Biała, drobna, średniowysoka, średniotrwała. [3.5]
Zapach: Słaby, nieciekawy. Kojarzy mi się z sekcją pisuarów w niezbyt czystej, publicznej toalecie . Po lekkim ogrzaniu można dowąchać się delikatnego słodu. [2.5]
Smak: Dość konkretna goryczka, leciutki słód. N ie porywa, ale po wrażeniach zapachowych pije się całkiem OK. [3.5]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Deska degustacyjna w browarze, gołe flakoniki na tacce. [3]
Uwagi: Piwo bez wąchania naprawdę daje radę .
Moja ocena: [3.175]
Comment
-
-
To chyba ta sama warka z krótką datą, którą piłem z butelki i przed którą ostrzegałem.
Co tu dużo mówić - stara szmata. Mam nadzieję, że to był jednostkowy wypadek przy pracy.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: żółty, mętnawe [4]
Piana: drobna, biała, dość zwarta ale opada w miarę czasu, nie osadza się na szkle [3.5]
Zapach: lekki, słodowo-ziołowy [3.5]
Smak: w miarę treściwe, momentami uczucie rozwodnienia, goryczka lekka ale chwilami pestkowa, delikatny owoc oraz finisz zdecydowanie słodowy, dość fajny [3.5]
Wysycenie: trochę za duże [4]
Opakowanie: fajna etykieta, firmowy kapsel, jest ok [5]
Uwagi: Dobre, do wypicia ale tez i do szybkiego zapomnienia
Moja ocena: [3.625]Last edited by becik; 2019-07-14, 21:44.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
Comment