Kolor: Jasny bursztyn, zamglone. [4.5] Piana: Beżowa, dość obfita, drobnopęcherzykowa, średnio trwała, delikatnie zdobi szkło. [4] Zapach: Bergamotka, cytrusowy, kwiatowy, średnio intensywny, ciekawy. [4] Smak: Średnia podstawa słodowa, słodkawe, earl grey, cytrusy, średnio-wysoka goryczka cytrusowo-herbaciana, dość krótka, ale całkiem przyjemna. [4] Wysycenie: Niezbyt wysokie - pasuje. [4] Opakowanie: Ładna etykieta, adekwatna do piwa, komplet informacji. [4.5] Uwagi: Całkiem smaczne piwo, na szczęście nie zdominowane przez bergamotkę - co zdarza się w podobnych piwach. Co do dodatku hibiskusa, to cieżko mi się wypowiedzieć ponieważ chyba nie miałem z nim styczności, ale zakładam, że to mogą być te kwiatowe nuty w aromacie.
Z ciekawostek: na etykiecie napisano by serwować w temperaturze 14-16 stopni - choć ja i tak z przyzwyczajenia większość piw piję "ciepłe".
Warka 07.10.2016
Piłem to piwo jakiś tydzień temu, zarówno w zapachu jak i smaku mocna herbata w stylu earl grey, goryczka była wyraźna i ziołowa, piwo ogólnie średnio mi podeszło, bardziej odpowiadała mi Panakeja.
Kolor: Złote. Zmętnione. [4] Piana: Obfita i dość drobna. Lekko zdobi szkło. Co warte podkreślenia - dość wyraźna warstwa piany utrzymuje się bardzo długo! [4.5] Zapach: Bergamotka oraz słodki, kwiatowy zapach (zakładam, że hibiskus, ale jak on pachnie nie wiem). Z czasem wychodzi trochę lekkiego i przyjemnego (!) aromatu warzywnego (summit?). [4.5] Smak: Całkiem orzeźwiające. Mocna grapefruitowa goryczka. Minimalnie wychylone w kierunku słodyczy. [4] Wysycenie: Średnio wysokie - bardzo pasuje. [5] Opakowanie: Dobra kolorystyka, dużo detali, interesująco wykonany rysunek. Skład i parametry stosunkowo szczegółowe. Kapsel czarny. [4.5] Uwagi: Warka do 07.10.2016 r.
Kolor: Jasny bursztyn. Zamglony [4] Piana: Skromna. Po chwili już cienka chmurka na powierzchni i resztki na ścianach [2] Zapach: Owocowy. Cytrusy, tropiki. Nutkę earl grey też czuję, ale mało wyraźnie. Podanych w składzie bergamotki i hibiskusa nie wywąchałem [4] Smak: Naprawdę ciekawe i smaczne piwo. Goryczka spora, ale doskonale skontrowana niebanalną słodyczą, słodką kompozycja w której tropiki mieszają się z posmakami posłodzonej herbaty earl grey. Tych słodkich akcentów sporo i odzywają się nawet na finiszu. Goryczka grejpfrutowa. [4.5] Wysycenie: Niskie, pasuje [5] Opakowanie: Ładna etykieta, dokładny skład. Jak to Kraftwerki [4.5] Uwagi: Data na ecie: 16.04.2017
Kolor: Bursztynowy, trochę za mętne. [3.5] Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa, trwała, ładnie znaczy szkło. Jedyny minus to taki, że jest bardzo niska. [4] Zapach: Kwiaty, herbatka z hibiskusa, a nawet trochę czarnej. Mało amerykańskich chmieli, natomiast narastają po czasie nie wiadomo skąd zioła i to takie sugerujące pikantność. [4] Smak: Umiarkowanie słodkie, podobnie goryczka, herbatka obecna, ale już bez hibiskusa, amerykańskie chmiele wyraźniejsze niż w zapachu. Oprócz cytrusów ponownie są zioła. [4] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: Dobrej jakości etykieta i odpowiedni rysunek na niej. Można byłoby bardziej dokładnie podać słody, kapsel czarny golas. [4] Uwagi: Bardzo smaczne IPA, rzeczywiście jest herbatka jak i hibiskus, ale w odpowiedniej proporcji która nie myli piwo z napojem herbacianym.
Warka 12.04.2018.
Comment