Piwo gotowe do oceny
Zarzecze, [Kingpin] Cajaneiro
Collapse
X
-
Zarzecze, [Kingpin] Cajaneiro
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnopomarańczowy, zamglony. [4]
Piana: Dość obfita, małe i średnie pęcherzyki, średnio trwała, biała, niezbyt chętnie zdobi szkło. [4]
Zapach: Cytrusy, trochę siarki, słodkie egzotyczne owoce, średnio-niska intensywność. [3.5]
Smak: Zdecydowanie wytrawne, delikatnie kwaskowe, sporo cytrusów, średnia, wyraźnie grejpfrutowa goryczka, lekkie, orzeźwiające i jednocześnie wyraziste w smaku. [4]
Wysycenie: Troszkę ponad średnie - pasuje. [4.5]
Opakowanie: Ładna, typowo kingpinowa etykieta z pełnym składem. [4.5]
Uwagi: Warka 01 27.10.2016. Całkiem smaczna sesyjna ipa. Szkoda, że za sesyjnym trendem nie poszła cena.
Moja ocena: [3.875]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowy, mętny. [4]
Piana: Niska, niezbyt trwała, zostaje niewielki kożuch. [3.5]
Zapach: Kwaskowy, cytrusowy, średnio intensywny. [4]
Smak: Kwaskowy, cytrusowy, specyficzny posmak, potężna, nieprzyjemna, piołunowa goryczka, zalegająca. [2]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Jak to Kingpin, dopracowane, ale nie w moim stylu. Kapsel firmowy. [4]
Uwagi: To ma być session ipa? Jest tak gorzkie, że wywraca twarz na lewą stronę. A ja jestem już przyzwyczajony do goryczki po kilku latach piwnej rewolucji. Pijalność niemal zerowa, bez popitki i zagryzania nie wejdzie. Czuć chyba dodatek tych owoców w postaci specyficznej kwaśności, ale co z tego, skoro goryczka niweczy całość. Nie polecam, warka do 27/10/2016.
Moja ocena: [3.15]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Przypomina sok grejpfrutowy. [4]
Piana: Biała, gęsta, średniowysoka, trwała przy końcu, ładnie zdobi szkło. [4]
Zapach: Wybitnie cytrusowy, głównie limonka i grejpfrut oraz coś przypominające trawę cytrynową. [4]
Smak: Słód schowany, ogólnie dominuje wysoka i lekko zalegająca goryczka w postaci grejpfruta. Całość wspomaga cytrynowy kwasek dzięki czemu piwo jest bardziej session, czyli jak ma być. [3.5]
Wysycenie: Wysokie, odpowiednie. [4]
Opakowanie: Bardzo egzotyczny Kingpin, pełny skład i firmowy kapsel. [4]
Uwagi: Trochę jednowymiarowe IPA, głównie dla zwolenników grejpfruta i cytryny.
Warka 26.02.2017.
Moja ocena: [3.8]
Comment
-
-
aromat: świeże, wyraźne amerykańskie chmiele
kolor: złoty, lekko mętny
piana: mała
smak: Wyraźnie czuć chmiele. Średnia, ale wyraźna goryczka. Aromaty chmielowe świeżego chmielu. Żadnych owoców, ani owocowych smaków nie czuję. Ani trochę. W smaku dominuje chmiel. Jest bardzo wyraźny.
Średnie piwo. Mało sesyjne, drugiego bym nie chciał wypić.
5/10
Comment
-
Comment