Kolor: Żółty, bardzo mętne. [4] Piana: Wysoka... ale w butelce. Piwo wręcz ''wylata''. W szklance średniowysoka i niezbyt trwała. [3.5] Zapach: Świerk, żywica, wszystko bardzo ładnie. Niestety są wyczuwalne tu Magnum i Styrian Godings. Po co tu te chmiele ?? Na szczęście igły świerkowe w składzie są naturalne, no i Chinook obecny. [4.5] Smak: Piwo jest lekkie, subtelnie słodowe i z goryczką chyba rzeczywiście na poziomie 30 IBU. Tu już wyłącznie żywica, szyszka świerkowa i oczywiście igły. [4.5] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Prawie pełny skład i staranny opis piwa. [4] Uwagi: Piwo w stylu Spruce Ale. Moja ocena jest subiektywna gdyż najbardziej lubię w chmielu, a wręcz kocham iglaki, więc proszę się nie sugerować... Napaliłem się na to piwo, spodziewałem się Kanady pachnącej żywicą i muzyką Rush, a dostałem... żywicę, ale jak z ełckiego lasu. Oczywiście jest przyjemnie, moje lasy też pięknie pachną, ale mam lekki niedosyt...
Warka 10.01.2017.
Piwo mętne.
Barwa bursztynowo pomarańczowa, pod światło marchewkowa.
Piana biała, drobna, bardzo obfita. Średnio trwała. Opada bardzo nierównomiernie do cienkiej warstewki o grubych bąblach; trochę i nietrwale oblepia szkło.
Wysycenie średnie do dużego.
Zapach niezbyt mocny. Czuć żywicę, chmiele i słody, a w tle zapach igieł świerkowych.
W smaku piwo lekkie; sprawia wrażenie wodnistego. W chwilę po przełknięciu czuć słód pszeniczny oraz nutę żywiczno - owocową. Goryczka niezbyt mocna, zaznaczona tylko, taka trochę kwaskowata.
W sumie piwo jakieś takie bardzo tępe i trudno wypijalne. Spodziewałem się czegoś o wiele lepszego.
Moja ocena to 3/10. Nie polecam. Warka do 10.01.2017 r.
Taki średniosmaczny ejlik z lasem w zapachu i smaku, goryczka niewysoka, deklarowane 30 IBU pasuje, według mnie bardzo solidna podbudowa słodowa, piwo jest gęste, sprawia wrażenie wręcz mętnego. Na minus - 1/6 butelki wyleciało po otwarciu, nad tym muszą w browarze mocno popracować.
Kolor: Pomiędzy miodem a bursztynem, zmętnione. [3] Piana: Wielki gusing, piana z drobnych i średnich pęcherzyków, opadła tworząc lacing. [3.5] Zapach: z butelki to świerk i sosna. Lepiej zapach prezentował się po przelaniu do szkła. Aromaty słodowe mieszały się z delikatnym powiewem chmielu w nucie sosnowo-żywicznej, przypomina rzeczywiście las. Przyjemny tyle, że niezbyt intensywny [4] Smak: Jest już gorzej.. Owszem jest troche słodkości słodowej, ale też i nuta pszeniczna wyłazi z kwaskiem na finiszu. Kontrą są chmiele z goryczką żywiczną i sosnowo/świerkową. Są i wady. Piwo jest wodniste ze sporą dawką drożdżowego posmaku. [3] Wysycenie: Wysycenie średnie, mogłoby być wyższe [3.5] Opakowanie: Skromne, ale ładne, stylowe i dobre info [4.5] Uwagi: Ciekawe piwo ale do poprawki
Kolor: Brudny brąz, nieprzejrzyste. [4] Piana: Należy uważać przy nalewaniu, ja na szczęście nie rozbełtałem piwa bezpośrednio przed wlaniem. Widoczna nadpienistość... bąble były duże i perliste, piana była bardzo trwała osiadła na szkle. Utrzymała się do końca, miała barwę beżową. [3.5] Zapach: Nie za mocny. Iglaki, żywica i owoce. [3] Smak: Posmak drzew iglastych: świerk, sosna... przyszedł mi na myśl jałowiec, żywica, niewielkie akcenty owocowe i słodowe. Piwo wodniste i cierpkie w smaku ze słabą iglasto-żywiczną goryczką. [3.5] Wysycenie: Bardzo, bardzo wysokie do końca. Butelkę zatkałem specjalnym otwieraczem z nakładką na butelki - po chwili otwieracz wystrzelił (na szczęście piwo zostało wewnątrz). [2] Opakowanie: Jak inne z serii... w sumie nic ciekawego (podany skład). Czarny kapsel bez nadruku. [3.5] Uwagi: Data nie widoczna... 10 lub 19.01.2017, wypite 6.11'16. Spory gushing. Mało treściwe piwo, musujące w ustach od zbyt wysokiego nasycenia CO2. W smaku całkiem znośne, choć spodziewałem się czegoś lepszego. **238**
Comment