Piwo gotowe do oceny
Amber, Po godzinach - Apple Wheat
Collapse
X
-
Amber, Po godzinach - Apple Wheat
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Słomkowy, mętne. [4]
Piana: Biała, wysoka, bardzo trwała, średnio zdobi szkło. [4]
Zapach: Głównie banan i jabłko. Niepokoi mało przyjemny siarkowo-kanalizacyjny smrodek. [3.5]
Smak: Lekko słodkie i jednocześnie lekko kwaskowate jakby z niedojrzałych jabłek. W tle słabo wyczuwalny goździk. Goryczki właściwie brak jak i cytrusów, które są w opisie. [3.5]
Wysycenie: Za niskie, miało orzeźwiać a nie robi tego. [2.5]
Opakowanie: Etykieta i kapsel z serii Po Godzinach, brak pełnego składu. [3.5]
Uwagi: Niezbyt potrzebne piwo na rynku, Amber powinien pokusić się o coś bardziej ciekawego w tej serii.
Warka 24.12.2016.
Moja ocena: [3.525]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jak budyń waniliowy. [5]
Piana: Na początku nawet ładna, wysoka, szybko opada. Drobna, biała. [3.5]
Zapach: Banan, jabłko, skojarzenia z wanilią. Delikatna kanaliza. [3.5]
Smak: Cóż, sądziłem, że to będzie american wheat z jabłkiem, a to bardziej hefe-weizen z jabłkiem. Wyraźny smak bananowy (fajna musiała być ta "bazowa" pszenica, bananowa, zbożowa i treściwa, jak lubię), lekki kwasek. W sumie smaczne, troszkę zabawę psuje jakiś taki nieprzyjemny posmak, kojarzący się z aromatem kanalizacyjnym. [3.5]
Wysycenie: Bekam co chwilę. [4]
Opakowanie: Te etykiety są fajne. [4.5]
Uwagi: Spodziewałem się czegoś gorszego, a kiedy mamy ochotę na coś słodkiego może być w porządku.
Moja ocena: [3.65]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: całkiem mętny i mleczny jak pinacolada albo wyciskany sok z jabłek [5]
Piana: bardzo mocno się pieni, drobnoziarnista piana długo się utrzymuje [4]
Zapach: wyraźne zielone jabłuszko, ale daje też czymś nieświeżym, taką mokrą szmatą [2.5]
Smak: raczej wytrawny, podchodzi pod wita z papierówkami zamiast skórki pomarańczy, pojawiają się też goździki. spodziewałem się słodkiego napoju w stylu Lifta czy Reddsa i jest zaskoczenie - czuć naturę, kwaśne jabłka z sadu a nie syfny syrop. jednak nie wszystko gra: później pojawia się jabolowa zalegająca goryczka, końcówka wodnista [4]
Wysycenie: raczej wysokie, odpowiednie [4]
Opakowanie: podobają mi się ety z tej serii; tutaj fajny zielony motyw z jabłkiem zamiast standardowej szklanki; nie ma informacji na temat chmielu, ale za to jest wierszyk: "górnej fermentacji z własnej stacji propagacji" [4]
Uwagi: jak na graffa za 4zł w Netto jest ekstra. szacun za dodanie naturalnie mętnego tłoczonego soku (not from concentrate) - dobra odpowiedź na zalew rynku aromatyzowanym szajsem z syropem glukozowo-fruktozowym
Moja ocena: [3.525]Last edited by GSE; 2016-07-31, 21:43.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedziKolora to bardziej hefe-weizen z jabłkiem. Wyraźny smak bananowy (fajna musiała być ta "bazowa" pszenica, bananowa, zbożowa i treściwa, jak lubię), lekki kwasek. W sumie smaczne, troszkę zabawę psuje jakiś taki nieprzyjemny posmak, kojarzący się z aromatem kanalizacyjnymMoja ocena: [3.65]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: pomiędzy słomkowym a złotym, zmętniony [4]
Piana: jasna z drobnych pęcherzyków, bardzo obfita, utworzyła gęsta czapę. Opadając utworzyła ślad na szkle. [5]
Zapach: bananowy, mokre zboże, jakiś zgniły owoc(!?). [1.5]
Smak: kwaskowe nuty pszeniczniaka połączone z dziwnym posmakiem jakby soku ze sfermentowanego owocu. Do tego goryczka osadzająca się delikatnie na języku. [2]
Wysycenie: bardzo wysokie [4.5]
Opakowanie: Skromne ale czytelne i dobre info [4]
Uwagi: Nieprzyjemne w aromacie i niezbyt udane w smaku to piwo. Coś się popsuło
Moja ocena: [2.45]
Comment
-
-
Comment