Piwo gotowe do oceny
Grybów, Pilsweizer Czechosłowackie
Collapse
X
-
Grybów, Pilsweizer Czechosłowackie
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Pasteryzowana 12, 5,2% alk. Pivo mocno słodowe, zarówno jeśli chodzi o smak, jak i zapach. Warzone na bazie słowackiego słodu pilzeńskiego i czeskiego chmielu žatecký poloraný červeňák. Wg mnie wyjątkowo udana, "postarzana" etykieta, nawiązująca liternictwem i godłem do czasów Pierwszej Republiki Czechosłowackiej. W smaku - ze względu na intensywną słodowość - przypomina Zlatý Bažant '73.niepoprawny czechofil
Młody junaku pamiętaj: zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach!
WISŁA MISTRZ!
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty, lekko zamglony. [4]
Piana: Biała, drobna, niezbyt trwała, po chwili zostają niezbyt estetyczne plamy. [3]
Zapach: Skunowato-chmielowy, nie wiem, kogo mógłby zachęcić... [3]
Smak: Tępawa goryczka, lekki absmak, być może wynikający z zielonego szkła...? [3]
Wysycenie: Średniowysokie. [4]
Opakowanie: Zielona butelka, jak dla mnie nijaka etykieta, na kontrze info, z czego wynika nazwa piwa. [3.5]
Uwagi: To piwo robi marketowe wrażenie, ale chyba tak miało być?
Niech to osądzi silne komando czechofilów, obecnych na forum.
Ja ZDECYDOWANIE do tej grupy zaliczyć się nie mogę... .
Moja ocena: [3.125]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika otvirak Wyświetlenie odpowiedziWg mnie wyjątkowo udana, "postarzana" etykieta, nawiązująca liternictwem i godłem do czasów Pierwszej Republiki Czechosłowackiej. .
Osobiście pijąc do piwo cofnąłem się tylko do epoki Gustava Husaka czyli wspomnienie po czechosłowackiej komunistycznej normalizacji - pijąc to piwo cofniesz się do czasów epoki lat siedemdziesiątych XX w. i zrozumiesz, że były czasy, w których najważniejsze że piwo było, a nie jakie było . Warzywka z konserwy, słabsze wysycenie, goryczka umiarkowana, całość niczym się nie wyróżnia spośród wielu przeciętnych, podobnych produkcji i mocno odbiega od klasyki do której nawiązuje. Jest jednak pijalnym uzupełnieniem diety ludu pracujującego miast i wsi czechosłowackiej i nie tylko.
Comment
-
-
Fakt jest taki, że w Siołkowej od co najmniej kilkunastu lat (czyli kadencji Słowaków) ich wszystkie jasne piwa, czy to słabsze czy mocniejsze, nieważne czy weźmiesz Szwejkowe, Góralskie czy Czechosłowackie mają wspólną, charakterystyczną piwniczno-warzywną nutę, do tego dochodzi charakterystyczny smak wody na której warzą piwo.
Mi on akurat odpowiada i przy wyborze ich jasnego piwa nie zastanawiam się zwykle długo przy tak ujednoliconym smaku.
Comment
-
Comment