Zarzecze, [Beer Majster] AIPA

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[darekd]

Na opakowaniu nie chwalą się pochodzeniem produktu. Info, że wyprodukowano dla spółki "Henry Jones". Deklarowany chmiel - Columbus, Mosaic.

W aromacie głównie karmel, są też warzywa. Zdaje mi się, że oszczędzono chmielenia na zimno. Piana średnia, gęsta. Kolor - ciemozłoto-herbaciany. Wysycenie średnie. W smaku początkowo karmel, potem wyraźna, nieco tępa goryczka raczej z żywicznym profilem. Wraz z piciem wspomniany karmel staje się miej wyraźny, ale słodowa baza nadal wyraźna, z przyjemniejszymi tostowymi tonami.

W ciemno nie powiedziałbym, że to AIPA (może IPA) szczególnie po aromacie, który jest najsłabszym elementem produktu. Natomiast pijalność jest lepsza. Piwo jest mocno treściwe, skontrowane mocną goryczką. Nie ma zachwytów, ale da się wypić.

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, prawie klarowne. [4]
Piana: Biała, średniej grubości pęcherzyki, średniowysoka, bardzo ładnie zaznacza ślady na szkle. [4]
Zapach: Toffi połączone z kalafiorem Można też na siłę wyczuć odrobinę iglaków pokrytych nie śniegiem, tylko masłem. Diacetyl na finiszu jest już męczący i do tego połączony z jakimś syropem. [2]
Smak: Treściwe, słodowe z dominującym karmelem, ale i też z wyraźną goryczką o charakterze iglaków, które są wyraźniejsze niż w zapachu. Końcówka lepsza niż początek. [3.5]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Czarno-biała etykieta, stylowa, podane chmiele, kapsel czarny. Nie podobne do AIPA, ale ma coś w sobie. [4.5]
Uwagi: AIPA w cenie 3,99 zł to rarytas, ale kupię ponownie wtedy, gdy poprawią zapach, gdyż nie zamierzam jak dziś kończyć piwo z pralniczym spinaczem na nosie.
Najlepiej spożyć przed: 23.06.2017.

Moja ocena: [3.125]

[yoda79]

Zapach to jakieś nieporozumienie, nic tam nie ma, może jakieś warzywa.
W smaku karmelowa, średnia goryczka, lekko zalegająca, trochę iglaków i żywicy, cytrusów brak.
Przyzwoita piana, oblepia szkło, zostaje kożuszek do końca "degustacji".
Raczej nie polecam, bo to jedno z najgorszych AIPA jakie piłem, ale niska cena powoduje, że nie ma nad czym tu płakać

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobursztynowy, opalizujący. [4.5]
Piana: Wysoka, sama ucieka z butelki, obkleja szkło, zostaje mały kożuch. [4]
Zapach: Początkowo intensywne nuty żywiczne (ale dosłownie chwilkę), a później słaby, karmelowy i stęchła piwniczna nuta. [3]
Smak: Karmelowy, słodowy, lekko opiekany, czerwone owoce, goryczka ziołowo-korzenna, średnia. [3.5]
Wysycenie: Początkowo wysokie, bo piana zwiewała. Później niskie. [3]
Opakowanie: Ok, pseudowintydż. [4]
Uwagi: Smakuje bardziej jak jakiś ESB, niż AIPA. Amerykański chmiel obecny tylko przez chwilę w zapachu. Jak komuś nie przeszkadza niestylowość to można spokojnie wypić. Warka do 13.10.2017.

Moja ocena: [3.425]