Kolor: Głęboki, złoty, klarowny [4] Piana: Czegoś takiego nie widziałem jeszcze w życiu dlatego ocena adekwatna.
Nawet przy nalewaniu nie tworzyło się coś co można skojarzyć z pianą piwa, ba, nawet z pianą coli [1] Zapach: Słód. Nieco zleżały
I to na prawdę tyle [3] Smak: Przyprawy, cierpkość, ziemistość. Goryczka umiarkowana [3.5] Wysycenie: Wysokie, stylowe [4] Opakowanie: Absolutnie nie moja bajka choć na półce z ponad setką butelek wychwyciłem tą od razu [3.5] Uwagi: Niezłe w smaku, rzeczywiście mogłoby gasić pragnienie umęczonego żniwiarza - nieskomplikowane, orzeźwiające. W aromacie mocno zagadkowe
Takich saisonów nie lubię i wypraszam sobie zapychanie nimi saisonowej dziury rynkowej. Nie wiem ile zapłaciłem ale i tak za dużo bo gdyby poniżej 7 zł to bym zapamiętał bez notowania
Comment