Kolor: Złoty pomarańcz. Piwo lekko mętne. Ładnie wygląda. [4.5] Piana: Niewielka, a właściwie tylko kożuch. Pojawiła się na krótko. Biała. Raczej jednorodna i drobna. [2] Zapach: Ładny, umiarkowanie mocny. Zdecydowanie chmielowy. Chmiele żywiczne i tropikalne owoce. Nie jest bogato, ale przyjemnie. [4] Smak: Trochę puste, lekkie piwo. Dominuje chmiel żywiczny, owoce tropikalne i trochę estrów. Nuty słodowe w głębi. Posmak średni, chmielowy. Goryczka dość mocna. Niezłe, ale poza fajnym chmielem, niewiele się tu dzieje. Lekko wytrawne. [3.5] Wysycenie: Drobne i za słabe. Pod koniec wyraźny deficyt gazu. [2.5] Opakowanie: Przyzwoita etykieta z fajną grafiką i trochę w hiszpańskich barwach (chyba świadome nawiązanie do kraju Vuelty). Parametry podane, etykieta starannie naklejona. Fajna nazwa (seria kolarska), zwłaszcza dla miłośników kolarstwa (mła). Brak tylko firmowego kapsla (a przecież Spirifer miał swoje kapsle. [4] Uwagi: Nic szczególnego, ale pije się całkiem przyjemnie. Takie zwykłe, niezłe piwo.
Comment