ReCraft, BioWar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2011.05
    • 3657

    ReCraft, BioWar

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9793

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jasnozłoty mlecznomętny. [4]
    Piana: Biała, strzępiasta, bardzo wysoka, całkiem trwała. [4]
    Zapach: Najpierw chmiel i sosna, potem na czoło wysuwają się słód i karmel, a dalej to już łeb w łeb . [4]
    Smak: Goryczka, trochę nieułożona, agresywna pestkowo-grejpfrutowa, w stylu pszenicznym. Na szczęście smak łagodzi stonowany posmak karmelu, wygładza doznania. [4]
    Wysycenie: Dość wysokie. [4]
    Opakowanie: Jakoś nazwa niepotrzebnie (chyba?) kojarzy mi się z wojną biologiczną... Etykieta prosta i charakterystyczna. [4]
    Uwagi: Szczegóły konceptu opisane na etykiecie, interesujące. Choć smakowo trudno doszukać się unikalności, ale... smaczne jest.
    Przypadek sprawił, że sączyłem je w fotelu, gdy w jakichś tv newsach pojawił się jeden z "rekraftowców" i parę zdań o współpracy z uczelnią powiedział .

    Moja ocena: [4]

    Comment

    • GSE
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.10
      • 424

      #3
      Kolaboracja jakiej jeszcze w polskim krafcie nie było: ReCraft & Uniwersytet Śląski - nauka i rzemiosło.
      "Projekt „BioWar” jest to pierwszy tego typu studencki projekt w Polsce. Celem projektu jest doskonalenie praktycznej wiedzy dotyczącej wykorzystania drożdży w biotechnologii żywności, czego zwieńczeniem ma być stworzenie piwa uniwersyteckiego. Projekt zawiera wszystkie niezbędne etapy, od izolacji dzikich szczepów, przez wytworzenie modyfikowanych szczepów o lepszych cechach użytkowych, po namnożenie wyselekcjonowanych drożdży w ilościach potrzebnych do przeprowadzenia fermentacji."

      Przetestowano 60 szczepów, wybrane drożdże zostały rozmnożone w bioreaktorze i trafiły w formie płynnej do browaru. Piwo przejęło sugestywną nazwę BioWar, którą można wymawiać bajołor lub biowar i kojarzyć z browarem lub wojną biologiczną. Nawiązuje do tego prosta etykieta z grafiką przypominającą symbol zagrożenia biologicznego.

      Styl określono jako Polish Ale, bo piwo zostało nachmielone Puławskim i Oktawią. Drożdże górnej fermentacji pochodzą z polskich jabłek, co w moim odczuciu istotnie przełożyło się na smak. Piwo, które piłem, miało wyraźny posmak gumowej dętki - to ciekawe, bo polskie cydry (zwłaszcza lubelski) odrzucają mnie posmakiem węża ogrodowego. Jednak na pewno polecałbym spróbować BioWaru, bo to bardzo nietypowa rzecz i nie zgadzam się z opiniami, że drożdże nic nie wniosły.

      Piana kremowa, bardzo obfita (przez co barmanka nie radziła sobie z nalewaniem i widziałem, że część mojej butelki poszła do zlewu), elegancki lacing. Wysycenie wysokie. Kolor złocisty, opalizujący. Zapach zbożowy. Smak świeży, zbożowy, trochę jak kwaskowaty lager (czyli płaski), no i ta guma, o której pisałem - trochę guma balonowa, a trochę gumowy balon. Chmiel daje typowo polski posmak, który kojarzę z suchymi liśćmi. Po ogrzaniu pojawia się aromat przypominający farbę olejną, ale nie wiem czy to wada, czy znowu robota drożdży.

      Comment

      • chechaouen
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2011.01
        • 1180

        #4
        Poza lekką goryczką i subtelnymi akcentami pszenicznymi i ejlowymi ja tu czuję głównie... śliwkę. Za to w zapachu podjeżdżają mi jabłka. Nie wiem czy coś ze mną nie tak, czy faktycznie coś jest na rzeczy. Piwo pije się przyjemnie, lekki ciekawy smak. Minus to zbyt duże nasycenie, mi trochę przeszkadza. Warka 3.08.2019

        Comment

        Przetwarzanie...
        X