Kolor: Bladozłoty zmętniony. [4] Piana: Biała, drobna, bardzo wysoka i dość trwała. [4] Zapach: Słód, banan i tło cytrusowe. Poprawny. [3.5] Smak: Pszeniczne smaki z lekkim akcentem chmielowym. Szału nie ma, ale wstydu także nie. [3.5] Wysycenie: Dość wysokie, choć dla pszenicy to i tak średnie . [4] Opakowanie: Puszka 0,33, grafika chelołynowa, ale w stylistyce "alebrowarowej" . [3.5] Uwagi: Piwo spokojnie do wypicia, na dodatek dostępne we "freszu".
Kupione w cenie 4 za 10. Trochę już na półkach a chmiel nadal wyczuwalny w aromacie. Dla mnie, w tej cenie, bomba po całodziennych zmaganiach na stokach. Lekkie, kwaskowate, orzeźwiające, taka edycja na lato byłaby u mnie hitem.
Kupione w cenie 4 za 10. Trochę już na półkach a chmiel nadal wyczuwalny w aromacie. Dla mnie, w tej cenie, bomba po całodziennych zmaganiach na stokach. Lekkie, kwaskowate, orzeźwiające, taka edycja na lato byłaby u mnie hitem.
Moje z datą przydatności do października 2017 nad morzem sprzedawane po 1,99 zł. Dobre! Rześkie i nie za słodkie, nie za kwaskowe, z nieprzesadzoną nutą chmielu aromatycznego. Świetny, rzemieślniczy american wheat. Pytałem w sklepie, gdzie kupowałem i ekspedientka mówiła, że idzie go trochę, choć nie tak jak radlery i "soczkowe" piwa.
Comment