Zarzecze, [Birbant] Sheep Szit

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5]
Piana: Niewysoka, ciemno kremowa, jednolicie drobnopęcherzykowa, słaby lacing. [3]
Zapach: Umiarkowanie wędzony, odrobina kawy, czekolady i paloności, nie jest źle, ale brakuje tutaj intensywności. [3.5]
Smak: Wędzony, czekolada, trochę paloności, słodkawy, średnia goryczka, średnie ciało. [3.5]
Wysycenie: Bardzo niskie - pasuje. [4]
Opakowanie: Ładna etykieta, komplet informacji. [4]
Uwagi: Przeciętne piwo, spodziewałem się więcej po "owczym gównie". Nie jest złe, ale zdecydowanie nie warte tych 12zł za 330ml. Warka do 23.11.2017.

Moja ocena: [3.575]

[SeeJay]

Jak dla mnie zero ciała, dlatego zawodzi. Wędzonka szybko "uchodzi" ze szkła, po połowie wypitego piwa praktycznie jej nie czuć. Nasycenie nieprzyjemne, zbyt wysokie jak na mój gust - szczypie w język.
Nie czuć też kompletnie chmielowej kontry, która mimo wszystko w stoucie by się przydała.
Mam wrażenie, że w smaku czuję po prostu gazowaną kawę. Piwo nie jest tragicznie, nie jest też złe, ale w stosunku "cena/jakość" to jakieś nieporozumienie.

Warka 23/11/2017

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarne, w TeKu nieprzejrzyste. Gdy piwa w kieliszku jest już mniej, widać, że Sheep Szit jest klarowne. [4.5]
Piana: Umiarkowanie obifta, początkowo gęsta i drobna, z czasem pojawia się coraz więcej dużych pęcherzy. Redukuje się do obrączki i dużej, gruboziarnistej wyspy. [4]
Zapach: Wędzonka, ale dość oryginalna - taka między torfową, a zwyczajną. Jest w niej coś dziwnego, niespotykanego. Do tego sporo ciemnej, deserowej czekolady. [4]
Smak: Czekoladowy, sporo kawy i przyjemna, nie nachalna wędzonka. Kawowy posmak osadza się na dłużej na podniebieniu. Goryczka wyraźnie zaznaczona, głównie palona - obiecanej na etykiecie chmielowości za wiele nie ma. Treściwości, jak na fesa, również trochę brakuje. [3.5]
Wysycenie: Na początku było zbyt wysokie - szczypało w gardło. Po dłuższej chwili piwo się odgazowuje i pije się je wtedy znacznie przyjemniej. [3.5]
Opakowanie: Świetna etykieta, z dużą ilością szczegółów. Podano na niej pełen zestaw danych, tj. skład oraz całą, bardzo zresztą fajną metryczkę z parametrami. [5]
Uwagi: Data przydatności do spożycia: 23.11.2017

Moja ocena: [3.85]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Smoła. [5]
Piana: Brązowa, drobnopęcherzykowa i na tym koniec zalet. Jest krótka, mało trwała i nie zaznacza się na szkle. [2.5]
Zapach: Wędzonki tu baaardzo mało. Czekolada dominuje, a w powiewie można odczuć nuty wanilii. [3.5]
Smak: Dużo więcej wędzonki niż w zapachu, ale też bez przesady, raczej jest szynkowa niż serowa. Średnio palone i podobnie treściwe, alkohol lekko wyczuwalny. Goryczka średnia, wydaje się wyższa niż 33 IBU, kawowo-ziołowa. [4]
Wysycenie: Średnie, mogłoby być niższe. [3]
Opakowanie: Wesoła etykieta, pełny skład, firmowy kapsel. [4.5]
Uwagi: Nic to wielkiego, ani jakaś super wędzonka, ani specjalnie dobry stout.
Piwo smaczne, ale spodziewałem się czegoś więcej.
Warka 23.11.2017.

Moja ocena: [3.7]

[e-prezes]

Aromat zawodzi. Wędzoność jest na słabym poziomie, nie dominuje, a po pewnym czasie czuć tylko kawę. Może to i dobrze, że nie wali kiblem
W smaku wędzoność oscypkowa dłużej zaznaczona, łagodne, pełne. Delikatna popiołowość. Kwasowość nieco wyższa. Finisz wytrawny, tylko od słodów.
Piana słaba, zero lejsingu. Jednym słowem przerost formy nad treścią. Szkoda, bo mimo wszystko liczyłem, że się pozytywnie rozczaruję.

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnego brązu wpadający w czerń [4.5]
Piana: beżowa z drobnych i średnich pęcherzyków, szybko opadła do krążka na powierzchni. [3]
Zapach: z butelki wędzonki z ogniska i słodkiej czekolady. W szkle dochodzą nuty whisky, wędzonka ogniskowa zmieszana ze słodką czekoladą i kawą. Do tego trochę likierowych nut ziołowych – te ostatnie to chmiel. [3.5]
Smak: na pierwszym planie są ciemne słody z czekoladą deserowa oraz nuty wędzone, torfowe – whisky. Goryczka niezbyt intensywna, głównie palona. Do tego nieco alkoholowości, ale bardzo minimalnie [4]
Wysycenie: Jak na FES wysycenie jest wysokie [4]
Opakowanie: B. fajna etykieta i bardzo dobre info na kontrze. [5]
Uwagi: Bardzo fajny FES z nutami wędzonymi, wygładzony słodką czekoladą i kawą. Mogli jeszcze piwowarzy powalić szufelkę chmielu, bo tego czuć najmniej.

Moja ocena: [3.8]

[grodek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nie jest całkowicie czarny, pod światło delikatne ciemnorubinowe refleksy. [4]
Piana: Brązowa, drobnopęcherzykowa, początkowo całkiem okazała, niestety szybko opadła. [3.5]
Zapach: Dominuje aromat czekolady, wędzonka słabsza taka ogniskowo - torfowa. Do tego słodowość, kawa i oraz chyba owoców (suszonej śliwki, wiśni). Palone aromaty niezbyt intensywne. [4]
Smak: Czekoladowa pełnia w smaku, z kawą i średnio intensywną wędzonką ogniskową i torfową. Słodowość z nutami wanilii. Goryczka niezbyt duża, wydaje mi się że trochę alkoholowa. Palone smaki niskie jak na stouta, bardziej porterowe. [4]
Wysycenie: Średnie, mogłoby być nieco niższe. [4]
Opakowanie: Zabawna etykieta z owcą siedzącą na muszli klozetowej. Jak dla mnie nieco prowokacyjna, na granicy dobrego smaku, ale rozumiem że to marketing i trzeba jakoś wyróżnić wśród innych piw. Duży plus za pełen skład i firmowy kapsel. Butelka o pojemności 0,33 L. [4.5]
Uwagi: Smaczne piwo, jednak brak jemu jakiegoś "pazura" co zachęciłoby do ponownego sięgnięcia po ten trunek.

Moja ocena: [3.975]