Piwo gotowe do oceny
Marysia, [Browanza] Second Fiddle
Collapse
X
-
Marysia, [Browanza] Second Fiddle
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Podwójna amerykańska pszenica z limonką - tak głosi napis w języku angielskim.
Limonka dominuje. Dominuje? To mało powiedziane. Przytłacza wszystko. I to, co ciekawe, nie kwaśność limonki, a jej gorzki smak, bo kwasowość jest, wbrew pozorom, niewielka. Nie rozumiałem nazwy "drugie skrzypce" ale na kontrze zostało to wyjaśnione i przy okazji wyjaśnia to gorzki smak. To ma oznaczać dodatek skórki z limonki. Piwo zdecydowanie dla koneserów. Ja miałem mieszane uczucia. Pierwsze wrażenie negatywne, w sensie "co to jest?" Ale po kilku łykach zasmakowało mi. Nie w sensie urywania pewnej części ciała, ale jednak.
17 blg, 7% alk- nie czuć.
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złocisty/pomarańczowy z wyraźnym osadem drożdżowo-chmielowym na dnie butelki, po przelaniu do szkła - opalizujące. [4]
Piana: jasna, niezbyt intensywna, drobnoziarnista i średnio-pęcherzykowa, szybko opadła do minimalnej warstwy. [3]
Zapach: zdominowany przez cytrusy. W szkle paleta amerykańskich chmieli - owoce cytrusowe, limonka nadaje wytrawności i orzeźwieniu. [4]
Smak: wytrawne. Słody zbożowo-karmelkowe zdominowane są przez dodatek zestu i sporą dawkę chmieli w nucie grejpfrutowo-cytrusowej. [4.5]
Wysycenie: średnie poprawia pijalność, która jest wysoka. [5]
Opakowanie: Fajna eta, b. dobre info na kontrze. [4.5]
Uwagi: Bardzo fajne piwo, które zaprzecza regule iż wersje double są przeładowane słodem ponad inne doznania.
Moja ocena: [4.175]
Comment
-
-
Second Fiddle, to same ale jak First Fiddle, ale z limonką, to piwo było uwarzone jako pierwsze zresztą. Uderzenie limonki, plaża, mojito, palemki, chmielu malutko, w nucie dolnej iglaki. Smak świetny, lekko kwaśny, słodowy i pełny, chmiel nadal lekki.
W obu nie czuć pszenicy, może to i dobrze? Zakupiłem na później.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
Comment