Zamkowy, Fruit Wheat (Grand Champion 2016)

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocno zamglony bursztyn. [3.5]
Piana: Całkiem obfita, jasnobeżowa, drobnopęcherzykowa, średnio trwała, ładnie i gęsto zdobi szkło. [4]
Zapach: Wyraźnie zdominowany przez truskawki, szczątkowa słodowość w tle, przyjemny. [4]
Smak: Jak w aromacie - truskawkowy, kwaskowy, treściwe, średnie ciało, zbożowo-słodowe w posmaku, dość wytrawne, średnio-niska goryczka - mam wrażenie, że nie do końca komponuje się z resztą piwa. [3.5]
Wysycenie: Średnio-wysokie - pasuje. [4]
Opakowanie: Całkiem ładna etykieta, typowa dla piw z Cieszyna, komplet informacji. [4]
Uwagi: Ciekawe piwo, dość szybko wypiłem, nawet smakowało, ale raczej nie powtórzę, i to nie tylko ze względu na nieadekwatną cenę. Warka do 26.08.2017.

Moja ocena: [3.775]

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocno mętne, jak przystało na pszenicę. Złote w odcieniu różowym, co by to miało nie znaczyć. Ciekawy kolor i w klimacie piwa. [4.5]
Piana: Bardzo ładna piana. Duża, biała, z drobnych pęcherzyków, trwała. [4.5]
Zapach: Ciekawy i chyba adekwatny. Dominuje zapach jogurtu truskawkowego a pod spodem banan. Średnio intensywny. [4]
Smak: Delikatne, całkiem smaczne. Truskawka z bananem, później smak przechodzi w coś w rodzaju lekkiego kwaśnego piwa, a na koniec krótki posmak kwaskowo zbożowy. Goryczki prawie brak. Przy pierwszych łykach wyraźna silna żelazowość (podpis Zamkowego). Piwo orzeźwiające, lekkie, umiarkowanie słodkie. [3.5]
Wysycenie: Dość intensywne, pasuje do piwa, trwałe. [4]
Opakowanie: Starannie wykonane, kolorystyka doskonale dobrana do zawartości, parametry podane, firmowy kapsel. Szkoda, że Championy zostały wkomponowane w serię piw z Zamkowego. To powinna być odrębna seria. [4]
Uwagi: Ciekawe i niezłe piwo, oczywiście nie na każdą okoliczność. Porównując z owocowymi na rynku to deklasacja dla Redd'sa & Co.

Moja ocena: [3.875]

[Blackbeard]

W nazwę piwa wkradła się literówka.

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn z jakimś dodatkiem, załóżmy, że czerwieni [4]
Piana: Drobna, niezbyt zwarta, krótka [3]
Zapach: Owocowa maślanka, głównie z udziałem truskawki ale takiej sztucznej, jakby z oranżady w woreczku. Trochę słodowości na początku i tyle [3.5]
Smak: Kwaśna truskawka, nuta zbożowa jak z namoczonego w jogurcie ciasteczka owsianego, minimalna goryczka.
Końcówka kwaśna, orzeźwiająca, i choć nie tego się spodziewałem to ratuje nieco ocenę [3.5]
Wysycenie: Dość wysokie, pasuje do kwaśnej dominanty piwa, i jego charakteru [4.5]
Opakowanie: Zapożyczenie grafiki i kapsla z "codziennych" wypustów browaru moim zdaniem deprecjonuje GCh [3]
Uwagi: Lata świetlne przed typowym radlerem i przeciętne jak na piwo owocowe.

Współczuję kupującym to piwo po 9-10 zł. W wyprzedażowej cenie 2,99 zł zrobiłem z niego hit ogniska i zobaczyłem podziw w jednych, zorientowanych, oczach (do chwili wyjawienia tajemnicy paragonu )

Moja ocena: [3.5]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty zamglony, może z akcentem truskawki... [4]
Piana: Biała, bardzo drobna, wysoka i dość trwała. [4]
Zapach: Dziwny. Trochę pszenicy i słodu, ale na pierwszy plan wysuwa się ostra, orzeźwiająca truskawka, chyba z dodatkiem cytryny? [3]
Smak: Całkiem niezła mieszanka nut pszeniczno-chmielowych i dodatku truskawki. [3.5]
Wysycenie: Wysokie. [4]
Opakowanie: W stylu graficznym Zamkowego, także ładny kapsel, ale papier nie najwyższej jakości. [4]
Uwagi: Nie moja bajka zdecydowanie, ale jeśli ktoś lubi takie kompociki, zwłaszcza latem... .

Moja ocena: [3.45]

[rafalek21]

Z ciekawości pytam: Lekka pszenica, rok po terminie, czy co mniej prawdopodobne nowa warka?

[Pancernik]

Z ciekawości pogrzebałem w koszu .
Warka z terminem do 17.10.2018 .