Kolor: Czarny, nieprzejrzyste. [4.5] Piana: Wymuszona syczy przez chwilę po czym redukuje się do zera. Na powierzchni tłuste plamki. [1.5] Zapach: Lekko kwaśnawy, coś jakby przypalone mleko, dość dużo alkoholu. Kokos na granicy autosugestii. [3] Smak: Wytrawne, cierpkie. Gorzka czekolada, świeży, mokry kokos. Drapanie podczas przełykania, trudno powiedzieć czy od kwasku czy alkoholu. [3] Wysycenie: Niskie, OK. [4.5] Opakowanie: Nietypowa butelka, etykieta z dobrej jakości papieru, pozłacana czcionka. Niedokładny skład. [4] Uwagi: Warka 16.02.18 Nie podeszło mi. Cierpkość przypomina początek zakażenia, kokos ujawnia się w ten najmniej przyjemny znany przeze mnie sposób, poza tym mało tu się dzieje.
Kolor: Czarne, nieprzejrzyste, trudno się przyczepić. [5] Piana: Słaba: niska, sycząca, nietrwała. [2] Zapach: Raczej kawowo-bombonierkowo-rumowy niż kokosowy i - jak dla mnie - to oczywiście dobrze, średniointensywny, przyjemny. [4] Smak: Gorzka czekolada, cokolwiek palone, jest dość słodko, trochę też w kierunku wiśniówki (?), tylko subtelny posmak kokosa – nie przeszkadza, a trochę się obawiałem, że będzie przegięte w tę stronę. Piwo gładkie, aksamitne, alkohol chyba się ułożył, nie jest źle – taki koniakowy raczej. [4] Wysycenie: Niskie, ok. [5] Opakowanie: Oryginalne, ale trochę mało piwne. Pewnie miało być ekskluzywnie, no nie wiem... Sporo informacji, ale mogłoby być więcej. [4] Uwagi: 16/02/18.
Dobre, nawet bardzo dobre piwo ze słabą pianą i mało intensywnym kokosem.
Przyznam trochę się obawiałem, bo nie jestem fanem kokosa. Sam bym tego nie kupił, ale skoro dostałem w prezencie...
Dobre pytanie: co wniosły do tego piwa owe płatki kokosowe i co by było gdyby ich nie było
Kolor: Czarne, w kieliszku nieprzejrzyste. [4.5] Piana: Zerowa, nawet przy energicznym nalewaniu nie ma najmniejszej ochoty, żeby się zbudować. [1.5] Zapach: Słód pilzneński, czekolada, po ogrzaniu wychodzi również kokos. [4] Smak: Czekolada deserowa, z wyraźnym kokosem. Do tego mamy sporo lekko posłodzonej kawy. Ametyst to piwo gęste, aksamitne. Goryczka niska. Alkohol świetnie ułożony, nawet po ogrzaniu. [4] Wysycenie: Niskie. [4.5] Opakowanie: opakowanie bardzo mi się podoba (sprawia wrażenie produktu klasy premium). Na kontrze średnio dokładny skład. [4] Uwagi: Data przydatności: 16.02.2018
Do tej pory nie było wątku, a tu już na mignęła druga warka.
Imperial Porter 9zł 0,33, 4 sztuki na Żabkę w składzie łuska kakao, chipsy dębowe-ale nie zdominowały, aframon=rajskie ziarna, przyzwoite parametry 26 i 10,5
Piwo Jubileuszowe, 24blg, 8,5vol, 16 miesięcy leżakowania, potem prażone wiórki kokosowe i chipsy dębowe moczone w rumie i w bourbon'ie. Oba nie podane, obstawiam trunki niskiej półki. Na razie w Lidl'u za 6zł.
Bounty albo Malibu w oddali majaczy melasowy rum, bourbon'a ani portera...
Ciemne piwo dolnej fermentacji z kokosem i ziarnami kakao.
Aromat - słodowy z palonymi i pralinowymi niuansami
Piana - zdecydowanie wysoka, beżowa, zwarta, średnia trwałość, trochę zostaje na szkle
Barwa - smolista, pod światło...
Comment