Tweet
Piwo gotowe do oceny 
-
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820 -
Hm, już są prawie na swoim, ale dla nich - poza Pintą - czyniłem wyjątek od prywatnego bojkotu kontraktowców. Ciekaw byłem, jak wypadnie lager, bo Desitka - moim zdaniem - była świetna (jak i niektóre z partii piw na jednym chmielu).
Nie jestem tak zachwycony jak Desitką, ale piwo bardzo dobre, choć "rozkręca się" w ustach powoli (zacząłem pić chyba ciut za zimne).
Barwa ciemna bursztynowo-brunatnawa, piana na przyzwoitym poziomie, osadza się warstwami na szkle. Wydaje mi się, że widać w barwie użycie deklarowanych słodów żytniego i gryczanego.
Zapach słodów i odzbożowej świeżyzny, z lekką nutą mineralną, akcentów chmielowych brak.
Za to smakowo dość wysoki poziom goryczki, żadnych deklarowanych na etykiecie owocowo-bananowych nut nie odczułem, co zresztą wcale mi nie przeszkadza...
Nie powiedziałbym też, że piwo jest "subtelne".
Ciekawy wypust, jestem za.
W...a mnie ten pseudopogańsko-satanistyczy sztafaż, ale piwa robią dobre.
Comment