Kolor: Bardzo ciemny: czarny albo brunatny, nie wnikam. [5] Piana: Dość niska, szybko znikła, delikatnie zdobi szkło. [3] Zapach: Czekolada i kakao, lekko palony, orzechy bardzo słabo, nie zachwyca, ale jest w porządku. [3.5] Smak: Bardzo słodki, czekoladowy z kakao, orzechy laskowe są wyraźniejsze niż w aromacie, palony, średnia goryczka, dość gładkie, ciało średnie. [3.5] Wysycenie: Niskie - w porządku. [4] Opakowanie: Elegancka etykieta, pełny skład. [5] Uwagi: Ogółem jak na ten styl to może być, choć jak dla mnie za słodki, za mało orzechów(w aromacie), no i może za lekki jak na 24°. Zdecydowanie nie jest warty swojej ceny, za te pieniądze lepiej kupić porter Cieszyński, Warmiński i tabliczkę czekolady. Warka do 01.07.2017.
Kolor: ciemny brązowy, wpadający w czerń, zmętniony, pod światło tworzą się brunatne refleksy [4.5] Piana: beżowa, rachityczna, z drobnych i średnich pęcherzyków, opadając, dziurawi [3] Zapach: ciemnych i palonych słodów w nucie kawy i czekolady oraz orzechów laskowych oraz karmel. W tle ziołowa przyprawa chmielowa. Po ogrzaniu wyszła likierowa alkoholowość i suszone owoce. [4] Smak: jest lekko słodko. Ciemne nuty i palone z dominacją słodkiej kawy i deserowej czekolady wraz z orzechowym dodatkiem. Goryczka średnia, palona i ziołowa. Alkohol lekko wyczuwalny [4] Wysycenie: niskie - idealne dla piwa [5] Opakowanie: Nie ma 5-tki za pęcherze pod nierówno naklejona eta. [4.5] Uwagi: Porter bałtycki inny niż wszystkie jakiem do tej pory wyżłopał. Zdecydowanie po słodkiej stronie mocy.
Kolor: Ciemny brąz, prawie czarne, nic nie prześwituje. [4.5] Piana: Jasno brązowa, mała, drobniutka. Po nalaniu są też duże bąbelki. Szybko opada do grubego kożucha. Pozostawia ślady na ściankach kufla. [3.5] Zapach: Średnio mocny. Ciemne słody, lekko palony, skórka ciemnego chleba, trochę karmelu. W miarę ok. [4] Smak: Ciemne słody, nuty od słodów melanoidynowych, nikła paloność, czekolada. W finiszu leciutka goryczka podkreślająca gorzkość od ciemnych słodów. Posmak średnio-długi. Alkohol praktycznie, poza mocą, nie wyczuwalny. Piwo dziwnie mało treściwe, jakby rzadkie. [4] Wysycenie: Niskie, trwałe, odpowiednie jednym słowem. [4.5] Opakowanie: Starannie wykonane, parametry podane, kapsel firnowy, kolorystyka ładnie dopasowana (złoty jest złotym, a nie jak często "brudnym mosiądzem"). Trochę zaskakująca ta biel, ale dlaczego ma być czerń? [4.5] Uwagi: Trochę nijaki ten porter. Jakiś rzadki, mało wyrazisty, ale świetnie, delikatnie nachmielony. Podsumował bym go jednym słowem: niedopieszczony.
Wygląd: kolor niemal czarny, ładna beżowa piana, niezbyt obfita i trwała, ale ładny lacing. Zapach mocno palony, karmelowy potężny sos sojowy, melanoidynowy, kawowy, trochę orzechowy (dlaczego wybrano laskowe, które nie słyną z wyjątkowego aromatu?) Smak: w smaku jeszcze potężniejszy sos sojowy, zbyt kwaśne, bardzo palone, słodkawe, kawowe, goryczka może być na poziomie tych 60 IBU, jest piołunowa, lekko zalegająca. Orzechów nie ma, bo ich być nie może, użycie laskowych to tylko marketing, równie dobrze można było użyć arachidowych, efekt byłby nawet lepszy Jest pełne, wyklejające i to jego jedyny plus, jako porter jest po prostu strasznie słabe.
Niefiltrowane, niepasteryzowane, refermentowane w butelce.
Leżakowane z orzechami laskowymi.
W aromacie Lekkie zielone orzechy laskowe plus wiśnie w alkoholu. W smaku wiśnie w czekoladzie deserowej. Plus na finiszu nuta orzechów laskowych znana mi z pitego ostatnio oleju tłoczonego na zimno z tego typu orzechów.
Lekki karmel i czarna posłodzona kawa.
Porter z tych słodkich i nutą wiśniową. Lekko palony.
Smaczny deserowy porter bałtycki. Niczego nie urywa, nie ma tu w smaku niczego odkrywczego ale to i tak konkretne i szybko pijalne piwo. Nawet w taką pogodę.
W życiu bym nie powiedział, że ma 24BLG. Jeśli ktoś nastawia się na imperial porter, to się zawiedzie. W odczuciu raczej lekkie 20BLG.
Piwo ok.
i tyle.
Kolor: Kompletnie nieprzejrzysty, brunatnoczarny. [4] Piana: Beżowa, dość drobna, z wieloma większymi bąblami, średniowysoka i dość trwała. [4] Zapach: Kawa, gorzka czekolada, ślad suszonych owoców i powiew alko. [4] Smak: Gorzka kawa, gorzka czekolada, karmel, ślad kwasku i suszone owoce. [4] Wysycenie: Raczej niskie. [4] Opakowanie: Oryginalny kształt ety, średniej jakości papier, biało-złota kolorystyka. Całość jakoś nie tworzy kompozycji wysokich lotów... [3.5] Uwagi: Porter generalnie smaczny, poprawny. Mam wrażenie, że trochę młody, nieuczesany taki... .
Comment