Leżakowane w beczce po rumie. Z dodatkiem melasy z trzciny cukrowej.
Aromat - przyjemny, rozpuszczalnikowy
Piana - niska, szybko opada do koronki, nie zostawia śladu na szkle
Barwa - bardzo ciemna miedź, esencja herbaciana
Wysycenie - niskie
Smak - nie jest złożony, słodycz dominuje, ulepkowate (co akurat przy BW nie stanowi jakiejś wady), ale trochę tłumi to dodatkowe posmaki jakie daje leżakowanie w beczce. Słodycz nie jest "słodowa", bardziej kojarzy się z wykorzystaną melasą, bardziej "cukrowa". Na szczęście piwo jest treściwe, gęste w smaku, tak jakby drożdże nie przerobiły całej melasy, choć alkohol już czuć w smaku, to jednak głównie rozgrzewa. W smaku dominuje syrop (melasa), trochę rodzynek, wraz z rozgrzewającym alkoholem przywodzi na myśl rum. Finisz rozgrzewający, lekko pikantny, przyjemny.
Treściwość - potężna, nawet jak na BW robi wrażenie
Nie jest złożone w smaku, nawet jak na BW. Miało nawiązywać do rumu i spełniło zadanie.
Natomiast będąc po degustacji ich:
Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)
dochodzę do wniosku, że w przypadku ich niektórych piw dodatki odgrywają moim zdaniem zbyt duże znaczenie w stosunku do "bazy". Są to co prawda jednorazowe wypusty i recenzjami na bbizie się nie przejmą Szkoda jednak, że coś co ma być dodatkiem zaczyna dominować, bo pod koniec piwo było już męczącym ulepkiem. Trochę szkoda, bo potencjał jest.
Rozpuszczalnik i fuzle z taką mocą że zastanawiasz się czy to piwo czy bimber, zdecydowanie nie polecam tego specyfiku. Nie wiem jak ludzie przy stolikach to dopijali (bo było drogie?)
Kolor: Ciemnobrązowy,. [4.5] Piana: Nikła, po kilkunastu sekundach tylko cienki pierścień [2.5] Zapach: Ciemne owoce, trochę przejrzałego banana(szczątkowo może guma balonowa), ciemny karmel, słód [3.5] Smak: Słodki, słodowy, ciemny karmel, chleb, fenole(goździko podobne), niewysoka gorzyczka, pełne. [3.5] Wysycenie: Niskie - pasuje [4] Opakowanie: Taka sobie, prosta etykieta, brakuje mi pełnego składu. [3.5] Uwagi: Ogółem może być, ale nie jest to do końca barley wine, dziwią mnie tu fenole, przez co nawet blisko ma do (weizen?)doppelbocka. Śmiało można pominąć. Warka do 07.12.2019.
Comment